Reklama

Przy Sercu Jezusa

Niedziela małopolska 27/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Krakowie 90 lat temu odbyła się uroczystość konsekracji bazyliki Najświętszego Serca Pana Jezusa księży jezuitów. Po trwającej 12 lat budowie stanął piękny kościół. Konsekracji dokonał ówczesny prymas Polski kard. Edmund Dalbor. Tego samego dnia Prymas dokonał aktu poświęcenia narodu polskiego Najświętszemu Sercu Jezusa. 1 lipca br., w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, to poświęcenie zostało odnowione. Przygotowanie do uroczystości rozpoczęło się procesją Bożego Ciała, w parafii św. Mikołaja w Krakowie. Wierni przeszli w procesji, kończącej się Eucharystią w bazylice Najświętszego Serca Jezusowego.

Adorować Boże Serce

Poruszona tym wydarzeniem, zaczęłam zastanawiać się, w jaki sposób możemy dziś oddawać cześć Najświętszemu Sercu Jezusa. Zapytałam o to kilku osób. Odpowiedzi były różne i zazwyczaj sprowadzały się do odmawiania Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz do udziału w nabożeństwach czerwcowych. Jednak były i inne odpowiedzi.
- Od najmłodszych lat Serce Jezusowe jest mi szczególnie bliskie - mówi Aldona. - Chodziłam nawet do szkoły podstawowej o takim imieniu, z czego jestem bardzo dumna. W Krakowie zazwyczaj chodzę do kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusowego. Gdy jest mi szczególnie ciężko, swoje błagania zanoszę właśnie tam. Tam odprawiam zawsze pokutę. Tam też zanoszę wszelkie dziękczynienia, a wierz mi, jest za co dziękować. Wszystko, co mam, zawdzięczam Sercu Jezusowemu. Nie odmawiam Litanii, nie mam szczególnie upodobanych modlitw, ważniejsze jest dla mnie to, by modlitwa była osobista i głęboka. Trafiłaś na osobę, która ma takie szczególne upodobanie...
Sylwia dzieli się swoją refleksją: - Po Mszy św. i procesji chowam się w zaciszu pokoju i czytam „O naśladowaniu Chrystusa” lub Ewangelię. Jeśli jest piękna pogoda, idę do Braci Albertynów na Kalatówki. Tam za klasztorem w lesie siadam na małej ławce i marzę o tym, jak cudownie będzie w Niebie, gdy będę przytulać się do Serca Boga.
- Adoruję serce Pana Jezusa przez odprawianie pierwszych piątków miesiąca - dopowiada Ania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Z miłości Boga

Z zapytaniem, dlaczego wyodrębniony został kult „samego” Serca Pana Jezusa, zgłaszam się do kapłana z Towarzystwa Jezusowego, o. Stanisława Majchera, rekolekcjonisty, posługującego na Górce w Zakopanem. - Kult Serca Bożego łączy się z objawieniami św. Małgorzacie Marii Alacoque - odpowiada kapłan. - To właśnie jej Pan Jezus objawił pragnienie, aby Jego zranione Serce było w szczególny sposób uwielbione oraz by ludzie wynagradzali Mu wszystkie zniewagi i grzechy, jakich się dopuszczają. Kult Serca Pana Jezusa pomagał wprowadzać św. Małgorzacie jej spowiednik, św. o. Klaudiusz de la Colombiere. Pan Jezus w objawieniu tym domagał się, aby ustanowiona została szczególna uroczystość poświęcona Jego Najświętszemu Sercu w pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała. Serce Boże to symbol miłości ofiarnej, bezwarunkowej i zranionej - opowiada jezuita.

Jak czcić Serce Jezusa?

- W jaki więc sposób, oprócz odmawiania Litanii do Najświętszego Serca Jezusa i czy tylko w czasie nabożeństw czerwcowych, można oddawać cześć Sercu Bożemu - dopytuję?
O. Stanisław: - Pan Jezus objawiający się św. Małgorzacie Marii Alacoque mówił do niej: „Widzisz moje Serce; to Serce płonie tak wielką miłością do ludzi, że nie pominęło niczego, aż do utraty i wyczerpania wszystkich sił, żeby im jak najpewniejsze znaki pokazać, świadczące o tej niezmierzonej miłości. Ogromna część spośród nich jednak nie tylko nie okazuje Mi za to wdzięczności i przyjaźni, ale także Mnie nieustannie rani zniewagami i obelgami w tej tajemnicy miłości. (...) Dlatego cię proszę, aby piątek następujący bezpośrednio po oktawie Ciała mego, został poświęcony szczególnej czci mojego Serca. Przez przystąpienie w tym dniu do Stołu Pańskiego naprawione zostaną zniewagi, jakimi się Mnie obrzuca w Sakramencie Ołtarza, wtedy przede wszystkim, kiedy jestem wystawiony ku czci wiernych. Obiecuję wam, że moje Serce sprawi, że ci wszyscy, którzy mojemu Sercu w taki sposób oddadzą cześć, napełnieni zostaną obfitością wszystkich darów Bożych”. A zatem zasadniczym akcentem kultu „Serca, które tak bardzo umilowało ludzi...” jest pierwszopiątkowa Komunia św. przyjmowana w duchu wynagrodzenia... - dopowiada kapłan.

Reklama

Pierwsze piątki

- Jedną z form kultu Serca Pana Jezusa jest także odprawianie dziewięciu pierwszych piątków miesiąca. Z tą praktyką wiąże się obietnica, że osoba, która będzie w pełni uczestniczyła w Eucharystii tego dnia, nie umrze bez łaski Bożej - mówi o. Stanisław.
- Aby poszerzać kult Serca Pana Jezusa, księża jezuici wydają i propagują odpowiednią literaturę, poświęconą Sercu Bożemu. Podczas nabożeństw czerwcowych rozważa się każde z wezwań litanijnych osobno, aby więcej rozumieć i pogłębiać naszą więź z Panem Jezusem - wymienia o. Majcher. - W duszpasterstwie parafialnym często tworzy się grupy, które w swoim charyzmacie mają kult Serca Pana Jezusa. Jest Straż Honorowa Najświętszego Serca Jezusowego. W pierwsze piątki miesiąca często jest adoracja, odmawia się litanię, a także akt wynagrodzenia Najświętszemu Sercu Jezusa. Część osób praktykuje spowiedź przed pierwszym piątkiem miesiąca, aby tego dnia móc przyjąć wynagradzającą Komunię św. Kult Serca Bożego prowadzić ma nas do pokuty i coraz większej miłości i wdzięczności Panu Jezusowi za to, co dla nas uczynił - mówi o. Stanisław.

Nowa ludzkość

Mimo więc, że czerwiec już za nami, uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa może nas zmobilizować do pełniejszego i częstszego wpatrywania się w Serce Boże. Sercu Jezusa kolejni papieże zawierzali ludzkość. Możemy to jednak czynić także osobiście, każdego dnia, do czego namawiał nas nasz papież, bł. Jan Paweł II: „Z okazji uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz poświęconego mu miesiąca czerwca zachęcałem często wiernych, aby wytrwale praktykowali ten kult, który zawiera orędzie niezwykle aktualne w naszych czasach, ponieważ z Serca Syna Bożego, umarłego na krzyżu, wytrysnęło wiekuiste źródło życia, które daje nadzieję każdemu człowiekowi. Z Serca ukrzyżowanego Chrystusa rodzi się nowa ludzkość, odkupiona od grzechu. Człowiek (...) potrzebuje Serca Chrystusa, aby poznawać Boga i samego siebie; potrzebuje go, aby budować cywilizację miłości” (Insegnamenti, XVII, 1 (1994), 1152).

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cenne owoce

2024-07-23 14:02

Niedziela Plus 30/2024, str. IV

Marek Białka

Cały świat nie pomieściłby ksiąg, które trzeba by napisać, opisując życie ks. Zygmunta Bochenka – stwierdził ks. Józef Drabik.

To kustosz sanktuarium św. Jakuba w Brzesku, w którym za 90 lat życia i 67 lat posługi kapłańskiej ks. prał. Zygmunta Bochenka dziękowali goście i parafianie.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joachim i św. Anna - rodzice, dziadkowie i wychowawcy

Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami.
Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”.
O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”.
Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”.
W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci.
Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.

CZYTAJ DALEJ

Nie jesteś sam – pod takim hasłem wyruszyła 32. Pielgrzymka na Jasną Górę

2024-07-27 12:02

ks. Waldemar Wesołowski

Hasło pielgrzymki to przypomnienie, że Kościół jest i ma być wspólnotą, w której każdy ma swoje miejsce.

Pielgrzymów na drogę pobłogosławił biskup legnicki Andrzej Siemieniewski, który spotkał się z pątnikami w Katedrze. Posyłając pielgrzymów, przypomniał, że tegoroczne wędrowanie jest ważnym krokiem ku jubileuszowi 2000 lat od dzieła zbawczego Jezusa Chrystusa, które przeżywać będziemy w 2033 roku. – Każda długa droga składa się z wielu małych kroków. Trwając w nowennie do tego wielkiego jubileuszu, chcemy modlić się o nowe wylanie Ducha św. na nas i na cały Kościół. Prosimy też, aby Bóg zesłał na nas swoje błogosławieństwo, zachował nas od nieszczęść i pozwolił nam dobrze przeżyć ten święty czas – powiedział do pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję