Podczas spotkania z kolegami i koleżankami lubimy rozmawiać na
temat przeczytanych książek, obejrzanych filmów w telewizji czy kinie.
Dziewczynki przechwalają się swoimi zabawkami, sukienkami. Chłopcy
prowadzą zakłady: kto otrzyma pierwsze miejsce w rozgrywkach piłki
nożnej, złoty medal na przeróżnych zawodach sportowych, jakiego bohatera
chcieliby naśladować, do kogo się upodobnić. Niektórych interesuje
muzyka: ulubione zespoły muzyczne, piosenkarze. O nich także lubimy
rozmawiać. Bywa jednak, że w tych rozmowach często opowiadamy o swoich
rodzicach. Nikogo nie może dziwić, że właśnie o nich mówimy. Chcielibyśmy,
aby rodzice byli najlepszymi ludźmi, najmądrzejszymi, najdoskonalszymi.
Te pragnienia dowodzą, że rodziców kochamy i życzymy im wszystkiego,
co najlepsze.
W maju myślimy o Matce wszystkich ludzi - Maryi. Matka Boża
szczególnie przeżywa z narodem polskim wszystkie jego ważne chwile.
Dlatego król Jan Kazimierz - po obronie Jasnej Góry przed Szwedami
- oddaje nasz kraj pod opiekę Matki Bożej i obiera Ją na Królową
Polski. Dziękujemy Ci, Jezu, za Maryję! Możemy z radością śpiewać:
Oprócz jednej naszej mamy mamy drugą Matkę w niebie! I tę drugą też
kochamy, Ona modli się za ciebie. Gdy ci źle jest tu, na świecie
- nie lamentuj, módl się wczas! Każde dziecko wie, że przecież Matka
Boża kocha nas! Nie wiem, czy umiałbym podzielić się swoją matką
z innymi ludźmi, to znaczy zgodzić się na to, by była także matką
mojego kolegi, koleżanki, a tym bardziej takiego chłopca czy dziewczynki,
których nie mogę nazwać przyjaciółmi. Pan Jezus tak nas kocha, że
zgadza się, by Jego Matka była także naszą Matką. Najpiękniejszy
miesiąc - maj - ludzie ofiarowują Matce Bożej. Rozwijające się pąki
drzew, kwitnące kwiaty, kolorowe łąki, śpiewające ptaki, ciepłe promienie
słońca - wypowiadają w maju miłość do Maryi.
W maju we wszystkich kościołach słychać śpiew Litanii Loretańskiej.
Przy krzyżach przydrożnych, wiejskich kapliczkach gromadzą się ludzie,
by także śpiewać Bożej Matce: Chwalcie, łąki umajone, góry, doliny
zielone...
Litania zbiera kilkadziesiąt imion, jakimi nazywamy Matkę
Bożą lub zwracamy się do Niej w różnych chwilach życia. Gdy przeżywamy
radość - Ona jest "Przyczyną naszej radości", gdy zgrzeszymy
- Maryja nas nie opuszcza, jest "Ucieczką grzeszników".
Kiedy chorujemy- Matka Boża jest "Uzdrowieniem chorych",
gdy się smucimy - możemy mówić do Niej: "Pocieszycielko strapionych&
quot;. Maryja jest "Matką Najmilszą". "Wierną". Gdy nie wiemy, jak rozwiązać trudną sprawę - Ją prosimy o pomoc,
ponieważ jest "Matką dobrej rady", "Panną roztropną&
quot;. Kiedy mamy kłopoty z nauką - mówimy do Maryi: "Stolico
mądrości - módl się za nami!" Maryja opiekuje się całym Kościołem:
tym w niebie - jest przecież "Królową Aniołów, Proroków, Apostołów,
Męczenników" - i na ziemi: Ona jest "Królową świata",
szczególnie Polski. Matkę Bożą prosimy o pokój na świecie, ponieważ
jest "Królową pokoju".
W ostatnim dniu maja Kościół przypomina nam, jak Maryja
niesie Jezusa do Elżbiety, by podzielić się radością, że jest Matką
Boga, by dom Elżbiety ubogacić obecnością Jezusa. Tego Jezusa nam
także Maryja daje.
Chętnie śpiewajmy w maju litanię, by przez różne imiona
nadawane Maryi wyśpiewać Jej naszą miłość.
W rozmowie z Matką Bożą prośmy o to, aby nasze mamusie przypominały nam Maryję.
Pomóż w rozwoju naszego portalu