Reklama

Z naszej kuchni

Dania z polędwicy wołowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polędwica wołowa to najszlachetniejszy gatunek mięsa, doskonale nadający się do przygotowania wykwintnych dań. Gdy chcemy wystąpić z eleganckim obiadem i podać coś niebanalnego i tak doskonałego, by biesiadnicy mieli okazję do wspominania, proponuję dwa sposoby na przygotowanie polędwicy.

Polędwica wołowa po królewsku (przepis na 6 dużych porcji)

1 kg wołowej polędwicy, 1 czubata łyżka masła, sól, pieprz, natka pietruszki.
Sos: 1 łyżka masła, 1 łyżka mąki, 1 cebula, 10 średniej wielkości pieczarek, 1 duży kieliszek białego, wytrawnego wina, 1 mały kieliszek madery lub czerwonego wina, sól, pieprz.

Polędwicę układamy na desce, usuwamy błonki, smarujemy masłem i układamy w żaroodpornym naczyniu do zapiekania.
Rada: Mięso najlepiej upiecze się w naczyniu, w którym będzie ułożone bardzo ciasno.
Mięso pieczemy w bardzo gorącym piekarniku, w temp. 220 oC przez pół godziny. W trakcie pieczenia raz przewracamy, polewamy wytworzonym sosem, uważając, by mięsa nie nakłuć. Upieczone lekko solimy, posypujemy niewielką ilością pieprzu, przykrywamy, trzymamy w ciepłym miejscu (50oC).
Sos: Umyte pieczarki kroimy w cienkie plastry, zalewamy szklanką wody, obgotowujemy przez 5 min, cedzimy, pozostawiamy wywar. Drobno posiekaną cebulę podsmażamy na maśle na złoty kolor, nie dopuszczając do zrumienienia, dodajemy mąkę i przez chwilę zasmażamy, często mieszając. Mąka nie powinna się zrumienić, ale nie może mieć smaku surowizny. Do zasmażki dodajemy wywar z pieczarek, białe wino, pieczarki, całość lekko doprawiamy do smaku i przez 3 min trzymamy na ogniu, cały czas mieszając. Tuż przed podaniem wlewamy do sosu maderę lub czerwone wino.
Upieczoną, zrumienioną polędwicę kroimy w zgrabne plastry w poprzek włókien, układamy na podgrzanym półmisku, przybieramy zieleniną i plasterkami cytryny. Oddzielnie, w wygrzanej sosjerce, podajemy gorący sos. Podajemy z kluseczkami z francuskiego ciasta, z grubym makaronem, pieczonymi ziemniakami i zieloną sałatą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Steki z pieprzem

Na każdą porcję - 1 duży plaster wołowiny stekowej lub 2 plastry polędwicy wołowej, sól, pieprz zmiażdżony lub lekko rozbity w moździerzu (ale nie mielony), masło do smażenia.
Sos (1 porcja sosu na 2 steki): 1 łyżka stołowa koniaku, winiaku lub brandy, 3 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany.

Obojętnie jakie mamy mięso (polędwica czy wołowina stekowa) - nie rozbijamy. Plastry nacieramy delikatnie solą i obtaczamy w pieprzu w taki sposób, by pieprz był wgnieciony do mięsa. Przygotowane układamy na deseczce.
Na mocno rozgrzaną patelnię dajemy masło, na nie od razu kładziemy steki i lekko rumienimy z obu stron, zmniejszamy ogień i rumienimy raz jeszcze z jednej i drugiej strony. Zdejmujemy z patelni na wygrzany półmisek i wstawiamy do wygrzanego piekarnika. Na pozostały na patelni tłuszcz wlewamy koniak lub inny alkohol, dodajemy śmietanę i, cały czas mieszając, doprowadzamy sos do wrzenia. Powinien mieć piękną, aksamitną konsystencję.
Rada: Mięso na steki powinno być bardzo świeże, nie przechowywane w lodówce - w żadnym wypadku nie nadaje się mięso mrożone!
Uwaga: Pieprz, którym obtaczamy steki, w czasie smażenia całkowicie straci ostrość, pozostanie aromat i doskonały smak.
Przed podaniem bardzo ciepłe steki polewamy sosem. Dodatkiem może być ugotowany na sypko ryż, kluseczki kładzione z francuskiego ciasta lub chrupiące, cieniutkie frytki oraz sałatka z owoców lub zielona sałata, skropiona sokiem z cytryny.
I jeszcze jedna rada: Ponieważ sos do steków jest z alkoholem, do obiadu podajemy wyłącznie wodę stołową niegazowaną.

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi ze Słowacji

2024-05-04 22:26

Małgorzata Pabis

    Już po raz 17. do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła doroczna pielgrzymka katolików ze Słowacji organizowana przez „Radio Lumen”.

    Uroczystej Eucharystii, sprawowanej na ołtarzu polowym w sobotę 4 maja, przewodniczył bp František Trstenský, biskup spiski. W pielgrzymce wzięło udział ponad 10 tysięcy Słowaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję