Dodatek „łódzkie” jest tu bardzo ważny, bo gdyby nie on, to nie wiedzielibyśmy o którą miejscowość w Polsce chodzi. Łagiewnik jest bowiem w naszym kraju wiele. Nazwa wsi, a właściwie osady, pochodzi od rzemieślników zwanych łagiewnikami, którzy wytwarzali łagwie lub łągwie - naczynia do przechowywania płynów wyrabiane z drewna, gliny, bądź skóry. Do łódzkich Łagiewnik najłatwiej dotrzeć autobusem miejskim linii 51 (również ze Zgierza) lub 51a. Jest to środek komunikacji najszybszy, bo dotarcie samochodem jest utrudnione, ze względu na zamknięcie ulicy Wycieczkowej od Warszawskiej dla samochodów osobowych. Dla samochodów pozostaje zatem dojazd od ul. Łagiewnickiej, lub ze Zgierza. Od ronda Solidarności najłatwiej i zupełnie bezpiecznie można dojechać rowerem korzystając ze ścieżek rowerowych, które prowadzą aż do ul. Warszawskiej, a dalej ruch samochodowy jest radykalnie ograniczony, więc wędrówka rowerowa jest bezpieczna.
Początki fundacji kaplicy św. Antoniego (miejscu dzisiejszego kościoła) datuje się na wiek XVII gdy, jak mówi legenda, ówczesnemu właścicielowi Łagiewnik Samuelowi Żeleskiemu ukazał się św. Antoni w habicie franciszkańskim i kazał zbudować kaplicę. Wystąpienie św. Antoniego w habicie franciszkańskim było wyraźną sugestią, aby kaplicą zajęli się franciszkanie. W tym wypadku sprowadzono ich wraz z obrazem św. Antoniego z Piotrkowa. W 1681 r. na skutek doznanych przez pielgrzymów wielu łask i uzdrowień za wstawiennictwem św. Antoniego, wystawiono w Warszawie akt erekcyjny kościoła i klasztoru. Nie był to oczywiście znany do dzisiaj kościół murowany, tylko jego wcześniejsza drewniana wersja. Dzisiaj Kościół w Łagiewnikach jest najstarszym zabytkiem Łodzi (1723 r.) i jedynym prawdziwie barokowym obiektem w mieście.
W centralnej części ołtarza głównego znajduje się łaskami słynący obraz św. Antoniego Padewskiego w koszulce koloru złotego. Obraz jest zasłaniany dziewiętnastowiecznym obrazem olejnym także przedstawiającym św. Antoniego. Całość bardzo bogatego zdobnictwa barokowego sprawia, że zarówno Msze św., nabożeństwa, a także koncerty, mają piękną oprawę. Odbywające się od wielu lat koncerty z cyklu „Muzyka w starym klasztorze” ściągają tłumy i umożliwiają zbiórkę datków na remonty i utrzymanie kościoła.
Gdy jako mały chłopiec przyjeżdżałem z bliskimi do kościoła w Łagiewnikach, nie bez lęku schodziłem do krypty z trumną błogosławionego o. Rafała Chylińskiego. Mój wuj Józef Tyszkiewicz „odważnie” dotykał trumny i przez chwilę się modlił. Opowiadał mi później, że kiedy nie wie jak postąpić w życiu, Ojciec Rafał zawsze mu podpowiada. Dzisiaj trumna bł. o. Rafała Chylińskiego przeniesiona jest do bocznej kaplicy i dotknąć jej nie można. Ale mimo braku tego fizycznego kontaktu bł. Ojciec Chyliński także dzisiaj pomaga wielu ludziom.
Pierwotną kaplicę św. Antoniego fundacji Żeleskiego przeniesiono do tzw. pustelni. Dzisiaj towarzyszy jej kaplica św. Rocha z I połowy XVIII w. Łodzianom kaplica św. Antoniego znana jest szczególnie z bardzo smacznej i zdrowej wody. Niedawno leśnictwo miejskie odnowiło i zakonserwowało obie kaplice. Po zdjęciu szalujących desek okazało się, że kaplica św. Antoniego ma dodatkowe boczne wejście - prawdopodobnie jeszcze z czasów Żeleskiego. W pobliżu kaplic przebiega szlak turystyczny.
Leśnictwo miejskie, oprócz ułatwiania wypoczynku w Łagiewnikach (ławeczki, kosze, drobna infrastruktura, plany), zorganizowało trasy przyrodnicze z tablicami informacyjnymi. Spacer tymi trasami jest znakomitą formą poznania lasu łagiewnickiego i jego cennych roślin.
Znajdujący się w pobliżu klasztoru pałac Heinzlów (fundatorów głównego ołtarza w łódzkiej bazylice archikatedralnej) jest niestety niedostępny do zwiedzania, ale jego elewację ogrodową można obejrzeć spacerując od stawów w kierunku siedziby leśnictwa miejskiego przy ul. Łagiewnickiej.
Po Heinzlach - miłośnikach pięknych koni, pozostały stajnie, w których od końca lat 50. XX w. mieści się Łódzki Klub Jeździecki. Można tu pobierać lekcje jazdy konnej, a także wspaniale zrelaksować się jeżdżąc konno po lesie. Klub jest bardziej widoczny od czasu urządzenia maneżu przy ul. Łagiewnickiej.
Z Łagiewnikami wiąże się wiele różnych historii i wydarzeń. W tak krótkiej formie trudno je jednak opisać. Warto zajrzeć do literatury i Internetu. Są one wspaniałym miejscem na weekendowe wycieczki. Przebiegają tu trzy szlaki turystyczne: żółty, niebieski i czerwony. Tu zapoczątkowuje swój bieg rzeka Bzura.
Dla mnie Łagiewniki są miejscem szczególnym. Być może ze względu na kult św. Antoniego Padewskiego, który i w mojej rodzinie zawsze był bardzo silny. Może właśnie dlatego obaj z bratem przyjęliśmy na bierzmowaniu imię Antoni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu