Reklama

Dworek Laszczyków otwarty!

Muzeum Wsi Kieleckiej zakończyło remont Dworku Laszczyków - ostatniego zachowanego drewnianego budynku w Kielcach, liczącego ponad 200 lat. Obiekt po kompleksowym liftingu, po zabiegach upiększających jego otoczenie - został w całości przeznaczony na cele wystawowe. Stał się bardzo atrakcyjną przestrzenią ekspozycyjną na artystyczno-kulturalnej mapie Kielc, wpisaną w pejzaż Wzgórza Zamkowego, z bryłą bazyliki katedralnej w tle

Niedziela kielecka 43/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczyści otwarcia dworku (4 października), połączonej z inauguracją IV Świętokrzyskich Dni Muzeów, uczestniczyli muzealnicy z różnych stron Polski, bardzo, bardzo licznie przybyli kielczanie oraz przedstawiciele władz - wicewojewoda Piotr Żołądek, wicemarszałek Zdzisław Wrzałka, Lech Janiszewski - członek Zarządu Województwa, posłowie, senatorowie i mnóstwo ważnych osób. Ponadto - goście wyjątkowi - rodzina Feliksa Łukowskiego, autora dokumentalnych zdjęć wystawy, inaugurującej cykl wystawienniczy dworku pt. „Świat chałup, stodół i opłotków w fotografii Feliksa Łukowskiego”. Z miłośnikami twórczości Łukowskiego spotkali się w Kielcach podczas wystawy - jego żona Michalina, syn Jacek, córki Małgorzata i Barbara. Zwiedzaniu obiektu i spacerom po alejkach wokół dworku towarzyszyła muzyka koncertowa w ogrodzie w wykonaniu zespołu „Bene”.

Wieś w obiektywie Feliksa Łukowskiego

Wszystkie powierzchnie ekspozycyjne wyremontowanego obiektu zawłaszczyły czarno-białe fotografie. To obrazy niezwykłe - mówią, mają emocje, uczą, pokazują taką wieś, jaką niewielu już pamięta. Połączono je w cykle, m.in.: Dzieci, Panny, Kawalerka, Razem, Śluby i wesela, W domu i przy pracy, Pogrzeby, Wojna, Portrety, Po wojnie. Łukowski robił swoje zdjęcia zaledwie w kilku wioskach, ale udało mu się stworzyć fotograficzny przekrój życia polskiej wsi. Miał dar zjednywania ludzi, którzy nie krępowali się przed jego obiektywem, nawet w bardzo osobistych sytuacjach, np. zrozpaczona rodzina wokół otwartej trumny młodej dziewczyny, matka karmiąca dziecko piersią na progu chałupy, bolesne sceny wojenne, znój ciężkiej pracy. - Spostrzegłem, że fotografia dokumentująca nasze codzienne życie ma duszę, bohaterowie patrzą na nas i stają się znajomymi - mówił w Kielcach Wiktor Bednarczuk, organizator pierwszych wystaw fotografii Łukowskiego (w Świniarach w gm. Łoniów i podczas pielgrzymki w Sulisławicach). Zdjęcia ocalały i zostały upublicznione dzięki fotografikowi Jerzemu Lewczyńskiemu, przyjacielowi artysty. Łukowski nawiasem mówiąc nigdy nie uważał siebie za kogoś wyjątkowego (miał być weterynarzem, ostatecznie został wiejskim nauczycielem i działaczem społecznym w Tomaszowie Lubelskim i w Krynicach). W 2008 r. Muzeum Zamoyskiego wydało album z fotografiami Łukowskiego oraz użyczyło eksponatów na kielecką wystawę.

Modrzewiowy dwór wczoraj i dziś

Wystawa była dobrą okazją do obejrzenia wyremontowanego obiektu. Budowniczym modrzewiowego dworku był Jakub Jaworski, ostatni starosta biskupi, który zawierając w 1788 r. umowę z dziekanem kolegiaty kieleckiej ks. Jerzym Dobrzańskim, wydzierżawił teren w pobliżu kieleckiej katedry. Wzniesiono na nim stylowy, niewielki dwór z zabudowaniami gospodarczymi. Obiekt przez ponad dwa wieki ulegał pewnym zmianom, choć zachował swój wyraz i kształt. Od 1989 r. należy do Muzeum Wsi Kieleckiej, które od 2009 r. realizuje projekt „Rozbudowa Infrastruktury Parku Etnograficznego w Tokarni i Dworku Laszczyków w Kielcach”.
Remont dworku trwał prawie rok, a był możliwy dzięki wsparciu unijnemu i Zarządu Województwa Świętokrzyskiego. Podczas prac odnowiono elewację i dach gontowy drewnianego, zabytkowego dworku, zakonserwowano drewniane ogrodzenie i ganki, wyremontowano podwórze. Wokół dworku pojawiły się elementy małej architektury - lampy, ławki, murki oraz roślinność charakterystyczna dla zabudowy dworkowej. Zbudowano nowy obiekt administracyjny. Całość prac zamknęła się kwotą 2,5 mln zł (1,7 mln to dotacja unijna, reszta - z Zarządu Województwa i środków własnych). Dyrektor Janusz Karpiński podkreśla wkład pracy swojej „załogi” oraz życzliwość członków Zarządu Województwa dla idei Muzeum Wsi Kieleckiej. W rozmowie z „Niedzielą” dyrektor Karpiński zapowiada podtrzymanie tradycji kiermaszów świątecznych - i już zaprasza na wystawę bożonarodzeniową z prezentacją m.in. starych ozdób i rarytasami staropolskiej kuchni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Słowacja/ Media na bieżąco realcjonują sytuację po zamachu na premiera Ficę

2024-05-15 17:03

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Słowackie media na bieżąco relacjonują sytuację po zamachu na premiera Roberta Ficę. Informacyjne stacje telewizyjne przerwały w środę swoje programy. Portale internetowe publikują informacje w trybie on-line.

Emisję swojego codziennego programu przerwała słowacka telewizja publiczna RTVS, która na bieżąco podaje najnowsze informacje przekazywane przez lokalne władze oraz organy ścigania. Transmituje również wystąpienia najważniejszych słowackich polityków i urzędników.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Cisek przy grobie Jana Pawła II: wiara sprowadzona do tradycji jest zbyt słaba

Wiara letnia, sprowadzona jedynie do tradycji, do choinek, święconek i jedynie okolicznościowej wizyty w kościele jest zbyt słaba, by zwyciężyć świat - powiedział ks. prałat Krzysztof Cisek, pracownik watykańskiej Dykasterii Nauki Wiary, podczas Mszy św. sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. Mszy św. przewodniczył pomocniczy biskup kielecki Marian Florczyk. Koncelebrował jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

Ks. prałat Krzysztof Cisek nawiązał do czytania z liturgii przypadającego tego dnia święta Patrona Polski św. Andrzeja Boboli, gdzie jest mowa o tych, którzy „zwyciężyli dzięki krwi Baranka” (Ap 12, 11). Podkreślił, że jest to „odniesienie do całej rzeszy heroicznych świadków zmartwychwstałego Pana, do ludzi, którzy odważnie głosili Bożą prawdę, nastawali w porę i nie w porę, pouczali, wykazywali błędy, a kiedy okoliczności tego wymagały, to przelewali swoją krew, bo nie mogli nie głosić tego, co widzieli, tego, co słyszeli i czego dotykały ich ręce”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję