Reklama

Unici z Podlasia wzorem pedagogów wiary

Niedziela podlaska 43/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O tym, że ludność unicka z Podlasia broniąca jedności w wierze podczas okrutnych prześladowań, które spadły na nią ze strony zaborców carskich w XIX wieku, może być także dzisiaj wzorem, jak uczyć istoty wiary w rodzinach, mówił w swoim przemówieniu biskup drohiczyński Antoni Dydycz. Był on gościem odbywających się w dniach 19-21 września w Sokołowie Podlaskim „Europejskich Dni Dziedzictwa 2008” poświęconych wielokulturowości ziemi sokołowskiej, a szczególnie sokołowskim unitom. Rozpoczynając sesję popularnonaukową, Ksiądz Biskup mówił także, iż historia unii brzeskiej i to, co było później udziałem tych, którzy za nią poszli, pokazuje, „jak trudne są drogi do jedności niegdyś zerwanej, później wznowionej na naszych ziemiach i ciągle zagrożonej. Zagrożenie to pochodziło z zewnątrz. Jest to niebezpieczne także dla naszych czasów - kontynuował - jesteśmy bowiem świadkami, jak z różnych powodów ideologicznych, administracyjnych, politycznych i często siłowych dążenia do jedności bywają zagrożone. Musimy zatem sięgać do przeszłości, aby uczyć się, jak tę jedność bronić”. Biskup Antoni zwrócił również uwagę, że nie jest to łatwe, gdyż często analiza źródeł historycznych, pochodzących tylko od oprawców, gdyż one najczęściej się zachowują, daje błędne ukierunkowanie. Mówiąc o postawie ludności unickiej, ukazał ją jako wzór, „bo nie możemy się nadziwić, jak ci pradziadowie i prababcie byli niesamowicie pedagogicznie przygotowani, skoro potrafili dzieciom przekazać te przekonania. I czynili to niezależnie od tego, że miały one z ich powodu przed sobą zamknięte różne życiowe drogi. Dlatego z punktu widzenie cierpiących i ginących nie była to tylko jakaś oporność, jak piszą carskie dokumenty, ale wierność własnej tożsamości”. Mówił również, że każde dążenie do jedności jest czymś wielkim, zwłaszcza gdy płynie z wnętrza. „Chcemy złożyć zatem hołd tym, którzy dali to przedziwne i potężne świadectwo, potwierdzone także po 1905 r. Carski ukaz tolerancyjny, wymuszony w pewnej mierze klęskami politycznymi i wojskowymi, był bowiem bardzo chytrze ułożony. Pozwalał on ludności unickiej powrócić nie do obrządku wschodniego, ale łacińskiego. Uważano, że większość nie zrezygnuje z obrządku. Tymczasem na Podlasiu 85 proc. tych ludzi przeszło na obrządek łaciński, rezygnując ze swojej tradycji, wiedząc, że ważniejsze są jedność i wierność niż obrządek. Jest to dowód, jak ci nasi pradziadowie byli wspaniałymi pedagogami. Potrafili bowiem przyszłym pokoleniem, także prześladowanym, przekazywać to, co istotne, a nie to, co powierzchowne”. Zaapelował, abyśmy również dzisiaj umocnili w sobie dążenia do jedności. Jedność to bowiem wartość, której bez naszego wysiłku nie będzie można po nas odziedziczyć.
Obecni na sesji, w większości młodzi ludzie, zapoznali się z formami prześladowań ze strony władz zaborczych, z którymi musiała się zmierzyć ludność unicka. Przybliżył je dr Grzegorz Dyżewski z Białegostoku. Mówił on o próbach rusyfikacji szkół, „czyszczeniu” unickich cerkwi z elementów wyposażenia, które nie były zgodne z tradycją ściśle prawosławną, okupacji wojskowej parafii unickich i systematycznej represji wobec ludności, która nie chciała przyjąć wiary prawosławnej. Były to rujnujące rodziny kontrybucje, zakwaterowanie wrogiego kozackiego wojska we wsiach, które było utrzymywane przez mieszkańców, a dopuszczało się również wielu gwałtów i haniebnych czynów. Środkiem represji były także więzienia oraz sporządzony regulamin bicia, które otrzymywali mężczyźni, kobiety i dzieci powyżej 10. roku życia. Kulminacją tych poczynań stawały się przekazywane siłą duchownym prawosławnym świątynie. Ich obrona kończyła się męczeństwem, z których najsłynniejsze to wypadki z Pratulina i Drelowa. Jacek Oziemczyk - historyk z Sokołowa Podlaskiego na podstawie zachowanych akt i ksiąg przybliżył działalność parafii unickiej i współpracę jej z parafią łacińską w Sokołowie. Organizatorem całości były władze miasta i Sokołowski Ośrodek Kultury pod patronatem Biskupa Drohiczyńskiego oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Otwarto także wystawę zatytułowaną: „Ikony unickie Podlasia”, a o sztuce pisania i czytania ikon zarówno w tradycji prawosławnej, jak też unickiej mówiła Aneta Kułak z Białegostoku.
W programie znalazły się również: koncert polskiej i ruskiej muzyki dawnej zespołu „Camerata Cracovia”, edukacyjny przejazd „Szlakiem unitów Podlasia” trasą przez Kodeń i Kostomłoty do Pratulina oraz Msza św. w obrządku wschodnim, celebrowana w sokołowskiej konkatedrze przez ojca archimandrytę Sergiusza Gajka, administratora apostolskiego katolików obrządku wschodniego na Białorusi, z oprawą liturgiczną przygotowaną przez alumnów tego obrządku obecnie studiujących w Wyższym Seminarium Duchownym w Drohiczynie. Jak podkreślali organizatorzy, wszystkie te działania służą również temu, aby zrozumieć kulturę i tradycję, które dla wielu mieszkańców Podlasia nie są obecnie dobrze znane, a w których tkwią oni często korzeniami rodzinnymi. Ich przodkowie bowiem chwalili niegdyś Boga w innym obrządku, a pozbyli się go tylko dlatego, żeby nie stracić łączności z Kościołem rzymskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję