Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Niedziela Ogólnopolska 5/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

21 października 1999 r. w wieku 89 lat zmarł w Monachium Alfred Schuatz, polski kompozytor, współtwórca pieśni Czerwone maki na Monte Cassino. Tragiczna sytuacja materialna ostatniego okresu życia twórcy nieśmiertelnej polskiej pieśni sprawiła, że po zgonie jego prochy czekał bezimienny grób. Zapobiegła temu przeprowadzona przez żyjących w Monachium Polaków zbiórka pieniężna. 10 grudnia odbył się pogrzeb Alfreda Schuatza. Spoczął na monachijskim cmentarzu. 8 lat wcześniej, 12 września 1991 r. w Chicago zmarł wielki przyjaciel Schuatza, autor słów pieśni Czerwone maki na Monte Cassino, Feliks Konarski, Ref-Ren.
Jest jeszcze jedna pieśń twórców Czerwonych maków, poświęcona walczącej Polsce. Na wiadomość o upadku Powstania Warszawskiego Feliks Konarski i Alfred Schuatz napisali, pełną bólu i serdecznej miłości, piosenkę Warszawo!. 19 grudnia 1999 r. w Polskim Radiu, w przejmującej audycji poświęconej Alfredowi Schuatzowi, z której zaczerpnąłem wiadomości o nim, Jan Zagozda i Danuta Żelechowska przypomnieli tę piosenkę. Ocalił ją od zapomnienia Jerzy Płaczkiewicz, autor audycji Sekrety starych płyt. Śpiewał ją, na płycie wydanej we Włoszech, w lutym 1946 r. Mieczysław Pręgowski, solista i aktor żołnierskiego teatru " Czołówka" - wcześniej śpiewał tę piosenkę rannym żołnierzom w szpitalu w Ankonie. Piosenkę nagrałem. Kajetan Wojsyk odtworzył nuty melodii. Warszawo! - niech po latach milczenia serdeczne słowa i melodia piosenki dołączą do melodii i słów Czerwonych maków i niech powędrują do wszystkich Rodaków w Polsce i świecie...
Mam przed sobą niezwykły dokument. Przed laty w antykwariacie kupiłem pierwsze powojenne wydanie, z 1946 r., książki Aleksandra Kamińskiego Kamienie na szaniec - o walce harcerzy Szarych Szeregów. Znalazłem w niej, u dołu przedostatniej strony, wlepioną małą kartkę, a na niej napisane na maszynie słowa:
"Rozsypane popioły, rozrzucone kości Uczcimy Was, gdy wróci Idea
prawdziwej Wolności".
Pod tymi słowami zieloną kredką dopisane: "ps" i podpis - pierwsza litera nazwiska.
W latach rozpoczynającej się w Polsce nowej, rosyjsko-komunistycznej okupacji, ta "nielegalnie" wlepiona do książki pożółkła już kartka i jej słowa - to przesłanie do narodu, od walczącej w podziemiu młodzieży, to rozświetlający ciemności znak Nadziei. Czy żyje dzisiaj autor tych słów?

Warszawo!

piosenka napisana jesienią 1944 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Słowa: Feliks Konarski Ref-Ren
Muzyka: Alfred Schuatz

Biały łabędź płynie zadumany
poprzez Łazienkowski Park.
A przed Pałacem, w cieniu starych drzew,
chodzi kolorowy paw.
Na trawniku w tle błyszczą rosy srebrnej łzy.
A w porannej mgle stoją fioletowe bzy.
Zbudził się ze snu czarodziejski świat,
tchnący czarem dawnych lat.
Warszawo! Wymawiam Twoje imię święte.
Tęsknotą serce drga i w oczach błyszczą łzy.
I widzę piękno Twe mgłą wspomnień przesłonięte.
I czuję znów, jak pachną łazienkowskie bzy.
Warszawo! Przychodzisz nocą często do mnie
i płoszysz z powiek sen, i każesz tęsknić mi.
I w myślach żyjesz wciąż i trudno mi zapomnieć,
że byłaś kiedyś treścią mych najszczęśliwszych dni.
Krwawe łuny znów po nocach płoną,
Ziemia drży pod gradem bomb.
Spójrz na te gruzy, spójrz i nie mów nic,
Tutaj kiedyś był twój dom.
Przez sześćdziesiąt dni, przez sześćdziesiąt nocy złych,
nie żałując krwi, będziesz bronił zgliszczy tych,
aż nadejdzie dzień, że zrozumie świat
za coś walczył, za coś padł...
Warszawo! Wymawiam Twoje imię święte
i w oczach błyszczą łzy, i sercem targa ból,
i widzę mury Twe krwią żywą przesiąknięte,
a w murach tych karabin, w którym nie ma kul.
Warszawo! Twe wielkie serce w gruzach leży.
A jednak bije wciąż i wciąż ze śmierci drwi.
I każdy Polak wie, i każdy Polak wierzy,
ŻE TA, CO NIE ZGINĘŁA,
WYROŚNIE Z MOJEJ KRWI!

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ze świętą do dentysty...

Niedziela przemyska 6/2014, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Św. Apolonia

Św. Apolonia

Cieszyła się wielkim kultem w pobożności ludowej; jej pomocy przyzywano zwłaszcza podczas chorób zębów. Dziś jest nawet patronką dentystów i wydziałów dentystycznych uniwersytetów medycznych. Jej śmierć za wiarę poprzedziły wyrafinowane męki. Mówią o niej święta od bólu zębów – to św. Apolonia

Dzisiaj niewiele osób zwłaszcza młodszych wiekiem wie, że taka święta, trochę zapomniana, w ogóle istnieje. Już przed pięciuset laty, w jednej z biskupich ksiąg liturgicznych uznana została za patronkę Królestwa Polskiego. Jej wizerunek spotkamy choćby o ojców Jezuitów w Starej Wsi, schowany w muzealnych czeluściach, a gdyby nie podpis i charakterystyczny atrybut świętej – obcęgi, naprawdę niewiele osób doszłoby do tego że stary, kilkusetletni obraz przedstawia św. Apolonię... Zresztą cieszyła się ona dużym kultem nie tylko u polskich jezuitów: jej relikwie przechowywano w jezuickim kościele w Antwerpii.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: ściga mnie Federacja Rosyjska, grozi mi 5 lat łagru

2025-02-09 18:51

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Tomasz Waszczuk

Karol Nawrocki zapewnił w niedzielę na spotkaniu z wyborcami w Bartoszycach, że będzie walczył o dobro kraju. Ja do lękliwych nie należę, od 2 lat ściga mnie Federacja Rosyjska, grozi mi 5 lat łagru, więc protest ze świecami, czy artykuły w New York Times mnie nie przerażają - zapewnił.

Karol Nawrocki został zapytany przez emerytowaną rolniczkę spod Bartoszyc, czy wystarczy mu odwagi do zreformowania wymiaru sprawiedliwości. Zapewniając kobietę o swojej determinacji w tym zakresie Nawrocki powiedział, że "nie należy do lękliwych".
CZYTAJ DALEJ

Śląskie: Lekarka usłyszała 6 tys. zarzutów oszustwa!

2025-02-10 14:04

[ TEMATY ]

lekarze

oszustwo

Dan Race/fotolia.com

Ponad 6 tys. zarzutów oszustwa usłyszała lekarka z Jaworzna, która według ustaleń policji przez trzy lata w dokumentację medyczną wpisywała inne kody zrealizowanych badań niż te, które w rzeczywistości przeprowadzała. Zarobiła na tym ponad pół miliona złotych.

Akt oskarżenia przeciwko 74-letniej lekarce trafił już do sądu – poinformowała w poniedziałek Komenda Miejsca Policji w Jaworznie. Sprawę prowadzili funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję