Reklama

Pierwsze kroki mniej straszne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aktywność zawodowa młodej dziewczyny to temat i problem wielopłaszczyznowy. Bo chęci do pracy są albo ich nie ma, etaty są albo ich brak, czasami ma kto wesprzeć, a czasami nie ma w pobliżu człowieka. W Polsce łatwiej mówić o równych szansach edukacji niż o równych szansach zatrudnienia i rozwoju zawodowego. Duże zróżnicowanie regionalne pod tym względem stanowi często pierwszy motyw migracji młodych dziewcząt. Szukają dla siebie możliwości tam, gdzie jest szansa je znaleźć.
Stowarzyszenie Pomocy Dziewczętom, w odpowiedzi na duże potrzeby bezrobotnych dziewcząt i w oparciu o szerokie możliwości warszawskiego rynku, rozpoczęło swoją działalność w 2003 r. Od tamtej chwili aż do tej pory z kursów aktywizacji zawodowej i z pomocy w zakresie poszukiwania pracy skorzystało kilkaset dziewcząt. Podobna ich liczba miała możliwość zamieszkania w hostelu prowadzonym przez Stowarzyszenie.
Dziewczęta zgłaszające się do nas z całej Polski nie są tutaj same, choć często decyzja o wyjeździe z domu wiąże się z wyruszeniem w nieznane, a na pewno w nowe warunki życia. W towarzystwie osób ze stowarzyszenia pierwsze kroki i dni w nowej i wymagającej rzeczywistości są mniej straszne, a zdobyte na szkoleniu umiejętności pozwalają z większą śmiałością stawić czoła wymaganiom warszawskiego rynku pracy.
Początki bywają różne, ale efekt znalezienia pracy w stosunkowo krótkim czasie łagodzi wcześniejsze stresy, na które dziewczęta są też przygotowane. Nie zawsze też początkowe niepowodzenia, choć wpisane w wysiłek poszukiwania pracy, stają się doświadczeniem każdej z nich. Każdy dzień „wędrowania” po warszawskich miejscach pracy to bogactwo nowych doświadczeń, kontaktów i spotkań, które pomagają nabrać większej śmiałości i po kilku dniach miło jest usłyszeć: „ja już się nie boję dalej szukać”.
Warszawa jest otwarta dla każdego chętnego do pracy, bo poszukiwani są zarówno pracownicy z kwalifikacjami jak i bez nich, jednak szczególnie duże zapotrzebowanie jest na zawody usługowe typu: kucharz, fryzjer, ekspedientka, kasjerka itp., nie wspominając już o bardzo dużym zapotrzebowaniu na nianie. Przykładów dużego i wieloletniego powodzenia w pracy zawodowej w stolicy samo Stowarzyszenie mogłoby mnożyć. To historie życia właśnie tych kilkuset dziewcząt, które wykorzystując własne ambicje i chęć rozwoju, przyjechały z różnych stron Polski, by stanąć na własnych nogach. Teraz pracują, studiują a niektóre mają własne rodziny. Cieszą się swoimi dziećmi, ale już czekają, by móc wrócić do pracy. Wiedzą, że praca to coś więcej niż tylko pieniądze - to nowe i szerokie kontakty, to doświadczanie i poznawanie siebie w nowych okolicznościach, wyzwalanie ukrytych talentów i możliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 7.): Jednostka GROM

2024-05-06 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Co zrobić z trudnymi emocjami? Czy Apostołowie byli wolni od agresji? I co właściwie ma do tego Maryja? Zapraszamy na siódmy odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o roli Matki Bożej w stawaniu się opanowanym człowiekiem.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Osoby z niepełnosprawnościami na ulicach Milicza

2024-05-06 17:02

ks. Łukasz Romańczuk

Było kolorowo, z balonami i transparentami

Było kolorowo, z balonami i transparentami

W ramach Tygodnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną ulicami Milicza przeszedł pochód. Wzięło w nim udział wiele osób, które poprzez swój udział chciały pokazać, że każdy człowiek niezależnie od swojego stanu zdrowia jest cenny, wartościowy i potrzebny.

Pochód rozpoczął się przy Milickim Stowarzyszeniu Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych przy ul. Kopernika. Wzięło w nim udział wiele dzieci i młodzieży w pobliskich szkół, a także osoby związane z MSPDION na czele z Alicją Szatkowską, która od ponad 30 lat pełni funkcję prezesa MSPDION wspierając swoją działalnością osoby niepełnosprawne. Obecny był także europoseł Jarosław Duda, Ewelina Lisowska, piosenkarka i ambasadorka MSPDION, Paweł Parus, dotychczasowy pełnomocnik Marszałka Województwa Dolnośląskiego ds. Osób Niepełnosprawnych, Andrzej Biały, wójt Gminy Krośnice, a cały pochód prowadził Wojciech Piskozub, burmistrz-elekt miasta i gminy Milicz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję