Reklama

Ratujmy pałac Lubomirskich w Rajczy!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedawno dobiegł końca pierwszy etap remontu i konserwacji pałacu Lubomirskich w Rajczy, który po burzliwych dziejach stanowi obecnie siedzibę Samodzielnego Publicznego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. Historia pałacu rozpoczyna się w pierwszej połowie XIX wieku, kiedy właścicielami Rajczy i okolicznych dóbr ziemskich była rodzina Siemiońskich. Gruntownej rozbudowy dokonał następny właściciel - Teodor Primavesi, Włoch. On również postarał się, by otoczenie pałacu stanowił piękny park z unikatowym drzewostanem, rzeźbami i zbiornikiem wodnym. Rozkwit przeżywa w tym czasie również wieś Rajcza, w której powstaje szkoła ludowa, stacja kolejowa, poczta, rozbudowuje się duży kościół, następuje wzrost zainteresowania walorami krajobrazowymi i klimatycznymi tej okolicy.
Najlepszy, jak dotychczas, okres w historii pałacu to lata 1894-1914, kiedy jego właścicielami byli Lubomirscy. Władysław Lubomirski przeprowadził kolejną rozbudowę, tak by pałac godził funkcję wygodnej siedziby wiejskiej i reprezentacyjnej rezydencji. Jednak w 1914 r. sprzedał pałac arcyksięciu Stefanowi Karolowi Habsburgowi. W końcu 1916 r. Arcyksiążę postanowił przekazać obiekt na szpital i sanatorium dla kombatantów I wojny światowej. Czerwony Krzyż zarządzał pałacem aż do wybuchu II wojny światowej, kiedy to urządzony został tam szpital Wehrmachtu. W 1945 r. pałac zajęli Rosjanie, którzy kompletnie zdewastowali jego zabytkowe wnętrze. Istniały tu kolejno: szpital polowy, ośrodek dla inwalidów wojennych, sanatorium przeciwgruźlicze. Podczas niefachowo przeprowadzonego remontu w 1966 r. nastąpiła kolejna dewastacja zabytkowych wnętrz. W latach 1966-67 dobudowano nową część, w której w chwili obecnej mieści się kaplica oraz świetlica.
W 1988 r. obiekt został wpisany do Rejestru Zabytków, zaś w 1991 r. przekształcony w Państwowy Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Od 1999 r. mieści się tu Samodzielny Zakład Opiekuńczo-Leczniczy dla przewlekle chorych z Ośrodkiem Rehabilitacyjno-Geriatrycznym. Jego dyrekcja przeprowadziła w ostatnim czasie kapitalny remont. Zgodnie ze wskazaniami sztuki konserwatorskiej, przeprowadzono renowację holu, schodów, loggii, stylowych okien i drzwi oraz pomieszczeń użytkowych, w których znajdują się sale pacjentów, pomieszczenia o przeznaczeniu medycznym i socjalnym. Przy wydatnej pomocy księdza proboszcza parafii św. Wawrzyńca w Rajczy przebudowano kaplicę. W pałacu znajduje się również Izba Historyczna.
Obecnie dyrekcja zakładu planuje drugi etap remontu, którym będzie gruntowne odnowienie elewacji zewnętrznej - tynków, gzymsów i zdobień. By przedsięwzięcie to doszło do skutku, zakład szuka sponsorów, którzy pomogliby w jego sfinansowaniu. Za naszym pośrednictwem kieruje apel o pomoc, prosząc o ewentualne wpłaty na konto: PKO BP O/Żywiec 10201446-701431-270-1, z dopiskiem: "Pałac". Bliższe informacje można uzyskać pod adresem: Samodzielny Publiczny Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, ul. Ujsolska 35, 34-370 Rajcza, tel. (0-33) 864-31-14, tel./fax (0-33) 864-31-20.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie Mocnych w Duchu ws. wezwania Ministerstwa Finansów do zwrotu 9 milionów złotych

2025-04-07 20:11

[ TEMATY ]

Fundusz Sprawiedliwości

Red./ak/GRAFIKA CANVA

W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej informacjami dotyczącymi wezwania Ministerstwa Finansów do zwrotu środków w wysokości 9 milionów złotych, otrzymanych przez Fundację Mocni w Duchu z Funduszu Sprawiedliwości, pragniemy wydać niniejsze oświadczenie.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Wojciech Węgrzyniak: Zniewolenia współczesnego Kościoła

2025-04-09 21:13

[ TEMATY ]

Kościół

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

W czasach, gdy słowo „wolność” jest odmieniane przez wszystkie przypadki, a jednocześnie coraz trudniej uchwycić jego prawdziwy sens, ks. Wojciech Węgrzyniak zaprasza czytelników do zatrzymania się i refleksji.

Jego najnowsza książka Wolność po Bożemu to nie tylko zbiór duchowych przemyśleń, ale przede wszystkim praktyczny przewodnik po jednej z najważniejszych wartości w życiu człowieka. Jak pisze autor – być może właśnie ta publikacja będzie impulsem do poszukiwania wolności w Twoim życiu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję