Reklama

Niezwykłe urodziny w Szczecinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do 109-letniej pani Łucji Sobolewskiej w Szczecinie jubileuszowy list wystosował w imieniu Prezydenta RP sekretarz jego Gabinetu Maciej Łopiński, pisząc:
„Wielce Szanowna Pani!
W dniu jubileuszu sto dziewiątej rocznicy Pani urodzin przesyłam powinszowania i z serca życzę, by nadal zachowywała Pani tę pogodę ducha, siły i zdrowie, którymi osiągnąwszy czcigodny wiek, wciąż się Pani cieszy.
W Pani osobistych losach znalazł odbicie cały XX-wieczny dramat historii naszego narodu. W tym czasie przez nasz kraj przetoczyły się dwie wojny światowe, powstawały i upadały ustroje polityczne i rządy. W sposób szczególny dotknęło to Kresów Wschodnich. Widziała Pani, jak na rodzinną ziemię nadniemeńską spadała pożoga rewolucji, później zaś doświadczyła Pani lęków, wyrzeczeń i ciężkiej pracy pod komunistycznymi rządami. Dla inteligencji ziemiańskiej, z której się Pani wywodzi, nie było dobrego miejsca ani w rzeczywistości sowieckiej, ani w «ludowej ojczyźnie». Pochylając dzisiaj głowę z szacunkiem dla Pani sędziwego wieku, pragnę wyrazić najwyższe uznanie, iż wbrew wszystkim przeciwnościom zdołała Pani przez tamten trudny czas przenieść czyste polskie serce i życzliwość względem bliźnich. Nie byłoby to zapewne możliwe bez chrześcijańskiej wiary, która obecnie nadaje porządek każdemu dniowi Pani życia.
Dzisiejszy jubileusz świętuje Pani w otoczeniu bliskich i przyjaciół w Szczecinie, gdzie po latach tułaczki znalazła Pani nowy dom. Cieszę się, że lokalna społeczność, a także władze samorządowe potrafią docenić i uczcić Pani czcigodny wiek, mądrość i zacne przymioty charakteru. Niech więc i mi będzie wolno przyłączyć się do gratulacji, które właśnie Pani otrzymuje, składając najserdeczniejsze życzenia wielu łask Bożych oraz ludzkiego wsparcia”.
Wiceprezydent Szczecina Elżbieta Masojć wraz z pracownikami USC przywiozła sędziwej Jubilatce okolicznościowe życzenia pisemne od Prezydenta Miasta oraz podarunki. Największy cukiernik Grodu Gryfa Henryk Pytlik przywiózł tort przez siebie upieczony z wymownym napisem „109 LAT”. W miejscowej farze została odprawiona w intencji najstarszej chodzącej Polki Msza św., w której pani Sobolewska uczestniczyła osobiście, jak zresztą codziennie w Najświętszej Ofierze.
Pani Łucja urodziła się 8 maja 1901 r. w gminie Rubieżewicze (powiat stołpecki; obecnie tereny Białorusi). Pochodzi z rodziny ziemiańskiej. Jej prababcia wywodziła się z litewskiego rodu magnackiego - Radziwiłłów. Miała trzy siostry: jedna zmarła w dzieciństwie, pozostałe dwie w wieku dorosłym. W dzieciństwie niańka źle chwyciła nóżkę Łucji i zwichnęła jej staw biodrowy. Wskutek tego do dziś utyka i prawdopodobnie dlatego nigdy nie wyszła za mąż. Najlepiej wspomina cara, bo potem cały ich ziemski majątek wraz budynkami, polami i lasami zabrali bolszewicy. Wszystko przyłączyli do kołchozu i kazali im ciężko pracować za trochę zboża.
W 1938 r. zmarł ojciec Łucji. Pani Łucja pracowała w kołchozie, a później na poczcie. W 1957 r. przybyła do Polski wraz z matką i siostrami. Pozwolono im osiedlić się w Szczecinie, gdzie podejmowały się rozmaitych prac, aby jakoś się utrzymać. Znalazły zajęcie w podszczecińskich PGR-ach. Po śmierci matki w 1967 r. Łucja została sama, bo siostry powychodziły za mąż. Z okazji 100. urodzin Prezydent Szczecina przydzielił pani Sobolewskiej samodzielne, komunalne mieszkanie na parterze, w którym mieszka do dzisiaj.
Proboszcz ks. prał. dr Aleksander Ziejewski jest zachwycony niezwykłą pobożnością najstarszej parafianki: - Codziennie przychodzi na Mszę św., zawstydzając młodszych emerytów i rencistów. Zawsze jest u Komunii św. W niedzielę i święta jest na Eucharystii południowej. W okresie Adwentu codziennie o godz. 6 rano jest na Roratach. W maju jest na nabożeństwie ku czci Najświętszej Maryi Panny oraz zawsze na Apelu Jasnogórskim o godz. 21 przed figurą maryjną.
Studziewięciolatka chętnie przez swoje długie życie pielgrzymuje do różnych sanktuariów Polski. Uczestniczyła też w kilku pielgrzymkach sługi Bożego Jana Pawła II do Ojczyzny w różnych miastach Polski. - Mam świadomość, że Bóg daje mi zdrowie i siły w podzięce za moje modlitewne życie Jemu poświęcone - podkreśla zawsze pogodna pani Łucja. - Zaraz idę na nabożeństwo majowe do mojej ukochanego kościoła Janowego.
Po chwili przynosi fotografię bł. ks. Józefa Jankowskiego, dodając: - Ten młody pallotyn, zamordowany przez hitlerowców w obozie w Auschwitz, pochodzi z naszej rodziny. On zsyła mi łaski z nieba.
Wprawdzie mieszka sama, ale toczona jest życzliwością sąsiadów. Dwa razy w tygodniu odwiedza ją syn siostrzenicy - Marek. U niego spędza największe święta katolickie. Ma telewizor, ale rzadko ogląda programy. Woli poczytać książkę i prasę religijną, zwłaszcza że nie potrzebuje do tego okularów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 14, 7-14.

Sobota, 27 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Szkocja: biskupi apelują o niedopuszczenie do legalizacji eutanazji

2024-04-26 13:15

[ TEMATY ]

eutanazja

Szkocja

Adobe Stock

W liście pasterskim skierowanym do wszystkich katolików, biskupi Szkocji proszą ich o wezwanie swoich deputowanych do odrzucenia niedawno opublikowanych propozycji legalizacji tzw. „wspomaganego samobójstwa”. List zostanie odczytany we wszystkich 460 katolickich parafiach w Szkocji, podczas Mszy Świętych 27 i 28 kwietnia b.r.

Biskupi opisują propozycję przedstawioną przez deputowanego liberałów do Szkockiego Parlamentu, Liama McArthura jako „niebezpieczną” i wzywają parlamentarzystów do skupienia energii na poprawie opieki paliatywnej, która jest ich zdaniem „niedofinansowana i ograniczona”.

CZYTAJ DALEJ

Radosna twarz Kościoła

2024-04-26 16:28

Magdalena Lewandowska

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Już po raz 8. odbyła się Cecyliada – przegląd piosenki religijnej dla przedszkolaków.

Organizatorem wydarzenia jest katolickie przedszkole Lupikowo przy współpracy parafii św. Trójcy na wrocławskich Krzykach. Przegląd ma charakter ewangelizacyjny i integracyjny – nie ma rywalizacji, jest za to wspólny śpiew na chwałę Bogu. W tym roku wzięło w nim udział 80 dzieci z wrocławskich przedszkoli i jedna śpiewająca wspólnie rodzina. – Cecyliada to wydarzenie, które od lat gromadzi najmłodszych członków Kościoła, z czego jesteśmy bardzo dumni. Cieszymy się, że właśnie poprzez tę inicjatywę możemy zachęcać dzieci do wielbienie Boga i uświęcania się poprzez muzykę – mówi Aleksandra Nykiel, dyrektor przedszkola Lupikowo. Podkreśla, że co roku nie brakuje zgłoszeń, a kolejne edycje pokazują potrzebę takich wydarzeń. – Muzyka pięknie potrafi kształtować wrażliwość religijną, patriotyczną, ale też wrażliwość na drugiego człowieka. Śpiew pomaga doświadczyć i opowiadać o miłości Boga, a takie wydarzenia uczą też, jak na tę miłość odpowiadać – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję