Reklama

Obrończyni życia

Niedziela łódzka 24/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W archidiecezji łódzkiej trwa proces beatyfikacyjny sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej, bohaterskiej położnej ratującej życie nowo narodzonych dzieci oraz ich matek w hitlerowskim obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Urodziła się w Łodzi 8 maja 1896 r. Ochrzczona została w kościele parafialnym pw. Wniebowzięcia NMP. Jej rodzice Jan i Henryka Zambrzyccy mieszkali na Bałutach przy ul. Żurawiej 7. Kiedy Stanisława była jeszcze dzieckiem, ojciec jej został powołany na 5 lat do wojska rosyjskiego. Matka, Henryka, pracowała w fabryce Poznańskiego. Mimo niełatwych warunków, Stanisława dość wcześnie rozpoczęła edukację szkolną. Najpierw w wieku 7 lat uczęszczała na prywatne lekcje, a dwa lata później rozpoczęła naukę w prywatnym progimnazjum Wacława Maciejewskiego w Łodzi.
W 1908 r. cała rodzina wyjechała do Brazylii, gdzie w Rio de Janeiro przebywała ich bliska krewna. Pobyt ten spowodowany celem zarobkowym trwał zaledwie 2 lata. Po powrocie do Łodzi Stanisława podjęła przerwaną naukę w progimnazjum, które ukończyła w 1914 r.
Wraz z rozpoczęciem I wojny światowej ojciec Stanisławy został znowu powołany do wojska, a ona sama pracowała w Komitecie Niesienia Pomocy Biednym. 17 października 1916 r. Stanisława zawarła małżeństwo z Bronisławem Leszczyńskim, z którym miała później czwórkę dzieci: córkę Sylwię i synów: Bronisława, Stanisława i Henryka. W 1920 r. przeniosła się do Warszawy, gdzie zaczęła naukę w Szkole Położniczej, kończąc ją z wyróżnieniem w 1922 r. Po ukończeniu szkoły Stanisława wraz z rodziną wraca do Łodzi i podejmuje pracę jako położna, którą pełni 40 lat.
W czasie II wojny światowej Leszczyńscy pomagają Żydom w getcie, organizując żywność i fałszywe dokumenty, co staje się powodem aresztowania przez gestapo Stanisławy oraz jej dzieci: Sylwii, Stanisława i Henryka. Mężowi i najstarszemu synowi Bronisławowi udało się zbiec. Mąż Stanisławy, choć uciekł gestapowcom, zginął w Powstaniu Warszawskim.
Po przesłuchaniach gestapo, 17 kwietnia 1943 r. Stanisława wraz z córką Sylwią została osadzona w obozie koncentracyjnym Oświęcim-Brzezinka, zaś jej synowie Henryk i Stanisław w obozach koncentracyjnych Mauthausen i Gusen. W czasie rewizji udało się Leszczyńskiej zachować zaświadczenie uprawniające ją do wykonywania zawodu położnej, dzięki temu została mianowana położną obozową.
W okrutny świat zorganizowanej zbrodni Stanisława wniosła życzliwość i miłość, szacunek dla ludzkiej godności i odwagę. Obóz koncentracyjny - miejsce największych zbrodni, popełnianych na bezbronnych matkach i nowo narodzonych dzieciach uczyniła miejscem codziennej pełnej heroizmu walki o życie matek i dzieci. To właśnie ona odpowiedziała obozowemu lekarzowi Mengele, gdy ten kazał jej zabijać nowo narodzone dzieci: „Nie, nigdy. Nie wolno zabijać dzieci!”. Całą gehennę obozu opisała po latach w swym wstrząsającym „Raporcie położnej z Oświęcimia”. Położną obozową pozostała do wyzwolenia obozu w styczniu 1945 r.
Po wojnie Stanisława zamieszkała w Łodzi przy ul. Zgierskiej 99 i podjęła pracę położnej. W 1973 r. jej stan zdrowia się pogorszył. Zmarła 11 marca 1974 r. Pogrzeb odbył się na cmentarzu św. Rocha w Łodzi. W 100. rocznicę urodzin Stanisławy Leszczyńskiej - w 1996 r., jej doczesne szczątki zostały przeniesione do krypty kościoła Wniebowzięcia NMP.
Imię Stanisławy Leszczyńskiej od 1983 r. nosi Krakowska Szkoła Położnych. Jej wizerunek widnieje także na Kielichu Życia i Przemiany Narodu, złożonym przez pielęgniarki na Jasnej Górze jako wotum na sześćsetlecie obecności Cudownego Obrazu Matki Boskiej. Jan Paweł II podczas spotkania z łódzkimi włókniarkami wskazał ją jako przykład chrześcijańskiego braterstwa mówiąc: „Dla Łodzi, dla tego miasta, dla tego Kościoła i dla całej Polski Stanisława Leszczyńska zostawiła wielkie przesłanie w obronie ludzkiego życia”.
W każdy piątek w kościele Wniebowzięcia NMP w Łodzi, w krypcie sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej mają miejsce spotkania modlitewne bractwa Świeckich Zakonu Kaznodziejskiego. Miejsce to jest także nawiedzane przez wiernych modlących się o jej rychłą beatyfikację.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podróże, mecz tenisowy – o czym dziennikarze rozmawiali z Papieżem

2025-05-12 15:52

[ TEMATY ]

media

spotkanie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Po przemówieniu do przedstawicieli mediów z całego świata w Auli Pawła VI Papież postanowił osobiście pozdrowić niektóre grupy dziennikarzy. W prezencie otrzymał szalik z peruwiańskich Andów i relikwię papieża Lucianiego, a jedna z osób zaproponowała mu mecz tenisowy. „O ile nie będzie Sinnera” – zażartował Papież, odnosząc się do czołowego włoskiego tenisisty.

Szalik z alpaki z peruwiańskich Andów, zdjęcie z dziennikarką w niemal „papieskim” białym kostiumie, dar w postaci relikwii papieża Lucianiego, propozycja meczu tenisowego (to jeden z ulubionych sportów Leona XIV), żart na temat możliwej podróży do miejsca, gdzie odbywał się Sobór Nicejski i - tej niezrealizowanej -do Fatimy – takie prezenty i pytania przekazywali Leonowi XIV dziennikarze, którzy mieli okazję rozmawiać z nim po audiencji dla mediów z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Do Fatimy bez pieniędzy

[ TEMATY ]

Fatima

Bliżej Życia z wiarą

Archiwum Jakuba Karłowicza

Ma 23 lata i udowadnia, że wszystko ma w Bogu. W ciągu 221 dni pokonał 5600 km. Przebył drogę prowadzącą przez 10 państw z różańcem w ręku, gitarą w plecaku, bez pieniędzy, aby w intencji pokoju dotrzeć do Fatimy.

Jakub Karłowicz. Mieszkaniec Łomży, z zawodu golibroda. Swoją pielgrzymkę relacjonuje na Facebooku na stronie: „Pod opieką Boga”. Swoją podróż zawierzył Jego Opatrzności! Tak o niej opowiada:
CZYTAJ DALEJ

110. rocznica bitwy pod Gorlicami

2025-05-13 21:21

Ks. Jakub Oczkowicz

Obchody !!0 rocznicy bitwy pod Gorlicami

Obchody !!0 rocznicy bitwy pod Gorlicami

Po złożeniu kwiatów, uczestnicy uroczystości zgromadzili się w pobliskiej Bazylice Mniejszej Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Eucharystię pod przewodnictwem Ordynariusza Diecezji Rzeszowskiej koncelebrowali proboszczowie gorlickich parafii: ks. Stanisław Ruszel, ks. Stanisław Kogut, ks. Marek Urban, ks. Jerzy Gondek oraz ks. Vitalii Boiko. Homilię wygłosił bp Wątroba. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że „dziś łatwo zagłuszamy lęk i ból środkami, radami psychologów, ale prawdziwe ukojenie daje tylko przebaczenie, jakie przynosi Zmartwychwstały Pan. Pokój płynie z Bożego miłosierdzia i z Jego ran. Jezus nie przychodzi tryumfalnie, ale jako zraniony Pasterz. Lekarstwem na nasze rany są Jego rany. Pokój jest owocem przebaczenia i miłości, którą daje tylko Bóg” – mówił kaznodzieja. Ostatnim akcentem obchodów rocznicowych, była uroczystość na cmentarzu wojennym nr 118 w Staszkówce (diecezja tarnowska), na szczycie wzgórza Mentlówka, gdzie spoczywa 439 żołnierzy armii niemieckiej, 281 armii austriackiej i 43 rosyjskiej. Na miejscu, delegacje złożone z władz lokalnych oraz państwowych złożyły wieńce, odmówiono również modlitwę ekumeniczną za poległych.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję