Reklama

Na 80. urodziny Ojca Świętego

"Jan Paweł II Wielki" (15)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niezapomnianym i trwałym śladem po ks. Wojtyle w Niegowici jest nowy kościół. Kiedy bowiem w 1948 r. Rada Parafialna długo zastanawiała się, jak uczcić 50-lecie kapłaństwa ks. proboszcza Kazimierza Buzały, na jednym z zebrań ks. Karol podpowiedział, że najlepszym darem byłaby budowa nowej świątyni. Propozycję przyjęto. Kiedy ks. Wojtyła opuszczał parafię, kopano już fundamenty. Dane mu jednak było w 1966 r., jako metropolicie krakowskiemu, konsekrować tę świątynię. Po jego wyborze na Stolicę Piotrową na frontonie kościoła umieszczono napis: "Kościół ten powstał z inicjatywy ks. Karola Wojtyły, wikariusza tutejszej parafii w latach 1948-1949".
W Niegowici wydarzyła się niecodzienna historia, która rzuca wiele światła na dojrzałość moralną przyszłego Papieża. Na początku 1949 r. ks. Wojtyła odmówił ochrzczenia sześcioletniego chłopca o imieniu Hiller, przyprowadzonego przez jedną z parafianek ze wsi Dąbrowa. Okazało się, że dziecko jest żydowskim sierotą. Kobieta podczas wojny ukrywała chłopca przed Niemcami, przygarnęła jak własnego syna, a teraz uznała, że nadszedł czas, by stał się chrześcijaninem. Ponieważ dziecko miało krewnych w Stanach Zjednoczonych, ks. Wojtyła poradził, aby najpierw skontaktować się z nimi. Wówczas okazało się, że rodzina pragnie koniecznie ściągnąć chłopca do Ameryki. I tak się też stało.
Z Niegowici ks. Wojtyła od czasu do czasu dojeżdżał do Krakowa. W tym bowiem okresie otrzymał na Uniwersytecie Jagiellońskim tytuł doktora, przedstawiając swoją rzymską pracę o św. Janie od Krzyża. Po ośmiu miesiącach abp Sapieha skierował ks. dr. Wojtyłę do pracy w parafii św. Floriana w Krakowie, gdzie duszpasterzował ks. Tadeusz Kurowski, wielki organizator duszpasterstw akademickich Krakowa. On to wciągnął ks. Wojtyłę w pracę z młodzieżą akademicką.
Pobliska Politechnika, a także duży żeński akademik, prowadzony przez siostry nazaretanki, dawały okazję do pogłębionej katechezy światopoglądowej, a równocześnie pomagały młodemu doktorowi w dalszym osobistym rozwoju, wspomaganym częstą modlitwą. Młodzież uwielbiała spotkania z ks. Wojtyłą, na jego rekolekcje przychodziły setki osób, powstały różne grupy środowiskowe. To wówczas zrodziła się grupa turystyczna, tak zaczęły się wypady w Polskę z "Wujkiem".
Dwa i pół roku duszpasterzował ks. Wojtyła u św. Floriana, by poświęcić się następnie pracy naukowej. Tego życzył sobie następca kard. Sapiehy - abp Baziak. Ks. dr Wojtyła nie odszedł jednak tak po prostu od św. Floriana, nie zerwał kontaktów z młodzieżą akademicką. Duszpasterzował tam aż do 1958 r., czyli do swego wyboru na biskupa pomocniczego w Krakowie.
Oprócz "chórku" u św. Floriana rozwinęła się grupa "fizyków" - studentów Politechniki, do których grona należał Jerzy Ciesielski, obecnie kandydat na ołtarze. Inną grupą byli "lekarze", skupiający się wokół kościoła Felicjanek. Ks. Wojtyła regularnie odprawiał dla tych grup Msze św., głosił kazania i wykłady, odbywał spotkania indywidualne, jednym słowem - służył im swoim kapłaństwem. Obok tego rozwijało się tzw. duszpasterstwo turystyczne, a więc wspólne wypady w Tatry, Bieszczady lub spływy kajakowe na Mazurach. Celem był nie tylko wypoczynek, ale kontakt z naturą, odpoczynek z Bogiem. Było jasne, że jeżeli duszpasterstwo ma dotyczyć różnych wymiarów życia młodych ludzi, to nie może się zamykać tylko w kościele, musi szukać sobie jeszcze innych terenów.
Gościnną parafię na Kleparzu opuścił ks. Wojtyła 1 września 1951 r. Przeniósł się na ulicę Kanoniczą 19, dzieląc mieszkanie z ks. prof. Ignacym Różyckim, wybitnym dogmatykiem. Odtąd ks. Wojtyła zajął się przede wszystkim pisaniem pracy habilitacyjnej oraz dydaktyką. Wykładał teologię moralną oraz etykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, a po zlikwidowaniu Wydziału Teologicznego na UJ prowadził te zajęcia w seminariach duchownych w Krakowie oraz na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W 1957 r., jako ostatni habilitowany doktor, otrzymał rządową nominację na docenta, co pozwoliło mu objąć Katedrę Etyki na Wydziale Filozoficznym KUL.
Rok później, 8 lipca 1958 r., zakończył się ten pierwszy etap kapłańskiego życia ks. Wojtyły. Nominacja na biskupa sufragana otwierała przed nim zupełnie inną fazę posługiwania w Kościele. Teraz mógł działać bardziej na własną rękę, realizować własne pomysły, spotykać się w grupach prawników, lekarzy, pracowników nauki, studentów, nauczycieli... Publikował też na łamach Tygodnika Powszechnego, wizytował parafie...

CDN.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: my zrodziliśmy się z Boga, który jest Miłością

2024-05-03 19:56

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi ze Słowacji

2024-05-04 22:26

Małgorzata Pabis

    Już po raz 17. do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła doroczna pielgrzymka katolików ze Słowacji organizowana przez „Radio Lumen”.

    Uroczystej Eucharystii, sprawowanej na ołtarzu polowym w sobotę 4 maja, przewodniczył bp František Trstenský, biskup spiski. W pielgrzymce wzięło udział ponad 10 tysięcy Słowaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję