Reklama

Kardynał Stefan Wyszyński - świadek wiary (cz. 222)

Państwo a Milenium Chrztu Polski

Niedziela gnieźnieńska 18/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po uroczystościach milenijnych w Krakowie powstała Ocena przebiegu centralnych uroczystości kościelnych w okresie od 14 kwietnia do 8 maja 1966 r. Dokument ten opatrzony został nadrukiem: Ściśle tajne i powstał w Urzędzie do Spraw Wyznań. Dotarł do niego Peter Raina i dzięki niemu możemy zapoznać się z rzeczywistymi intencjami i działaniami władzy w tym czasie. Obszerne fragmenty dokumentu zostaną przedstawione zgodnie z ortografią i interpunkcją oryginału.

I. Polityczne cele kierownictwa episkopatu w przedsięwziętych uroczystościach kościelnych

Hierarchia kościelna masowymi obchodami milenium katolicyzmu w Polsce chciała dokonać wielkiego przełomu moralno-politycznego w narodzie polskim. Dlatego też nieprzypadkowo cała jej dotychczasowa działalność w okresie Polski Ludowej, a tym bardziej w latach realizacji tzw. Wielkiej Nowenny zmierzała permanentnie do demonstrowania rzekomego miejsca i siły katolicyzmu w życiu naszego społeczeństwa.

Skrupulatne przygotowanie, a następnie przeprowadzenie kościelnego milenium - obok i kontra - obchodom tysiąclecia państwowości polskiej - jest dobitnym wyrazem demonstracji politycznej i stosunku reakcyjnego episkopatu polskiego do przemian zachodzących w różnych dziedzinach życia w naszym kraju.

Polityczna orientacja kierownictwa Kościoła, jego zdecydowany, fanatyczny antykomunizm doprowadził w konsekwencji do powstania w środowisku tych ludzi oficjalnej, zorganizowanej opozycji politycznej przeciwko władzy ludowej. Chcą oni odegrać rolę przysłowiowego już " przedmurza chrześcijaństwa", w nowych warunkach - wymierzonego w swej treści przeciwko socjalizmowi i naszej niezawisłości. Stąd też nie jest rzeczą jak "orędzie", który przy ogromie wypływającej z niego szkodliwości - godzi on, przede wszystkim, w podstawowe, żywotne interesy naszego socjalistycznego państwa, jego polityki tak wewnętrznej, jak również zagranicznej. Wysyłając "orędzie" episkopat zaczął oficjalne uprawiać własną politykę zagraniczną sprzeczną z polską racją stanu, wymierzoną swym ostrzem w sojusz polsko-radziecki i z innymi krajami socjalistycznymi. Hierarchia kościelna i część reakcyjnego kleru w powiązaniu z elementami klerykalnymi w naszym społeczeństwie realizują swoją politykę drogą wykorzystania uczuć religijnych ludzi wierzących. Wierzenia religijne części naszego społeczeństwa pośrednio lub bezpośrednio kler i jego władza wykorzystują w swej reakcyjnej, antypatriotycznej walce o "rząd dusz" w narodzie. Chcą oni na nowo przerodzić duchowo i moralnie naród polski, ponownie jego ochrzcić, oddać w niewolę M[atki] B[ożej] i kościoła, a tym samym, wyzwalać w społeczeństwie naszym dewocję i fanatyzm religijny, tak bardzo im potrzebny w walce z socjalizmem i władzą ludową. Środkiem w szerzeniu dewocji i fanatyzmu jest powszechnie rozwijany i zaszczepiany kult maryjny. Przy pomocy maryjności, kler prowadzi klerykalizację środowisk zawodowo-stanowych, walczy o młodzież o jej powiązania z polityczną działalnością kościoła. [ ...]

W roku milenijnym kler postawił sobie zadanie nawrócenia małżeństw bez ślubu kościelnego. W tek wielkiej nietolerancji kler zawsze sięga po pomoc do aktywu przykościelnego, który różnymi środkami urabia opinie w środowisku i wywiera presję na swobodnie myślących ludzi. [...]

W ostatnich latach, szczególnie w okresie obchodów tysiąclecia państwa polskiego, kler próbuje zaszczepić w narodzie pogląd, że dzieje naszego narodu są dziejami kościoła, cały zaś tysiącletni dorobek narodowy Polak zawdzięcza kościołowi, a patriotyczna postawa społeczeństwa jest również dziełem kościoła, jego "patriotycznej" przeszłości i teraźniejszości.

Nie przypadkowym jest więc coraz częstsze wykorzystywanie w działalności kościoła, w uroczystościach i imprezach kościelnych - elementów narodowych i patriotycznych, tak w kazaniach biskupów, kleru jak również w dekoracjach (biało-czerwone flagi, godło państwowe, postacie bohaterów naszej historii itp.). [...]

Organizując milenijne uroczystości kościelne wzywają oni ludzi wierzących do manifestowania swych uczuć religijnych i przywiązania do kościoła i polityki swych reakcyjnych biskupów. Temu celowi służą uroczystości obliczone na masowy i manifestacyjny udział wierzącego społeczeństwa. Kościelne imprezy milenijne często przez organizację i wystąpienia biskupów, księży - są przekształcane w zgromadzenia o charakterze bardziej politycznym niż religijnym. [ ...]

II. Przedsięwzięcia instancji partyjnych, organizacji społecznych i władz państwowych w związku z centralnymi, milenijnymi imprezami kościelnymi

Realizacja przez kler kościelnego millenium oraz wytworzona sytuacja w stosunkach państwo - kościół wymagały zajęcia odpowiedniego, właściwego stanowiska w tych sprawach. Kierownictwo Partii i Rządu po dokonaniu wnikliwej analizy działalności kościoła i jego politycznych celów oraz dążeń, nakreśliło zasadnicze kierunki działania wobec kościoła w okresie obchodów kościelnych uroczystości milenijnych.

W oparciu o dyrektywy kierownictwa został opracowany plan przedsięwzięć polityczno-organizacyjnych, którego celem było ograniczenie zasięgu, masowości oraz charakteru politycznego uroczystości kościelnych.

Obok przedsięwzięć polityczno-propagandowych z planu m.in. wynikała:

- potrzeba skoordynowanego, jednolitego działania Wydziałów KC, resortów, urzędów, instytucji oraz organizacji społecznych zgodnie z dyrektywami Kierownictwa,

- zapobieżenie naruszaniu dyscypliny pracy, w związku z uroczystościami milenijnymi i wykorzystywaniu różnego rodzaju państwowego i spółdzielczego transportu, dla przewozu pielgrzymów,

- konieczność przeciwdziałania udziałowi pracowników nauki i studentów w milenijnych uroczystościach kościelnych,

- przeciwdziałanie udziałowi nauczycielstwa i młodzieży szkolnej w imprezach organizowanych przez kler,

- ograniczenie udziału turystów zagranicznych w uroczystościach kościelnych, szczególnie w dniu 3 maja w Częstochowie oraz niedopuszczenie do przyjazdu do Polski w okresie milenijnych uroczystości hierarchii kościelnej innych krajów,

- przeprowadzenie z niektórymi biskupami - ordynariuszami ( szczególnie wrogo ustosunkowanymi do władzy ludowej) rozmów ostrzegawczych,

- dążenie do podporządkowania kleru obowiązującym przepisom prawnym, dotyczącym działalności punktów katechetycznych, wizytacji oraz zmniejszania naboru do Wyższych Seminariów Duchownych, ujawniania ukrytych dochodów kleru i kościoła, płacenia podatków, konsekwentnego stosowania kar za nieprowadzenie ksiąg inwentarzowych, szczególnie wobec reakcyjnej części kleru,

- niedopuszczanie do budownictwa nowych obiektów sakralnych,

- przeciwdziałanie aktywizacji kleru w dziedzinie organizacji własnych imprez kulturalnych i rozrywkowych dla młodzieży i społeczeństwa danej parafii, itp. problemy.

Dla wcielenia w życie postanowień Kierownictwa oraz koordynacji podejmowanych wysiłków, powołana została Komisja Partyjno-Rządowa z Sekretarzem KC Wł. Wichą na czele. Komisja ta oraz jej problemowe podkomisje odbyły szereg ściśle tematycznych posiedzeń, na których w sposób dokładny omówiono poszczególne zespoły spraw, od realizacji których w poważnym stopniu zależało zmniejszenie zasięgu i charakteru manifestacji planowanych, i organizowanych przez kler imprez kościelnych. [ ...]

Realizując ustalenia Komisji Ministerstwo Kultury i Sztuki, Komitet ds. Radia i Telewizji oraz związane z nimi organizacje, urzędy i instytucje opracowały wspólny, synchronizowany plan imprez, dostosowując je terminami i miejscami, jako kontrprzedsięwzięcia do odbywających się uroczystości kościelnych. Chodziło bowiem o to, by stanowiły one poważny element odciągania ludzi, głównie młodzieży od udziału w imprezach religijnych. Podobnie postąpił GKKFiT, towarzystwa i organizacje sportowe, turystyczne itp.

Ministerstwo Oświaty działalność swą nakierowało na to, by młodzież szkolna nie brała udziału w imprezach organizowanych przez kościół. W związku z tym dużo wysiłku położono na atrakcyjne i pożyteczne wypełnienie czasu pozalekcyjnego młodzieży.

Za tydzień ciąg dalszy tego jakże wiele mówiącego dokumentu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję