Dzisiaj, w odpowiedzi na apel Jasnogórskiego Kapelana Żołnierzy
Niepodległości - o. Eustachego Rakoczego i Związku Piłsudczyków o
uczczenie żołnierzy ostatniej Honorowej Warty przy wileńskim Grobie
Matki i Serca Syna, Marszałka Józefa Piłsudskiego, zamieszczam nadesłane
wspomnienie i pieśń z rodzinnych stron Wincentego Salwińskiego, dowódcy
warty, śpiewaną przez zespół folklorystyczny "Rudomianka" z Rudominy.
A oto słowa listu pana Ryszarda Salmanowicza z Legnicy: "... Opatrzność tak chciała, że moja rodzina była najbliższym sąsiadem
dowódcy warty, kaprala Wincentego Salwińskiego w zaścianku Sokolniki
k. Rudominy w pobliżu Wilna (odległość 12 km). Nasze domy rodzinne
sąsiadowały ze sobą, a mój śp. ojciec był kolegą Wincentego Salwińskiego.
W marcu 1945 r. musieliśmy z rodzicami wyjechać z Wilna. Z tego co
wiem - z opowiadań mojego śp. ojca i z osobistych kontaktów z Rudominą,
gdzie żyje moja rodzina, do której często jeżdżę - Wincenty Salwiński
miał czterech braci: Feliksa, który żył we wsi Piotokańce k. Rudominy,
a który zginął dwa lata temu potrącony przez samochód w Wilnie. Z
Feliksem spotkałem się pięć lat temu i długo rozmawialiśmy. Drugi
brat Wacław przebywał na Helu (w Juracie). Z nim także spotkałem
się przypadkowo w Rudominie sześć lat temu, kiedy odwiedzał rodzinne
strony. Jako ciekawostkę mogę dodać, że opowiadał o proroczym śnie
swojego brata Wincentego na kilka dni przed wybuchem wojny. Sen przepowiadał
tragiczną i bohaterską śmierć brata na początku wojny. Czy aktualnie
Wacław Salwiński żyje i przebywa w Juracie, tego nie wiem. Trzeci
brat przebywał w Anglii, a czwarty zginął bardzo dawno temu tragicznie
rażony piorunem. Wincenty Salwiński miał jeszcze siostrę, która wyszła
za mąż za mężczyznę o nazwisku Pikć i mieszkała razem z nim do śmierci
w rodzinnych Sokolnikach. Aktualnie w tychże Sokolnikach w jedynej
chatynce żyje jeszcze prawdopodobnie pan Pikć (mąż siostry Wincentego). Miałem zdjęcie Wincentego Salwińskiego zrobione przed wojną razem
z moim ojcem. Ponieważ kilka lat temu red. Dariusz Baliszewski, który
prowadzi w TVP program Rewizja nadzwyczajna prosił o nadesłanie informacji
związanych z ostatnią wartą na Rossie, wysłałem razem z listem także
zdjęcie. Niestety, pomimo interwencji zdjęcia mi nie zwrócono, a
było ono jedyne. Niezależnie od powyższych informacji wiem, że w
Wilnie żyją bratanica i bratanek Wincentego Salwińskiego (dzieci
brata Feliksa). Ponieważ w Rudominie mam kuzynkę, której śp. ojciec (a mój wujek) organizował wspólnie z bratem Feliksem pogrzeb Wincentego
i pochowali go na Rossie, proponuję nawiązać kontakt z moją kuzynką
w Rudominie, która z kolei jest w kontakcie z rodziną Salwińskich
w Wilnie.
Panie Redaktorze, jeżeli akcja ufundowania tablicy na Wawelu
osiągnie cel (w co nie wątpię), proponuję na uroczystość jej poświęcenia
zaprosić polski zespół folklorystyczny "Rudomianka" z rodzinnej miejcowości
dowódcy warty kaprala Wincentego Salwińskiego. Kilka lat temu miałem
przyjemność zaprosić ten zespół do Legnicy, gdzie był entuzjastycznie
przyjęty. Zresztą występował kilkakrotnie w Polsce. Solistka zespołu
- pani Danusia Żebrowska to pod względem głosowym prawdziwa perła
Wileńszczyzny. Dlatego też pozwalam sobie dołączyć do listu kasetę
z nagraniem tego zespołu, a także kasety kapeli ´Kaziuka Wileńskiego´
i ´Wileńszczyzny´ - ambasadora kultury Wileńszczyzny w całym świecie.
Dziękuję Panu za prowadzenie kącika z piosenkami, które
tworzyły i tworzą historię i kulturę narodu polskiego. Natomiast
obraz, bardzo symboliczny i piękny, Matki Bożej Ostrobramskiej namalowany
przez Pana, którego reprodukcja była na okładce Niedzieli, wisi nad
moim biurkiem".
Panie Ryszardzie, gorąco dziękuję i za Pana pośrednictwem serdecznie pozdrawiam Rodzinę dowódcy ostatniej Warty, kpr. Wincentego Salwińskiego, a także Rodziny żołnierzy Piotra Stacirowicza i Wacława Sawickiego. Pozdrawiam ocalające polską kulturę Wileńszczyzny zespoły "Rudomianka", " Kapela Kaziuka Wileńskiego" i "Wileńszczyzna". Do dzisiejszego kącika " Zapomnianej piosenki" wybrałem śpiewaną przez "Rudomiankę" przejmującą pieśń Hej, wy Polacy. Poświęćmy ją Marszałkowi Piłsudskiemu i jego żołnierzom ostatniej Honorowej Warty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu