2 lipca br. w Krakowie oraz w Łopusznej odbyły się uroczystości
pogrzebowe ks. prof. Józefa Tischnera. Ponad 4 tys. mieszkańców Krakowa
przybyło do kościoła pw. Świętych Piotra i Pawła na Mszę św. żałobną,
sprawowaną pod przewodnictwem kard. Franciszka Macharskiego. Obecni
byli przyjaciele, współpracownicy i członkowie rodziny, przedstawiciele
Senatów Uniwersytetu Jagiellońskiego, Papieskiej Akademii Teologicznej
i Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Kazanie wygłosił
abp Józef Życiński. Kard. Macharski odczytał telegram Ojca Świętego.
Jan Paweł II napisał: "Z głębokim żalem przyjąłem wiadomość o śmierci
Księdza Profesora Józefa Tischnera. Przychodzą mi na myśl jego własne
słowa: Kie pudziemy z tela, to nos bedzie skoda. Po górach, dolinach
płakać bedzie woda. Głęboko odczuwam stratę tego Kapłana, który był
człowiekiem Kościoła, zawsze zatroskanym o to, by w obronie prawdy
nie stracić z oczu człowieka, którego Bóg wybrał, umiłował i odkupił,
i który oczekuje zbawienia. Był obdarzony niezwykłym talentem obserwacji
świata i życia. A wszystko, co dostrzegał, odnosił do Boga, który
jest miłością. W tej perspektywie tworzył podwaliny do realizacji
idei dialogu ze wszystkimi ludźmi dobrej woli, również z tymi, którzy
nie zaznali łaski wiary. Filozof i teolog, który był otwarty na człowieka,
a równocześnie nigdy nie zapomniał o Bogu. Stworzył duchowe podstawy
etyki solidarności, która dziś nadaje kierunek trudnym zmaganiom
narodu polskiego o taki kształt demokracji, w której byłaby respektowana
godność każdej osoby ludzkiej. Wspominam nasze ostatnie spotkanie
na Wawelu, podczas mojej pielgrzymki do Polski. Był już wtedy głęboko
dotknięty cierpieniem. Wiem, że znosił je z pełną świadomością i
pogodą ducha, która wypływała z wiary w nieskończone miłosierdzie
Boże i ze zjednoczenia z cierpiącym Chrystusem. Do końca starał się
tworzyć, a perspektywa rychłego spotkania z Panem nadawała jego twórczości
szczególny wymiar świadectwa. Proszę Boga, aby przyjął ofiarę jego
owocnego życia i długotrwałego cierpienia, i by wprowadził go do
swojej chwały".
Po zakończeniu Eucharystii trumnę z ciałem Zmarłego przewieziono
do Łopusznej. Na pogrzeb przybyło z całego Podhala, Spiszu i Orawy
ok. 20 tys. górali. Kondukt żałobny poprowadził kard. Franciszek
Macharski wraz z bp. Kazimierzem Nyczem. Trumnę przewieziono na lawecie
ciągniętej przez 4 konie. Zgodnie z wolą ks. Tischnera, nie składano
kwiatów na grobie, przekazano natomiast wpłaty na rzecz Fundacji "
Pomoc dla Życia". We Mszy św. uczestniczyli m.in. premier Jerzy Buzek
oraz prezydent Lech Wałęsa.
R
Pomóż w rozwoju naszego portalu