Reklama

Duchowni diecezji chełmińskiej (60)

Skromny pracownik Kościoła

Jako biskup sufragan objeżdżał niestrudzenie diecezję, udzielając sakramentu bierzmowania i konsekrując kościoły aż do ostatnich lat swego życia („Słowo Pomorskie). Odznaczał się nadzwyczaj wielką prostotą i skromnością („Goniec Nadwiślański”)

Niedziela toruńska 12/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakub Jan Klunder urodził się 23 lipca 1849 r. w Koślince k. Tucholi w rodzinie rolnika Jana i Franciszki z Chylewskich. Najpierw uczył się w rodzinnej wsi, a po ukończeniu 13 lat dzięki stypendium Towarzystwa Pomocy Naukowej - w gimnazjum chojnickim. Po maturze w 1871 r. rozpoczął studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Pelplinie. Widocznie wyróżniał się zdolnościami, skoro został skierowany na Uniwersytet Gregoriański w Rzymie na studia prawa rzymskiego i kanonicznego, które ukończył z tytułem doktora obojga praw. 15 kwietnia 1876 r. przyjął w Bazylice św. Jana na Lateranie święcenia kapłańskie i już w sierpniu wrócił do swojej diecezji.
Po zwycięskiej wojnie1870/1871 r. z Francją kanclerz Bismarck rozpoczął w Prusach Kulturkampf, jak wówczas mówiono „walkę kulturną”, której skutki boleśnie odczuł także Kościół chełmiński. Skutkiem restrykcyjnych tzw. ustaw majowych z 1873 r., które m.in. nakazywały kandydatom na księży studia teologiczne na państwowej uczelni, ks. Klunder po powrocie w ojczyste strony nie mógł pełnić posługi kapłańskiej. Na rok przygarnął go Emil Czarliński, powstaniec z 1863 r., działacz pracy organicznej, dając mu w swoim Brąchnówku k. Chełmży posadę nauczyciela domowego.
Latem 1877 r. ks. Jakub wyjechał do Bawarii, gdzie biskup augsburski Pankratius von Dinkel udzielał azylu księżom i studentom teologii, dla których skutkiem Kulturkampfu nie było miejsca w Prusach. W miasteczku Pfaffenhausen niedaleko Augsburga ks. Jakub pracował jako kapelan. Kiedy wskutek zdecydowanej postawy papieża Leona XIII i poprawy stosunków Rzeszy z Watykanem „walka o kulturę” zaczęła wygasać, także on mógł powrócić do swojej diecezji.
22 maja 1884 r. „Pielgrzym” poinformował czytelników, że „dotychczasowy kooperator augsburskiej dyecezyi* ks. dr Klunder [został] wikarym w Pucku”, a we wrześniu 1885 r. pomorska prasa doniosła o jego „translokacyi” do „Nidborka”. Nidbork to spolszczona nazwa miasta Neidenburg, dzisiejszej Nidzicy. Ks. Jakub przez 4 lata pracował w tym mazurskim miasteczku jako proboszcz parafii Mariackiej, gdzie „dusz katolickich liczono przeszło tysiąc”.
W 1889 r. przybył do Torunia, „gdzie otrzymał 22 b.m. kanoniczną instytucyą* probostwo przy kościele Panny Maryi” („Gazeta Toruńska”, 24 października 1889 r.). W 1897 r. został dziekanem toruńskim. W kwietniu 1901 r. obchodził srebrny jubileusz kapłaństwa, a we wrześniu musiał zeznawać w procesie filomatów, w którym nie obciążył nikogo z oskarżonych (ks. Mross podaje, że 4 lata wcześniej naczelny prezes Prus Zachodnich wymienił go wśród księży agitatorów polskości). Należał do Towarzystwa Naukowego w Toruniu. „Jako proboszcz przy kościele NMP położył wielkie zasługi dookoła konserwacji tego zabytku sztuki gotyckiej” („Słowo Pomorskie, 30 września 1927 r.). W 1905 r. powołany na kanonika gremialnego Kapituły zamieszkał w Pelplinie. Do Torunia miał jeszcze wrócić w 1925 r. z pożegnalną wizytą pasterską.
W stolicy diecezji był także kaznodzieją katedralnym i radcą kurialnym. 6 lipca 1907 r. papież Pius X mianował go biskupem sufraganem chełmińskim, a 15 września pasterz Kościoła chełmińskiego, rodak z Borów Tucholskich, bp Augustyn Rosentreter udzielił mu sakry biskupiej. W 1909 r. bp Klunder został dziekanem Kapituły.
Gdy w 1920 r. Pomorze wracało do Macierzy, przypadła mu rola gospodarza wobec Wojska Polskiego wkraczającego 4 lutego do stolicy diecezji. „Wita jenerała* [Hallera] we drzwiach kościoła diecezjalnego bp sufragan, ks. dr Klunder, Polak, w zastępstwie biskupa Niemca ks. Rosentretera” - czytamy w miesięczniku „Straż nad Wisłą” (kwiecień 1920 r.).
Bp Klunder także uczestniczył w zebraniach Episkopatu Polski. Reporter „Słowa Pomorskiego” (31 maja 1925 r.) w relacji ze Zjazdu Biskupów Polskich w Gnieźnie uraczył czytelników spostrzeżeniem: „(…) biskup Klunder w aureoli srebrnych włosów wygląda jak «świątek» z obrazka”. Wkrótce jego publiczna rola miała się skończyć: Gdy papież nominował prał. Stanisława W. Okoniewskiego na koadiutora biskupa chełmińskiego Rosentretera, bp Klunder złożył rezygnację z funkcji sufragana. Pius X mianował go asystentem tronu papieskiego.
Zmiany personalne na szczycie hierarchii Kościoła chełmińskiego komentowano w prasie całej Polski. 15 listopada 1925 r. anonimowy redaktor „Gazety Bydgoskiej” w tekście „Zmiany w Pelplinie” protekcjonalnie zauważył, że „bp Klunder liczy 77 lat, ma więc wiek zbyt poważny na to, aby mógł podołać obowiązkom pasterza diecezji”, zaś „bp Rosentreter jako Niemiec nie bardzo nadaje się na stanowisko kierownika duchowego polskiego Pomorza”. Z końcem listopada „Gazeta Poznańska”, krakowski „Czas” i warszawski „Dzień Polski” opublikowały tendencyjne artykuły ukazujące w czarnych barwach sytuację Kościoła na Pomorzu, pełne pouczeń i zarzutów o złe zarządzanie diecezją. Stosowny odpór rzekomym znawcom materii kościelnej dało „Słowo Pomorskie”, jednak niesmak pozostał, a ostatnie lata życia biskupów „z poprzedniej epoki” zostały zatrute.
Bp Jakub Jan Klunder odszedł do domu Ojca prawie w 20. rocznicę przyjęcia sakry biskupiej, 20 września 1927 r. 4 dni później spoczął w podziemiach katedry pelplińskiej. Zmarł „po krótkich cierpieniach, kilkakrotnie zasilany sakramentami”, jak napisał w nekrologu zamieszczonym w „Gońcu Nadwiślańskim” jego bratanek ks. Jan Klunder, kuratus parafii Świętego Krzyża w Grudziądzu.

* pisownia oryginalna

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjeżdżają turyści, wyjeżdżają pielgrzymi

2025-04-08 15:22

Niedziela Ogólnopolska 15/2025, str. 24-26

[ TEMATY ]

wiara

Kalwaria Zebrzydowska

Karol Porwich/Niedziela

Jeżeli człowiek naprawdę chce spotkać Boga i szuka ciszy w dzisiejszym świecie, to Kalwaria Zebrzydowska jest do tego idealnym miejscem – mówi Mateusz Wałach, który na własne oczy zobaczył tutaj cud uzdrowienia.

Kalwaria Zebrzydowska to nie tylko bazylika i Cudowny Obraz, ale również dróżki, na których są upamiętnione najważniejsze wydarzenia zbawcze. Sanktuarium należy dzisiaj do najciekawszych w Polsce założeń krajobrazowo-architektonicznych i jest zaraz po Częstochowie drugim najchętniej wybieranym kierunkiem pielgrzymkowym.
CZYTAJ DALEJ

Dzisiejsza Ewangelia zaprasza do czuwania

2025-04-10 09:58

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Dzisiejsza Ewangelia zaprasza do CZUWANIA. Chodzi bowiem o to, aby nikt z nas nie przegapił swojej „pory”, swojego „czasu”, lecz aby wiedział, kiedy coś szczególnego „dzieje się dla niego albo ze względu na niego”.

E. Gdy nadeszła pora, Jezus zajął miejsce u stołu i apostołowie z Nim. Wtedy rzekł do nich: + Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Nie będę już jej spożywać, aż się spełni w królestwie Bożym.
CZYTAJ DALEJ

Chcemy Polski wielkiej

2025-04-12 18:16

[ TEMATY ]

marsz

milenium Królestwa Polskiego

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Z okazji tysiąclecia Królestwa Polskiego 1165 par zatańczyło dzisiaj poloneza na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, bijąc tym samym rekord Polski. Oprócz oficjalnie policzonych osób przyłączył się jeszcze tłum uczestników, których organizatorzy nie byli w stanie policzyć.

Odtańczenie poloneza poprzedziło wielki marsz z okazji milenium Królestwa Polskiego i pięciu wieków Hołdu Pruskiego. Polonez jest symbolem długości, siły, atrakcyjności i znaczenia polskiej kultury na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję