Reklama

Jubileusz 40-lecia sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej w Jasieniu

Matka Boża Królowa bieszczadzkiej ziemi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Na obrazie częstochowskim ma oczy brązowe. Na ostrobramskim - srebrne. W wiejskim kościele, w którym modliłem się kilkanaście lat temu, miała oczy niebieskie...”
(„O oczach Matki Bożej” ks. Jan Twardowski)

Różne są wizerunki Matki Bożej. Czczona jest w nich pod różnymi tytułami, mającymi odniesienie do Jej szczególnych rysów duchowych lub posłannictwa. Często też łaskami słynące wizerunki posiadają nazwy toponimiczne, związane z miejscem, w którym się znajdują i są otoczone czcią. Do takich należy wizerunek znajdujący się w sanktuarium w Jasieniu koło Ustrzyk Dolnych, zwany dawniej Matką Bożą Rudecką, a obecnie Matką Bożą Bieszczadzką.
Dawna nazwa obrazu wiąże się z Rudkami, niewielką dziś miejscowością położoną koło Sambora. Tu właśnie do połowy XX wieku znajdował się obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, zwanej Matką Bożą Rudecką. Obraz datowany jest na pierwszą połowę XVI wieku i należy do typu Hodegetrii. Był to „bardzo starożytny obraz Matki Bożej, podobny do częstochowskiego - pisał ks. Wacław z Sulgostowa w «Wiadomościach historycznych» z 1902 r. - Obraz ten malowany na desce lipowej, wysoki 137 cm, szeroki 106 cm, pierwotnie był w cerkwi we wsi Żeleźnica, po spaleniu której wraz ze wsią przez Tatarów, znaleziony nietknięty ogniem w zgliszczach cerkwi, Jerzy na Goraju Czuryłło r. 1612 oddał do kościoła w Rudkach, gdzie przy nim zaraz doznawano cudów, które r. 1613 Jędrzej Grudowski począł spisywać, a r. 1727 biskup przemyski Aleksander Fredro wyznaczył duchowną komisyę do zbadania takowych”.
Według zapisków ks. Andrzeja Grudowskiego, pierwszy dar został złożony w 1630 r. i była nim srebrna tablica ofiarowana za uzdrowienie Zofii Przedwojewskiej, podkomorzyny lubaczowskiej. Spośród darczyńców warto wymienić ponadto Cecylię z Radziwiłłów Sieniawską, hetmanową polną koronną oraz Elżbietę Potocką, hetmanową wielką koronną. Król Jan III Sobieski ofiarował kapę ze zdobycznych tkanin z wyprawy wiedeńskiej oraz zegar z wymalowaną Bitwą pod Parkanami. Pod wpływem rozwijającego się kultu Rudki stały się jednym z ważniejszych sanktuariów maryjnych na ziemiach wschodnich Rzeczypospolitej, co przyczyniło się do podjęcia starań o koronację obrazu. Uroczystości koronacji odbyły się 2 lipca 1921 r., podczas których biskup przemyski św. Józef Sebastian Pelczar powiedział: „Jako Cię nasze ręce koronują na ziemi, tak niech Syn Twój chwałą ukoronuje nas w niebie”.
Po II wojnie światowej Rudki zostały poza granicami Polski. Prawdopodobnie w 1946 r. kościół został zamknięty, a następnie zamieniony na magazyn żywności. Kiedy ludność polska z Kresów Wschodnich została zmuszona do opuszczenia rodzinnych stron, zabierała obok skromnego dobytku także te przedmioty, które były znakami jej związku z ziemią ojczystą. Do nich należały najczęściej obiekty kultu religijnego, a wśród nich szczególne miejsce zajmowały obrazy Matki Bożej. O tym wielkim przywiązaniu wspomina w dzienniku Zbigniew Żakiewicz: „W przeczuciu historycznych zmian wstrząsających w posadach całym życiem, zmian nieodwracalnych, brano ze sobą tę jedyną i niezawodną Opiekunkę, aby w nowym świecie móc modlić się przed tą samą ikoną, przed którą modlili się ojcowie i dziadowie. I w porządku duchowym zachowywano tak potrzebną ciągłość pokoleń, nie tracono korzeni...”. Nie chcieli stracić swoich korzeni także mieszkańcy Rudek. Cudowny obraz wywiózł w dramatycznych okolicznościach w 1946 r. proboszcz ks. Michał Wojtaś i złożył w Seminarium Duchownym w Przemyślu.
Decyzję o przekazaniu obrazu Matki Bożej Rudeckiej do Jasienia i ustanowieniu sanktuarium podjął w 1967 r. bp Ignacy Tokarczuk ordynariusz diecezji przemyskiej. „Dziś i jutro zakładamy fundament pod sanktuarium maryjne - powiedział podczas uroczystości intronizacji obrazu 6 lipca 1968 r. bp Ignacy Tokarczuk. - Do dźwigających się terenów Bieszczad pod względem kulturalnym i przemysłowym przychodzi Matka Najświętsza, aby królować swoim dzieciom i hojnie rozdawać łaski tym, którzy ich najwięcej potrzebują. Przychodzi do Was Maryja z centrum diecezji, z Seminarium Duchownego, gdzie przez wiele lat była mistrzynią i drogowskazem kleryckich serc w drodze do kapłaństwa. Maryja przychodzi teraz w Bieszczady, aby szukać to, co było, a zginęło, aby wszystkich zgromadzić w jedną rodzinę Bożą”. Warto bowiem przypomnieć, że Bieszczady w tym czasie były na nowo zagospodarowywane po zniszczeniach wojennych. W wyludnionym, trudnodostępnym regionie zaczęły powstawać w tym czasie pierwsze leśniczówki, drogi, a także więzienne gospodarstwa i wielkie fermy hodowlane. Konieczna więc była religijna i kulturowa integracja przybyłych z różnych stron Polski osadników oraz osób wysiedlonych ze Wschodu (tzw. Akcja H-T). Władze komunistyczne utrudniały przywrócenie do kultu ocalałych świątyń. Wszystko zmierzało do tego, żeby Bieszczady zostały obszarem pozbawionym miejsc świętych, bez jakichkolwiek znaków odniesienia dla serca ludzkiego, które tak bardzo potrzebuje kontaktu z Panem Bogiem. Bowiem „człowiek, gdy postawi sobie dom i urządzi się w nim jak najlepiej, wtedy patrzy po ścianach mieszkania i widzi, że są puste - jak powiedział uczestniczący w uroczystościach intronizacji obrazu w Jasieniu kard. Karol Wojtyła. - Aby zaradzić tej potrzebie kupuje jakiś obraz i wiesza go na ścianach swojego domu. Dziś, na tych przepięknych, a dotąd pustych ścianach górzystych Bieszczad, umieszczono cudowny obraz Matki Najświętszej, aby królowała budzącej się do lepszego życia bieszczadzkiej ziemi”.
I tak od czterdziestu lat Matka Boża Bieszczadzka króluje na tej ziemi i daje pielgrzymującym umocnienie w wierze oraz otuchę na lepsze jutro. Niezmiennie otoczona jest również czcią w sanktuarium w Rudkach. Wprawdzie w nocy z 7 na 8 lipca 1992 r. cudowna ikona została skradziona, nie umniejsza to jednak w niczym kultu Matki Bożej Bieszczadzkiej. Bowiem „...sprawiane za pośrednictwem obrazu cuda i łaski nie płynęły z malowidła, z barw nieskażonych starością, lecz od Tej, którą malowidło przedstawiało”. Wierną kopię skradzionego obrazu Matki Bożej dla sanktuarium w Jasieniu poświęcił metropolita przemyski abp Józef Michalik w 1994 r., a koronował w 2006 r. Natomiast 11 listopada 1995 r. powróciła Matka Boża w kopii obrazu do kościoła w Rudkach. Koronacji dokonał 2 lipca 1996 r. kard. Marian Jaworski.
„I odnieśliśmy zwycięstwo - powiedział po czterdziestu latach w Jasieniu, w niedzielę 6 lipca br. abp Ignacy Tokarczuk. - Bo wypełniły się nasze nadzieje, wtedy, kiedy obraliśmy Matkę Bożą za Patronkę, Królową tego regionu, który tyle przeszedł historii. Prosiliśmy Matkę Bożą, żeby nam dopomogła tę piękną ziemię górską - ubraną w piękne kwiaty, rośliny, jeziora - po Bożemu zagospodarować. Wdzięczność jest najlepszą prośbą na przyszłość”. Bo przecież musimy pamiętać, że w tym naszym ziemskim pielgrzymowaniu nie ma odpoczynku, że musimy dotrzeć aż do granic krzyża. A w tej drodze, jak mówił abp Ignacy Tokarczuk, „...potrzebujemy jeszcze wiele pomocy i świateł, nie tylko Bieszczady. Świat jest niespokojny. Komunizm przegrał bezpowrotnie, ale są inne zagrożenia. W imię fałszywej wolności dochodzi do rzeczy absurdalnych - rozbijania rodziny, zabijania dzieci nienarodzonych, demoralizacji młodzieży. Bądźcie dzisiaj czujni. (...) Bądźcie zjednoczeni, trzymajcie się prawdy, a Bóg dopomoże. Maryja jest naszą Królową i przetrwamy tę próbę oszukańczego liberalizmu, który głosi wolność a wprowadza wyzysk możniejszych tego świata, a więc «Sursum Corda» - «W górę serca»! Pełni nadziei, zjednoczeni, trzymajmy się, a dopomoże nam Maryja”.
Bo Maryja jest bramą, która połączyła to, co Boskie, z tym, co ludzkie. Całe Jej życie było rozważaniem wcielenia Niewidzialnego w widzialne, Nieosiągalnego w dotykalne, Wszechmocnego w niemocne. Niech więc Maryja „wskazująca drogę przewodniczka”, która przyozdobiła bieszczadzką ziemię, zamieszka we wszystkich sercach do Niej pielgrzymujących, bo „najcenniejszy ze wszystkich obraz, w którym Maryja chce mieszkać to obraz każdego człowieka, bo w nim jak w zwierciadle najlepiej uwidacznia się miłość dzieci do Matki Bożej. I największą radością będzie dla Niej to, gdy z czystym sercem, pełnym miłości Boga, powrócimy stąd do swoich domów” (kard. Karol Wojtyła, Jasień 1968 r.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

2024-05-17 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co oprócz Mszy zaczęło się w Wieczerniku? Dlaczego warto modlić się nowenną? I co to ma wspólnego z Maryją? Zapraszamy na osiemnasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o pięknie modlitw nowennowych.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Bezpłatne badania USG dzieci!

2024-05-18 23:15

archiwum organizatorów

    Program „NIE nowotworom u dzieci” Fundacji Ronalda McDonalda. Bezpłatne badania USG dzieci w Krakowie

    Fundacja Ronalda McDonalda i franczyzobiorcy McDonald’s zapraszają na profilaktyczne badania USG dzieci w wieku od 9 miesięcy do 6 lat, które odbędą się w dniach 24-25 maja br. Przez dwa dni lekarze radiolodzy na pokładzie Ambulansu – unikalnej, mobilnej stacji medycznej składającej się z poczekalni, recepcji i dwóch gabinetów lekarskich wyposażonych w nowoczesny sprzęt ultrasonograficzny, przebadają 140 dzieci w wieku od 9 miesięcy do 6 lat.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję