Reklama

Spotkajmy się znów w „Antoninku”

Niedziela toruńska 1/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziesiąty rok działalności parafialnej świetlicy środowiskowej „Antoninek” zakończył się mocnym akcentem.
5 grudnia ub.r. jej kierownictwo zorganizowało imprezę „Spotkajmy się znów w «Antoninku»” adresowaną do wolontariuszy, którzy przez te 10 lat przewinęli się przez świetlicę. Data została wybrana nieprzypadkowo - wszak 5 grudnia jest Dniem Wolontariusza. Z ponad 100 zaproszonych osób przybyło 60. Po uroczystej Mszy św. - odprawionej przez proboszcza ks. kan. Wojciecha Miszewskiego i ks. Adama Czerwińskiego, duchowego opiekuna świetlicy - odbyło się spotkanie w pomieszczeniach „Antoninka”. Zebrani obejrzeli spektakl teatralny w wykonaniu „antoninkowych” dzieci. Następnie uczestnicy układali puzzle z logo „Antoninka”. Potem Emilia Czaińska i Bartek Sadowski przedstawili prezentację multimedialną dotyczącą historii świetlicy. Obecni i byli wolontariusze odpowiadali na pytanie, co im dała praca w „Antoninku” i wypisywali odpowiedzi na symbolicznych jabłuszkach, które zawisły na drzewku, a następnie w grupach pogłębiono refleksje o owocach pracy wolontariackiej. Spotkanie zakończono poczęstunkiem.
A oto trójgłos uczestniczek spotkania.

Jak puzzle

Trudno się wczuć w rolę drugiej osoby. Jednak najlepszym sposobem, by pojąć, co daje wolontariat, jest wstąpienie do świetlicy „Antoninek”. Przed 10 laty miałam szczęście uczestniczyć w obradach Akcji Katolickiej na temat tworzenia świetlicy i wówczas jako studentka nie wybiegałam myślami w przyszłość, by wyobrazić sobie, że za dekadę przyjdzie mi w udziale współorganizacja uroczystości „Spotkajmy się znów w «Antoninku»”. Pojawia się pytanie: Jak w krótkim czasie podsumować tyle lat bez zbędnego patosu, a jednocześnie prawdziwie? Na szczęście są dokumenty w postaci kronik, zdjęcia i baza danych kierowniczki Elżbiety Cichon. Każdy slajd powstaje z myślą o was, drodzy wolontariusze, gdyż to wam jest dedykowane to spotkanie, które szczęśliwym trafem odbywa się 5 grudnia, kiedy jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Wolontariatu. Pomysł wspólnego ułożenia puzzli z logo „Antoninka” wydaje mi się trafiony, bo tworzą całość, jak wszyscy, którzy w latach 1999-2009 zdecydowali się wstąpić w nasze szeregi. Cieszyło się serce. Ponownie poczułam się wolontariuszem. Zresztą nim się jest już na zawsze. Mogę dodać, że bycie aktywnym wolontariuszem odmładza - znów poczułam się studentką sprzed 10 laty.
(Emilia Czaińska, czyli Emi)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Dawajcie, a będzie wam dane”

Przez 10 lat w „Antoninku” wydarzyło się dużo. Zabaw co niemiara, uśmiechów bez liku, pysznych bułeczek na podwieczorek i wspaniałych efektów wspólnej nauki. Zawsze uśmiechnięci, życzliwi i wyrozumiali wychowawcy oraz wolontariusze pomagają w nauce, organizują gry i zabawy, obdarzają dobrym słowem i gestem. Przytulą, kiedy podopieczni zapłaczą, wspólnie cieszą się ich sukcesami. Swoją postawą i chęcią dawania dobra wskazują im drogę, po której warto kroczyć, by stać się lepszym.
Moja przygoda z „Antoninkiem” zaczęła się we wrześniu ub.r. Cały tydzień czekam na spotkanie z tymi młodymi ludźmi i zastanawiam się, co nowego tym razem mnie nauczą. Do tej pory pokazali mi, że obok każdego z nas żyją ludzie, którzy czasem potrzebują naszej pomocy. Niektórym wystarczy wsparcie materialne, inni potrzebują rozmowy lub wskazania kierunku działania. Przypominają nam, wychowawcom, na czym polega współodczuwanie, otwierają nasze serca na problemy innych. Uroczystość pokazała, jak duży wpływ na życie tych ludzi miała praca w „Antoninku”. Z radością wracali pamięcią do chwil spędzonych z podopiecznymi oraz dzielili się swoim doświadczeniem z młodszymi stażem. Mimo iż dopiero przyglądam się i uczę, jak należycie wypełniać obowiązki wychowawcy, czuję już pozytywny wpływ pracy w „Antoninku”. Daje mi ona dużo radości, uczy cierpliwości. Uśmiech dzieci i ich zaangażowanie w wykonywaną pracę są dla mnie największą nagrodą.
(Anna Kościelska)

Zapalić do działania

Nie przyszłoby mi do głowy, że wezmę udział w uroczystości 10-lecia świetlicy „Antoninek”. Jednak stało się tak, że na mojej drodze stanęła Ela Cichon i przekonała, że powinnam tam również być. Byłam zaskoczona, ale bardzo szczęśliwa. Wstyd się przyznać, ale „Antoninek” kojarzyłam głównie z przytuliskiem dla dzieci pozbawionych opieki, gdzie są zaspokajane ich podstawowe potrzeby. To, co zobaczyłam na prezentacji multimedialnej, to ogrom działań, których starczyłoby dla kilku instytucji. Szefowa świetlicy to osobny rozdział. Co ta kobieta potrafi „zrobić” z człowiekiem, przekonałam się na własnej skórze. Jak coś zasugeruje, o coś poprosi, to od razu da z tym zadaniem wiarę, że będę w stanie temu podołać. Żeby tylu ludzi zapalić do działania, trzeba samemu płonąć. Dowiedziałam się też o planach na przyszłość. Napawa mnie to dumą, że jestem członkinią tej wspólnoty parafialnej, że mamy takiego otwartego na inicjatywy swych parafian Księdza Proboszcza, taką wyjątkową rodzinę Cichonów, taką aktywną i zdolną młodzież i wielu dorosłych pedagogów. Moim zdaniem tę prezentację (koniecznie z tymi samymi komentatorami) powinni obejrzeć wszyscy parafianie, bo to może zmienić stereotypy, a przede wszystkim zapalić do zaangażowania tych, którzy jeszcze czekają na swój czas.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wzór pracowitości i pobożności

Niedziela sosnowiecka 18/2021, str. IV

[ TEMATY ]

św. Zyta

Piotr Lorenc/Niedziela

Wizerunek św. Zyty w sosnowieckiej bazylice katedralnej

Wizerunek św. Zyty w sosnowieckiej bazylice katedralnej

Święta Zyta jest znana w diecezji z przepięknego ołtarza w sosnowieckiej bazylice katedralnej, którego konserwacja jest właśnie na ukończeniu.

Neobarokowy, drewniany ołtarz św. Zyty jest polichromowany i złocony. Między dwoma kolumnami znajduje się obraz św. Zyty. W środku zwieńczenia nastawy jest ozdobny kartusz z monogramem Matki Bożej. Po bokach są ustawione dwie figury: św. Barbary i św. Łucji. Ołtarz jest dziełem Pawła Turbasa i powstał w latach 1904–1906. – Od ponad roku ołtarz przechodzi kapitalny remont. Zdemontowane elementy snycerki trafiły do krakowskiej pracowni Aleksandra Piotrowskiego „Rearte”, gdzie zostały poddane gruntownej konserwacji. Natomiast mensa ołtarza pozostała w katedrze i była odnawiana na miejscu. Mieliśmy takie założenie, że remont miał być zakończony na Wielkanoc 2020 r., ale z powodu pandemii i kwarantanny, którą przechodzili kolejni pracownicy, tempo prac uległo nieznacznemu opóźnieniu – wyjawia kulisy renowacji ks. Jan Gaik, proboszcz parafii katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję