Reklama

Dlaczego czcimy obrazy, skoro Biblia tego zakazuje?

Niedziela toruńska 1/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed takim pytaniem stanęli uczestnicy wykładu z cyklu „Spotkania z Biblią” wygłoszonego w grudniu ub.r. w kościele Miłosierdzia Bożego i św. Siostry Faustyny w Toruniu przez ks. dr. hab. Michała Janochę, prof. Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, specjalistę z zakresu historii sztuki kościelnej i ikonografii, ojca duchownego Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie.
Ks. prof. Janocha rozpoczął swoje wystąpienie od przytoczenia pełnej treści pierwszego z 10 Przykazań. Skrócenie go do pierwszego zdania dokonało się w czasach św. Augustyna, czyli na przełomie III i IV wieku. Czy było uprawnione? Dlaczego w Kościele na taką skalę dopuszcza się wykonywanie obrazów i rzeźb przedstawiających Trójcę Świętą, Maryję oraz świętych? Dlaczego wiele z nich jest otaczanych czcią? Czy nie jest to zdrada pierwszego przykazania?
Prof. Janocha, odpowiadając na te pytania, zilustrował wykład licznymi reprodukcjami dzieł sztuki sakralnej. Podkreślił, że pierwsze chrześcijańskie przedstawienia ikonograficzne Osób Boskich powstały w okresie prześladowań Kościoła, na przełomie II i III wieku. Sztandarowym przykładem są tu wyobrażenia Chrystusa jako Dobrego Pasterza, nawiązujące do znanych ze sztuki klasycznej dzieł ukazujących Hermesa. Widać tu wyraźnie, że chrześcijaństwo zapożyczyło formę wypowiedzi z zastanej kultury (w tym wypadku greckiej), nadając jej jednak zupełnie nową treść i stawiając sztuce zadanie przedstawienia podstawowych prawd teologii. O ile bowiem Hermes niesie owcę, aby ją zabić w ofierze, o tyle Chrystus dźwiga na swych barkach owcę, którą odszukał, ratując jej życie.
Z VI wieku pochodzą pierwsze zachowane ikony, tak charakterystyczne dla Kościoła wschodniego. To właśnie w tym Kościele zostało sformułowane teologiczne uzasadnienie i usprawiedliwienie ikonograficznego przedstawiania Osób Boskich. Cena, za którą się to dokonało, była jednak wysoka, a było nią obrazoburstwo (ikonoklazm) - ruch szerzący się w Cesarstwie Bizantyjskim w VIII-IX wieku, sprzeciwiający się kultowi ikon, świętych obrazów i fresków. Panujący wówczas cesarze wprowadzili surowe prawo skierowane przeciwko temu kultowi, przewidujące dla sprzeciwiających się cesarskiej woli kary okaleczenia lub śmierci. W obronie ikon stanęli mnisi i prosty lud, których oskarżano o bałwochwalstwo, zaś teologiczne podstawy dał ich sprzeciwowi św. Jan Damasceński. Argumentował on, że w Starym Testamencie Bóg był niewidzialny; każde Jego przedstawienie byłoby Jego pomniejszeniem i stąd płynął stanowczy zakaz obowiązujący w judaizmie. Inaczej jednak ma się sytuacja w Nowym Testamencie, w którym dokonało się Wcielenie: Chrystus stał się obrazem Boga niewidzialnego (Kol 1, 15), a zatem od tej pory przedstawianie Go w sztuce sakralnej jest w pełni uprawnione.
- My nie czcimy obrazów, ale Tego, którego przedstawiają - podkreślił ks. prof. Janocha. - Warto tu zastosować analogię ze współczesną fotografią. Stawiając na półce zdjęcie bliskiej osoby, nie traktujemy go jako ucieleśnienie tej osoby, lecz jako pomoc w zachowaniu pamięci o niej czy w ulżeniu tęsknocie.
Jedna z reprodukcji pokazanych podczas wykładu przedstawiała mozaikę z bazyliki św. Marka w Wenecji, wyobrażającą scenę z biblijnego potopu: Noe wypuszcza gołębicę, aby się przekonać, czy wody opadły już na tyle, by odsłonić ziemię. Księga Rodzaju mówi, że za trzecim razem gołębica nie wróciła i był to znak, że epopeja ocalonych w arce została szczęśliwie zakończona. Gołębica spełniła swoje zadanie - była już niepotrzebna. - My dzisiaj też przeżywamy potop i jesteśmy wezwani do budowania arki - podkreślił prelegent. Sztukę sakralną można porównać do tej gołębicy. Jej zadaniem jest przybliżanie nas do rzeczywistości Boskiej, wprowadzanie w Boskie tajemnice, skłanianie do przemiany życia. Z chwilą, kiedy staniemy przed Bogiem twarzą w twarz jako ludzie zbawieni, sztuka sakralna będzie już niepotrzebna. Zanim to się jednak stanie, może ona odegrać ważną rolę w budzeniu w naszych sercach żywej wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: +7 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najważniejszy jest człowiek, który ma usłyszeć Dobrą Nowinę o Jezusie

2025-01-13 11:19

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 6, 7-13.

Czwartek, 6 lutego. Wspomnienie świętych męczenników Pawła Miki i Towarzyszy
CZYTAJ DALEJ

Politycy, nie mieszajcie się w sprawy Kościoła!

2025-01-28 13:49

Niedziela Ogólnopolska 5/2025, str. 12-13

[ TEMATY ]

polityka

Kościół

spowiedź dzieci

Adobe Stock, montaż: Anna Wiśnicka

Sejm RP nie ma i nigdy nie będzie miał żadnej kompetencji w dziedzinie sakramentów Kościoła.

Do Sejmu RP wpłynęła petycja z postulatem, aby zabronić spowiedzi dzieciom do 18. roku życia – mocą, oczywiście, decyzji państwowej. Pomijam w tej chwili kwestię, kto tę petycję przesłał i kto ją podpisał pod niby-szlachetnym pretekstem „nieszkodzenia dzieciom”. W większości jest to inicjatywa antykatolików (bo spowiedź jest sakramentem Kościoła katolickiego), którzy inspirują się jakimiś przesłankami pseudopsychologicznymi, jakby w Kościele nie było psychologów, a księża byli zupełnymi ignorantami w tej dziedzinie. Zresztą ten niekontrolowany wpływ tzw. psychologii na wszystko zaszedł już zbyt daleko, nie wnosząc niczego istotnego w indywidualne i społeczne życie ludzi. Jest to na pewno problem do szerszego rozważenia. Inny argument, który się pojawia, dotyczy porzucenia w tym przypadku tzw. pozostałości średniowiecza. Powiela on oświeceniowe przekonania o średniowieczu jako okresie „ciemnoty”. Jakoś dziwnie wybrzmiewa ten argument, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że wszystko, co nowoczesne, zaczęło się w średniowieczu, począwszy od okularów, które nosi bodaj połowa populacji ludzkiej. Ale trzeba to najpierw wiedzieć, a potem mieć odwagę jasno o tym mówić. To zagadnienie też zasługuje na szerszy namysł.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: V niedziela zwykła

2025-02-07 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe.Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem Pana zasiadającego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł. I wołał jeden do drugiego: «Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały». Od głosu tego, który wołał, zadrgały futryny drzwi, a świątynia napełniła się dymem. I powiedziałem: «Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem mężem o nieczystych wargach i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach, a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów!» Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, trzymając w ręce węgiel, który szczypcami wziął z ołtarza. Dotknął nim ust moich i rzekł: «Oto dotknęło to twoich warg, twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech». I usłyszałem głos Pana mówiącego: «Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?» Odpowiedziałem: «Oto ja, poślij mnie!»
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję