W dniach 1-2 lipca br. odbył się w Pradze XIII Wszechsokolski
Zlot. Wszechsokolskie Zloty są w Czechach - miejscu powstania "Sokoła"
w 1862 r. - tradycją. Przed wojną odbywały się co 6 lat, ostatni
taki Zlot miał miejsce po wojnie, przed rozwiązaniem "Sokoła" w końcu
lat czterdziestych. Byli na nim jeszcze przedstawiciele z Polski.
Pokazy obecnego Zlotu odbywały się na wielkim stadionie
na Strahovie, szczelnie wypełnionym publicznością, ale Zlot ogarnął
życie całego miasta. Szczególnie było to widoczne 2 lipca przed południem
podczas przemarszu z pl. Wacława na Rynek Staromiejski, w obecności
wiwatujących tłumów. Wyjątkowo owacyjnie witana była parusetosobowa
reprezentacja polska. W Zlocie, który zgromadził ok. 25 tys. ćwiczących
różnego wieku w kilkunastu grupach, oddzielny pokaz mieli Słowacy,
a uczestniczyli przedstawiciele czeskich sokolich organizacji emigracyjnych
oraz delegacje z różnych krajów świata, w tym z Łużyc, Rosji, Słowenii
itp. Zlot cieszył się niezwykłym zainteresowaniem wszystkich czeskich
mediów.
Wcześniej, w początkach czerwca br., odbył się w Bydgoszczy
IX Zlot Sokolstwa Polskiego, pierwszy po wojnie. Wzięło w nim udział
ok. 2500 ćwiczących, członków Związku Towarzystw Gimnastycznych "
Sokół". Była tam grupa Polskiego Sokoła w Ameryce ze szczególnie
pięknym, patriotycznym programem, Sokoli Polscy z Anglii, Litwy,
Ukrainy i innych ośrodków. Na bydgoskiej Sokolni odsłonięto tablicę
ku czci wielkiego działacza "Sokoła" - gen. Hallera.
W przeciwieństwie do Pragi, Zlot w Bydgoszczy zainteresował
właściwie tylko media lokalne, a publiczności na stadionie było niewiele.
Idea Sokolstwa wciąż jest w Polsce deprecjonowana.
Pomóż w rozwoju naszego portalu