Cudowne uzdrowienie w dzieciństwie
Jan Fidanza, bo tak nazywał się Bonawentura, urodził się ok. 1218 r. w Bagnoregio k. Viterbo. Jan urodził się bardzo słaby, nawet ojciec lekarz nie umiał temu zaradzić. Rodzice obawiali, że mały Jan nie będzie długo żył. Gdy dziecko było bliskie śmierci, matka – bardzo pobożna niewiasta – zwróciła się do św. Franciszka z Asyżu i złożyła ślub, że poświęci syna na służbę Bożą, jeśli ten wyzdrowiej. Po kilku dniach Jan został cudownie uzdrowiony.
Trudne czasy herezji
Pierwsze nauki odbył w konwencie minorytów w rodzinnym miasteczku. Po ukończeniu szkoły średniej udał się na uniwersytet do Paryża, na studia filozoficzne. W wieku 25 lat wstąpił do franciszkanów, otrzymując zakonne imię Bonawentura. Po odbytym nowicjacie studiował teologię w Paryżu. Od początku imponował niezwykłą wiedzą, świętością i zmysłem organizacyjnym. 2 lutego 1257 r. na kapitule generalnej został wybrany przełożonym generalnym Zakonu. Przez 16 lat swoich rządów doprowadził Zakon do niebywałego rozwoju. Dla tych zasług niektórzy historycy nazywają go drugim Ojcem Zakonu.
Dzieła
W listopadzie 1273 r. udał się do Lyonu na Sobór powszechny. Na jego barki spadł główny ciężar prac przygotowawczych do Soboru. Otrzymał też zaszczytne wyróżnienie wygłoszenia przemówienia inauguracyjnego na rozpoczęcie obrad. Był szczęśliwy, że doszło do unii między Kościołem rzymskim a greckim, która jednak niebawem została zerwana.
Śmierć
Wyczerpany obowiązkami soborowymi zmarł 15 lipca 1274 r. W pogrzebie wziął udział papież i wszyscy ojcowie Soboru w liczbie 500 biskupów i ok. 1000 prałatów i teologów. Pogrzeb miał więc królewski. Papież wygłosił mowę pogrzebową ku jego czci. Jego ciało złożono najpierw w zakrystii kościoła św. Franciszka, a w 1450 r. w nowo wystawionej świątyni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu