Reklama

Prezentacja parafii pw. św. Bartłomieja w Wójtowej

Oddani Miłosierdziu Bożemu

Niedziela rzeszowska 14/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieś Wójtowa, lokowana przez króla Kazimierza Wielkiego w 1363 r., należała do starosty bieckiego. Parafia pw. św. Bartłomieja powstała prawdopodobnie w 1513 r. z fundacji królewskiej. W 1650 r. bp P. Gembicki wcielił parafię Wójtowa do parafii Lipinki. Natomiast 17 października 1911 r. bł. bp Józef Sebastian Pelczar reerygował ją ( obecnie dekanat biecki).

Dwudziestowieczna historia Wójtowej znaczona była różnymi wydarzeniami, czasami nie najchwalebniejszymi. M. in. w okresie międzywojennym w Wójtowej założono komórkę KPP. W czasie wojny walczyły tu oddziały AL i GL. Po wyzwoleniu powstała Powiatowa Rada Narodowa. W 1972 r. wieś odznaczono Krzyżem Grunwaldu III klasy.

Obecnie parafia liczy ok. 1500 wiernych. Z parafii pochodzi ks. Michał Czeluśnik, który przebywa na studiach w Rzymie. Od 1999 r. obowiązki proboszcza pełni ks. Władysław Uchman.

Dzieje parafii i świątyni

W XVI w. wzniesiono w Wójtowej pierwszy kościół pw. św. Bartłomieja Przy kościele już w 1595 r. istniała szkoła parafialna. Świątynia ta, stojąca do dzisiaj, była wielokrotnie przebudowywana i odnawiana. W 1737 r. przedłużono nawę, potem wzniesiono murowaną zakrystię i kaplicę. W 1934 r. wybudowano wieżę. Jest to kościół drewniany konstrukcji zrębowej, jednonawowy, z prezbiterium zamkniętym trójbocznie. Świątynia jest szalowana, kryta blachą, części murowane otynkowano.

Pierwsza polichromia wnętrza powstała w XVI w. Obecna polichromia z kompozycjami figuralnymi na stropie pochodzi z 1939 r. Główny ołtarz z elementami barokowymi pochodzi z XVII w., a w nim obrazy Najświętszej Maryi Panny z XIX w. i św. Bartłomieja z 1853 r. Ołtarz w kaplicy datowany jest także na XVII w., ale był później przerabiany, na nim późnorenesansowe tabernakulum, na którym widnieje data 1611 r. oraz herb Nałęcz fundatora ks. Zygmunta Jureckiego, proboszcza wójtowskiego. Na belce tęczowej rzeźba ludowa - Grupa Pasji. Zachowała się późnogotycka chrzcielnica oraz organy z 1867 r., a także późnogotycka rzeźba Chrystusa Zmartwychwstałego.

W starym kościele nie odprawia się teraz nabożeństw, jedynie dzieci odgrywały tam jasełka. Czasem świątynia służy jako kaplica przedpogrzebowa. Nie przedstawia wielkiej wartości artystycznej, dlatego nie ma możliwości otrzymania dotacji na jej konserwację. Mimo to, w tym roku Ksiądz Proboszcz chciałby zabezpieczyć obiekt przed niszczeniem poprzez zmianę dachu i rynien. W miejsce żywopłotu stanąłby płot z desek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Miłosierdzie ogarniające wiernych

Zabytkowa świątynia nie mieściła wszystkich wiernych, dlatego w latach 1990-94 wzniesiono nowy kościół parafialny pw. Miłosierdzia Bożego. Budowę rozpoczął ks. Józef Głowa w kwietniu 1990 r. według projektu Witolda Drzymalskiego, natomiast kontynuował ją ks. Kazimierz Rzońca.

28 czerwca 1992 r. bp Kazimierz Górny wmurował kamień węgielny, poświęcony w poprzednim roku w Rzeszowie przez Jana Pawła II. 21 sierpnia 1994 r. bp Edward Białogłowski poświęcił nową świątynię.

Bryła kościoła o wydłużonym kształcie i wysokim dachu tworzy kształt krzyża wraz z dwoma nawami bocznymi. W prezbiterium umieszczony jest obraz Miłosierdzia Bożego, po prawej stronie obraz Matki Bożej Szkaplerznej (kopia łaskami słynącego obrazu z Zawady k. Dębicy), po lewej - obraz bł. siostry Faustyny Kowalskiej. Tabernakulum metalowe, pancerne. Prezbiterium wyłożone białym marmurem, nawa główna - czerwona. Ołtarz, ambonka, chrzcielnica oraz stacje drogi krzyżowej wykonane z drewna. Ławki dębowe, stałe. Kościół jest ogrzewany.

Życie parafii

Budowa świątyni bardzo zjednoczyła parafię. Wszyscy kolejno przychodzili do pracy i przyzwyczaili się, że pracują dla dobra Kościoła. W każdy piątek po wieczornej Mszy św. odprawiana jest uroczysta Nowenna do Miłosierdzia Bożego, z licznym uczestnictwem parafian. Wielu młodych ludzi chce ułożyć swoje życie w zgodzie z wymaganiami Ewangelii. W parafii modli się 20 róż różańcowych dorosłych i 2 młodzieży. Jest ponad 40 ministrantów i 15 lektorów. Działają Zespół Synodalny oraz Grupa Charytatywna Caritas, która aktywnie podejmuje akcje pomocowe. Znaczna grupa osób należy do Koła Przyjaciół WSD. Formuje się stała grupka młodzieży, która zapewne stworzy KSM. W tym roku 60 osób przyjęło sakrament bierzmowania. Zwłaszcza te osoby szczególnie aktywnie włączają się w życie parafialne: oprócz częstej Mszy św. prowadzą nabożeństwa paraliturgiczne, związane z rokiem liturgicznym, prowadzą adorację przy Bożym Grobie, przygotowują okolicznościowe programy poetyckie, są zachęcani do czytania prasy katolickiej.

W parafii jest znaczna liczba osób starszych, najstarsza parafianka rozpoczęła setny rok życia. Dotarcie do kościoła utrudnia im znaczna odległość, bo wioska jest bardzo rozciągnięta, a świątynia stoi na uboczu. Oprócz ludzi starszych są jednak osoby, które nie czują potrzeby, aby tu przyjść. Zwłaszcza średnie pokolenie, które kiedyś było zapatrzone w ideały minionego systemu jest rozczarowane i wiele wysiłku kosztuje ich patrzenie na świat oczami wiary. Ksiądz Proboszcz podkreśla, że młode pokolenie już inaczej postrzega misję Kościoła.

W parafii jest grupa osób (na kształt chóru) upiększająca śpiewem ważniejsze uroczystości parafialne, zwłaszcza dwa odpusty parafialne: w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, bo nowy kościół ma tytuł Miłosierdzia Bożego i na św. Bartłomieja, bo takie jest wezwanie starego kościoła i parafii.

Tradycją stało się, że w niedzielę po Wielkanocy na wspólną modlitwę zbierają się strażacy z całej gminy. W ubiegłym roku było to spotkanie z całego powiatu gorlickiego, a w uroczystości uczestniczyli przedstawiciele powiatowych władz samorządowych ze Starostą oraz Burmistrzem Biecza. Strażacy starają się upiększać wszelkie uroczystości religijne w parafii.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję