Jerzy Kawalerowicz przystępuje do realizacji zdjęć do ekranizacji Quo vadis Henryka Sienkiewicza. Po sukcesie komercyjnym Ogniem i mieczem Jerzego Hoffmana i Pana Tadeusza Andrzeja Wajdy powstanie więc kolejny utwór filmowy oparty na wybitnym dziele polskiej klasyki literackiej. W latach 90. nie powstawały tego typu ekranizacje. Dopiero teraz filmowcy przekonali się, że nasza publiczność jest nadal przywiązana do tradycji rodzimej kultury i jest gotowa chodzić na ekranizacje klasyki, nie zważając na liczne odstępstwa filmów od oryginałów literackich. Drogę przetarł Jerzy Hoffman, który zebrał pieniądze na nakręcenie Ogniem i mieczem, uzyskując kredyt bankowy i pozyskując licznych sponsorów. Jerzy Kawalerowicz, reżyser Matki Joanny od Aniołów, Faraona i Austerii, jest twórcą, którego pasjonuje świat władzy i religii. Zawsze podchodził do tych problemów z nastawieniem racjonalnym, opowiadając się za postawą lewicową. Z projektem ekranizacji Quo vadis Henryka Sienkiewicza reżyser nosił się od dawna, scenariusz był gotowy w końcu lat 70. Władze PRL-u nie wyrażały jednak zgody na realizację. Teraz autor powrócił do dawnego projektu, pracując nad ostateczną wersją scenariusza. Na konferencji prasowej została podana obsada filmu. Obok znanych polskich aktorów wystąpią debiutanci - studentka i modelka Magdalena Mielcarz w roli Ligii i mistrz świata w judo Rafał Kubacki jako Ursus. Zdjęcia rozpoczną się w maju br. w Tunezji, a później realizowane będą we Włoszech i w Polsce. Kawalerowicz twierdzi, że zachowa wymowę powieści Sienkiewicza, również jej wymiar religijny. Sienkiewicz - laureat literackiej Nagrody Nobla - ukazał przecież w swym dziele nie tylko fascynujący obraz zmierzchu starożytnego Rzymu, lecz przede wszystkim prześladowania chrześcijan i nawrócenie wielu Rzymian. Autorzy ekranizacji dzieł naszej klasyki literackiej zmieniali często wymowę adaptowanych utworów. Zobaczymy, jak Jerzy Kawalerowicz zinterpretuje powieść Sienkiewicza.
Pomóż w rozwoju naszego portalu