Doskonałym przykładem powrotu do tradycji masowego sportu i propagowania pożytecznie i zdrowo spędzanego czasu, a jednocześnie formą przygotowań do zbliżających się mistrzostw Euro 2012 stało się zorganizowane przez ks. Rafała Praskiego z parafii św. Maksymiliana Kolbego w Częstochowie, MiniEuro 2008. Uczestnikami turnieju była młodzież w wieku do 13 lat, reprezentująca parafie i szkoły archidiecezji częstochowskiej. Zakwalifikowano 16 drużyn, które po wykazaniu się odpowiednią wiedzą z zakresu geografii, kultury i tradycji państw uczestniczących w Euro 2012 oraz historii mistrzostw Europy w piłce nożnej, wylosowały konkretne kraje, stając się ich narodową reprezentacją. Organizatorzy zapewnili koszulki w barwach kraju i narodowe flagi. Podczas teoretycznej części MiniEuro 2008, z trudnymi pytaniami najlepiej poradziły sobie zespoły z parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Myszkowie, św. Maksymiliana Kolbego w Częstochowie i św. Anny w Kobielach Wielkich. 17 maja na stadionie KS „Budowlani” w Częstochowie, podczas uroczystego otwarcia zaprezentowały się drużyny z parafii: Zesłania Ducha Świętego w Częstochowie, Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Janowie, Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Rozprzy, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Mstowie, św. Jana Chrzciciela w Złotym Potoku, św. Antoniego w Częstochowie, Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Żytnie, św. Judy Tadeusza w Częstochowie, św. Wojciecha w Częstochowie, Świętej Rodziny w Częstochowie, Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Myszkowie, św. Anny w Kobielach Wielkich, św. Stanisława BM w Częstochowie, św. Maksymiliana Kolbego w Częstochowie oraz ze Szkoły Podstawowej nr 50 w Częstochowie.
Otwierając Mistrzostwa, ks. Gabriel Maciejewski, proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbego będącej organizatorem turnieju apelował o kulturę na boisku i na widowni, przypomniał o zasadach zdrowej, sportowej rywalizacji i wzajemnego poszanowania. Błogosławiąc uczestników, życzył niezapomnianych wrażeń i wspaniałych emocji. Mecze rozgrywano równolegle na dwóch boiskach w czasie 2 x 8 minut, a atmosfera przypominała wielkie stadiony i czasy świetności polskiej piłki nożnej. Nie zabrakło zdrowego dopingu na trybunach, były „robinsonady” bramkarzy, świetny drybling, „wyjścia w uliczkę”, „długie piłki” i strzały, jakich nie powstydziliby się wychowankowie Kazimierza Górskiego. Jak mówili zawodnicy, kochają futbol, trening wypełnia ich każdą wolną chwilę poza zajęciami szkolnymi, a ich opiekunami i autorytetami w dziedzinie piłki nożnej są lokalni instruktorzy, w tym często księża w parafiach. Praktyka wskazuje, że tam, gdzie duchowni znajdują chwilę czasu na ewangelizację poprzez sport, młodzież chętniej garnie się do Kościoła utrzymując bliższy kontakt z Bogiem.
Po wielu godzinach pełnych emocji, w ścisłym finale znalazły się drużyny Niemiec (par. św. Antoniego w Częstochowie) i Włoch (par. św. Stanisława BM w Częstochowie) oraz Czech (par. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Mstowie) i Hiszpanii (par. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Rozprzy). W finałowym meczu Hiszpanie, pokonując po wyrównanej walce Czechów wynikiem 2:1, zapewnili sobie puchar mistrzostw, a trzecie miejsce zajęli Włosi pokonując Niemców 2:0. Za najlepszego strzelca uznano Konrada Szwarca z par. św. Antoniego w Częstochowie, a za najlepszego zawodnika Roberta Włodarczyka z Rozprzy. Nagrodą dla mistrza i wicemistrza był wyjazd do Chorzowa na międzynarodowy mecz Polska - Dania. Największą nagrodą dla wszystkich, którzy zorganizowali turniej, uczestniczyli w nim i ufundowali nagrody, był czas poświęcony dla młodzieży, ukazanie piękna sportu uprawianego w imię Boga i na Jego chwałę, zadbanie o zdrowie wchodzącego w życie młodego pokolenia. Szkoda, że na widowni zabrakło obserwatorów z klubów sportowych. Poziom mistrzostw i zaprezentowane talenty zawodników mogły zainteresować niejednego z selekcjonerów. A może z pomocą katechetów i księży warto by zorganizować archidiecezjalną ligę piłkarską. Byłaby to zdrowa forma spędzania wolnego czasu, kuźnia talentów dla przyszłej kadry narodowej i sposób na odrodzenie polskiej piłki nożnej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu