Reklama

Pokolenia wam będą zazdrościć

Przed 10 laty w Nowym Narcie rozpoczęto budowę kościoła. Matce Bożej Nieustającej Pomocy go zadedykowano. Stary, zabytkowy stawał się za mały dla parafian z Nowego Nartu, Starego Nartu, Pniaków, Łąkiecia oraz części wsi Gwoździec, a dodatkowy brak zabezpieczenia przed wilgocią sprawiał, że często trzeba było go remontować

Niedziela sandomierska 27/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieloletni proboszcz ks. Mieczysław Tomoń, który od 1964 r. duszpasterzuje tutaj, podjął wraz z wiernymi decyzję o budowie nowej świątyni: „Mocno wierzę, że odwieczny Bóg w swojej boskiej wszechwiedzy przewidział wszystkie wydarzenia w historii człowieka i w historii zbawienia - witał Ksiądz Proboszcz przed drzwiami dzieła swojego życia Biskupa Ordynariusza. - Tak samo przewidział dzień 22 czerwca, który tak radośnie przeżywa cała parafialna wspólnota Nowego Nartu, która duchowo przygotowała się do tego wydarzenia przez trzydniowe rekolekcje i spowiedź świętą. Oto dzisiaj, tu i teraz będziemy świadkami uroczystego poświęcenia nowej świątyni i ołtarza - a tym samym przeznaczy ją do sprawowania czynności religijnych”.
Od starego kościółka szła procesja: ministranci, kapłani z dekanatu i okolic z dziekanem ks. Krzysztofem Pałacem z Jeżowego, mieszkańcy Nartu, goście. Modlitwa i śpiew prowadziły ich do nowego kościoła. Na jego stopniach powitanie, przekazanie kluczy Księdzu Biskupowi przez architekta Iwonę Marcinkiewicz i modlitwa „Zdrowaś Maryjo” zaintonowana przez Biskupa Ordynariusza za budujących tę świątynię. Adam Grodny - konstruktor i Juliusz Buryś - kierownik budowy wręczyli Biskupowi Andrzejowi dziennik budowy kościoła, podkreślając, że jego pierwszym budowniczym i pomysłodawcą był Ksiądz Proboszcz. „Ten dom Boży powstał dzięki ciężkiej pracy Księdza Proboszcza, dzięki wyrzeczeniom i trudom parafian, za które my jako projektanci jesteśmy im wdzięczni. Niech służy wielu pokoleniom tak wspaniałych parafian, jacy są tutaj”. Odpowiedzią Księdza Biskupa była kolejna modlitwa za tych, którzy do tego dzieła dłoń przyłożyli, za tych, którzy zmarli i dnia konsekracji nie doczekali: modlitwą opasano i wypełniono przestrzeń i czas, bo tym gestem podkreślić chciano, że to Panu Bogu, że to dla Niego, i że wdzięczność Jemu za dar błogosławieństwa, za siły, za łaski, by tak dopieścić, tak przygotować i tak przeżywać radosny dzień 22 czerwca. Dzień konsekracji - dzień oddania Bogu na wyłączną własność tego miejsca, w którym wszystkie codzienne sprawy Nartu i okolic dokonywać się będą.
W rozmowach z panem kościelnym i parafianami pobrzmiewa jedna nuta: to dzięki naszemu Księdzu Proboszczowi mamy nowy kościół. Parafia bowiem niewielka, a każdy ornat przez niego uszyty (chyba nie ma miejsca na świecie, gdzie nie byłoby jego ornatów - dumnie podkreślają), każda sutanna - to wszystkie pieniądze szły na budowę kościoła. 44 lata tutaj jest i jak w homilii Biskup Ordynariusz podkreślił: „tę ziemię sobie upatrzyłeś i upodobałeś i umiłowałeś. Księże Mieczysławie, Chrystusowy kapłanie, od tylu dziesięcioleci wrośnięty w tę ziemię, w umysły i sprawy. Jesteś kapłanem wyjątkowym! Z każdym rokiem coraz bardziej sam ją rzeźbisz według Bożej myśli i z zadziwieniem wielbisz Boga za to, że tak wielu przy Tobie staje, aby razem wielbić Boga za jego wielkie dzieła. Dar dłoni nie tylko spracowanych, nie tylko uświęconych sakramentalnym namaszczeniem, ale i dłoni cierpiących, poranionych dzisiaj razem z Tobą, Księże Mieczysławie Panu Bogu przez ręce Maryi powierzamy”.
„To wasz wielki wysiłek, wielka ofiara i modlitwa, ale pozostaje na pokolenia i możecie być dumni z tego, że to wam dane zostało ją wznieść - tak mówić będą przyszłe pokolenia, zazdroszcząc wam, pogratulujcie sobie tego wysiłku! - zwracał się ze słowami wdzięczności do wiernych z Nowego Nartu Ksiądz Biskup. - Determinacja całego pokolenia, które tutaj chce Bogu dać świątynię od fundamentu aż po zwieńczenie - jesteście chlubą naszej diecezji, że tutaj podjęliście się dzieła ambitnego, ciekawego architektonicznie, pięknego”. Dzieło ambitne i piękne zostało uroczyście konsekrowane: widomym znakiem tego stał się obrzęd namaszczenia ołtarza i ścian kościoła olejem Krzyżma św. przez Biskupa Ordynariusza. Towarzyszyła temu wielka modlitwa całej parafii, która od tego dnia tutaj będzie pozwalać przenikać się i napełniać miłością Boga, obecnego pośród nich. Stara świątynia stanie się kościołem pomocniczym - tak zadecydował Biskup Ordynariusz. Na zakończenie Ksiądz Proboszcz raz jeszcze wyraził ogromną wdzięczność Księdzu Biskupowi, obecnym kapłanom, jak i swoim parafianom, którzy ofiarnością, pracą i modlitwą wspierali go w budowie kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję