Reklama

Homilie

Papież: przebaczanie nieprzyjaciołom upodabnia nas do Pana Jezusa

[ TEMATY ]

Msza św.

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miłowanie nieprzyjaciół jest trudne, ale właśnie o to prosi nas Pan Jezus – powiedział Ojciec Święty podczas porannej Eucharystii odprawionej 18 czerwca 2013 r. w Domu św. Marty. Zaznaczył, że podstawowe znaczenie w uczynieniu nas zdolnymi do przebaczenia ma nasza modlitwa za nieprzyjaciół, modlitwa o przemianę ich serc. Mszę św. w kaplicy Domu św. Marty koncelebrował z papieżem kard. Giuseppe Versaldi, a uczestniczyli pracownicy Prefektury Ekonomicznych Spraw Stolicy Apostolskiej oraz grupa pracowników Muzeów Watykańskich.

Ojciec Święty nawiązał do dzisiejszej Ewangelii (Mt 5,43-48) i szerzej do czytań liturgicznych tych dni, ukazujących nam perspektywę przejścia od Prawa Góry Synaj do Prawa Góry Błogosławieństw. Zastanawiając się, jak możemy kochać naszych nieprzyjaciół, papież wskazał na szereg dramatów, jakie przeżywa współczesna ludzkość. "Jak można miłować tych, którzy postanawiają dokonać bombardowania i zabić wielu ludzi? Tych, którzy ze względu na chęć wzbogacenia się, nie pozwalają, by lekarstwa docierały do osób starszych i godzą się, by one umierały? Czy tych, którzy dążą jedynie do osiągnięcia korzyści osobistych, władzy, wyrządzają tak wiele zła?" - pytał papież. Zaznaczył, iż wydaje się, że miłowanie nieprzyjaciół jest trudne, ale właśnie o to prosi nas Pan Jezus. Jednak wszyscy mamy nieprzyjaciół i my sami możemy stać się nieprzyjaciółmi innych ludzi - podkreślił Ojciec Święty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"My też często stajemy się wrogami innych: nie kochamy ich. A Jezus mówi nam, że musimy kochać naszych nieprzyjaciół! Nie jest to łatwe! To niełatwe... Myślimy też, że Jezus wymaga od nas za dużo! Zostawmy to mniszkom klauzurowym, które są święte, zostawmy to nielicznym świętym duszom, ale w zwyczajnym życiu nie jest to możliwe. Tymczasem musi to być możliwe! I to musi iść! Jezus mówi: "Musimy to zrobić! Bo w przeciwnym razie jesteśmy jak faryzeusze, jak poganie. Nie jesteście chrześcijanami" - powiedział papież Franciszek.

Reklama

Zastanawiając się jak możemy kochać naszych nieprzyjaciół Ojciec Święty zauważył, że Pan Jezus każe nam przede wszystkim spojrzeć na Boga Ojca, który sprawia, że "słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych". Bóg kocha wszystkich. Ponadto Jezus każde nam być doskonałymi jak Ojciec nasz niebieski, "naśladować Ojca doskonałością miłości" - zaznaczył papież. Dodał, że Jezus przebaczył swoim nieprzyjaciołom, czyni wszystko co możliwe, aby im przebaczyć. Natomiast zemsta nie jest chrześcijańska. Jak więc możemy kochać naszych nieprzyjaciół? Modląc się. "Kiedy ktoś modli się za tego, który sprawia nam cierpienie to tak, jakby Pan przyszedł z olejem i przygotowywał nasze serca do pokoju" - stwierdził Ojciec Święty.

"Modlić się! To właśnie doradza nam Jezus: "Módlcie się za waszych nieprzyjaciół! Módlcie się za tych, którzy was prześladują! Módlcie się!". To jakby powiedzieć Bogu: «Przemień ich serce. Ma on serce z kamienia, ale przemień je, daj mu serce z ciała, aby dobrze czuł i miłował». Zostawiam wam to pytanie, a każdy z nas niech odpowie w swoim sercu: "Czy modlę się za moich nieprzyjaciół? Czy modlę się za tych, którzy mnie nie kochają? Jeśli powiemy «tak» to powiem: «Śmiało, módlcie się więcej, to dobra droga». Jeśli odpowiedź brzmi «nie», Pan mówi: «Biedactwo. Także i ty jesteś wrogiem innych!». Módlmy się, aby Pan zmienił serca tych ludzi. Ale możemy również powiedzieć: «On wyrządził mi wielką krzywdę», lub też popełnili złe rzeczy, a to zubaża osoby, ludzkość. Z tym argumentem chcemy dokonać zemsty lub też owo «oko za oko, ząb za ząb» - powiedział papież.

Ojciec Święty zauważył, że miłość nieprzyjaciół naprawdę nas zubaża. Czyni nas ubogimi, podobnie do Jezusa, kiedy przybył między nas, uniżył się, dla nas stał się ubogim. Ktoś mógłby powiedzieć, że nie jest to dobry interes, jeśli nieprzyjaciel czyni mnie uboższym, i to prawda według kryteriów świata, nie jest to dobry interes. Ale tę drogę przebył Jezus, który będąc bogatym dla nas stał się ubogim. W tym uniżeniu Jezusa jest łaska, która nas wszystkich usprawiedliwiła, nas ubogaciła. To jest tajemnica zbawienia - podkreślił.

"Wraz z przebaczeniem, z miłością nieprzyjaciół, stajemy się ubożsi: miłość nas zubaża, ale to ubóstwo jest ziarnem płodności i miłości względem innych. Tak, jak ubóstwo Jezusa stało się łaską zbawienia dla nas wszystkich, bogactwem... Pomyślmy dzisiaj podczas Mszy św. o naszych nieprzyjaciołach i tych, którzy nie życzą nam dobrze: dobrze by było, gdybyśmy ofiarowali za nich Mszę św. Jezusa, ofiarę Jezusa, za nich, za tych, którzy nas nie kochają. A także za nas samych, aby Pan nauczył nas tej mądrości, tak trudnej a tak pięknej, bo nas upodabnia do Ojca, do naszego Ojca: sprawia, że słońce wschodzi nad każdym, dobrym i złym. I upodabnia nas do Syna, Jezusa, który w swoim uniżeniu stał się ubogim, aby nas ubogacić swoim ubóstwem" - stwierdził papież.

2013-06-18 13:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek u św. Marty: nie dajmy się zwieść tym, którzy ograniczają Bożą miłość

[ TEMATY ]

Msza św.

homilia

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Trzeba wystrzegać się uczonych w Prawie, którzy pomniejszają horyzonty Bożej miłości - powiedział papież Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. W swojej homilii Ojciec Święty skoncentrował się na przykazaniu miłości oraz pokusie stawania się kontrolerami zbawienia.

„Wszystkim chrześcijanom bardzo trudno jest zrozumieć darmowość zbawienia w Jezusie Chrystusie”- stwierdził Franciszek. Nawiązując do pierwszego czytania (Rz 3,21-29) zauważył, że już św. Paweł napotykał na wielkie trudności w uzmysłowieniu swym współczesnym darmowości zbawienia. Dodał, że my przywykliśmy do tego, że Jezus jest Synem Bożym, który przyszedł między ludzi z miłości, aby nas zbawić i że za nas umarł. Kiedy wchodzimy jednak w tajemnicę Boga, tej miłości bez granic, ogarnia nas zdumienie i być może wolimy tej prawdy nie rozumieć. Zaznaczył, że dobrze jest czynić to, co każe czynić nam Jezus – i jest to nasza odpowiedź na zbawienie, które zyskujemy darmo, z bezinteresownej miłości Boga.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Noc Muzeów - Światło Miłosza

2024-05-13 18:43

Wydarzenie literackie „Światło Miłosza: Mapping Wspomnień i Czytanie Dźwięków" realizowane jest w ramach corocznej akcji Stowarzyszenia Anthill pod nazwą „Lublin z literaturą”. Wydarzenie jest bezpłatne, wsparte w ramach programu Patron Roku 2024 Fundacji Lotto im. Haliny Konopackiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję