Kościół w Skorzeszycach, plebanię i budynki gospodarcze wybudowano w krótkim czasie czterech lat. Kolejni duszpasterze ks. Aleksy Chrublewicz, ks. Stefan Marzec, ks. Józef Seguła, ks. Stefan Kręgiel kontynuowali prace i rozwój parafii pod względem materialnym i duchowym.
- Zasłużeni kapłani, otoczeni stałą modlitewną pamięcią, do dziś są wspominani z wdzięcznością przez parafian - mówi proboszcz ks. kan. Henryk Węgrzyn, który w parafii pracuje od 1963 r. Wszystkich mieszkańców zna po imieniu.
Z dobrym klimatem
Reklama
- Zaczynałem jako prefekt u ks. Józefa Syguły. Był on dla mnie wzorem duszpasterstwa, kontaktów z ludźmi. Wspominam go jako człowieka o niezwykłej inteligencji i mądrości, ale przede wszystkim uosobienie dobroci - wspomina. Po jego tragicznej śmierci probostwo w Skorzeszycach objął w 1975 r. ks. Węgrzyn.
Już wtedy istniała potrzeba budowy nowego kościoła, który pomieściłby więcej ludzi. Było to duże przedsięwzięcie, ponieważ wraz z kościołem budowano w Skorzeszycach plebanię i budynki gospodarcze. Inwestycja ruszyła 9 kwietnia 1985 r., a kościół ukończono 1 września 1991 r. Równocześnie ze świątynią powstawał na placu gmach przyszłego ośrodka rekolekcyjnego, czyli Centrum Spotkań i Dialogu Diecezji Kieleckiej. Wcześniej kształcili się tu studenci filozofii kieleckiej WSD. Ten wielki nieustanny plac budowy przychylnie traktowali parafianie, pomagając ofiarą i modlitwą.
Istnienie Centrum obok kościoła ma duży wpływ na parafię. Rocznie przewija się przez ośrodek blisko 5 tys. ludzi. W duszpasterstwie pomagają także ks. Marek Czarnota - dyrektor Centrum oraz ks. Jan Kaczmarek - egzorcysta. Przybywają tu na rekolekcje dzieci, młodzież, dorośli, kapłani, siostry zakonne z naszej diecezji i z terenu całej Polski. Dobry klimat Gór Świętokrzyskich, malownicze krajobrazy, dogodne położenie miejsca odpowiadają licznym ruchom katolickim, które wybierają Skorzeszyce na miejsce dni skupienia. W otwartym cały dzień kościele wszyscy mogą się pomodlić w ciszy, adorując Chrystusa. Uczestnicy rekolekcji często zbierają się także w kościele na Eucharystię.
Wyposażenie świątyni to wielka zasługa wszystkich wiernych. Parafianie ufundowali tabernakulum, ławki, konfesjonały, organy, rzeźbione w drewnie stacje drogi krzyżowej, nagłośnienie, dzwonnicę. W ostatnim czasie do trzech wejść do kościoła wykonano granitowe schody. Brak jedynie podjazdów dla niepełnosprawnych, ale - jak zapewnia Ksiądz Proboszcz - mają być wykonane w najbliższym czasie. W planach jest także konserwacja dachu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Blisko Kościoła
Reklama
Ta troska mieszkańców o świątynię to wyraz przywiązania do Kościoła. Wierni licznie przystępują do Komunii św. i spowiedzi w ciągu całego roku. - W ubiegłym roku rozdaliśmy 105 tys. Komunii św. - mówi Ksiądz Proboszcz. - Wspólnota liczy 3615 osób i powiększa się z roku na rok. W ubiegłym roku liczba urodzin (62) dwukrotnie przekroczyła liczbą zgonów. Nigdy nie brakuje nam intencji na Mszę św. Głęboko zakorzenioną tradycją jest modlitwa za zmarłych. Nie brak jednak również intencji jubileuszowych, rodzinnych - podkreśla ks. Węgrzyn. Na pobożność mieszkańców wskazuje także liczne uczestnictwo w nabożeństwach majowym, różańcowym, październikowym, a zwłaszcza w nabożeństwach wielkopostnych: Drodze Krzyżowej i Gorzkich Żalach. Barwny folklor Gór Świętokrzyskich ma się tu dobrze. Każde większe uroczystości religijne mają piękną oprawę z udziałem parafianek w strojach ludowych, niosących w procesji feretrony i różaniec. Nie można zapomnieć również o strażakach z OSP, którzy co roku pełnią straż przy Grobie Pańskim w kościele. Ze Skorzeszycami nieodłącznie związane są siostry jadwiżanki pracujące w Centrum oraz przy parafii. S. Daniela jest organistką i katechetką.
Wciąż żywa jest pamięć o peregrynacji kopii Jasnogórskiego Obrazu w parafii 1 września 2007 r. Obecnie trwa peregrynacja obrazu Matki Bożej w rodzinach. - Rodziny przeżywają obecność Maryi, modląc się w swoich licznych intencjach, proszą o wstawiennictwo i opiekę Matki Bożej dla siebie i najbliższych - mówi Ksiądz Proboszcz.
Świeccy w parafii
Motorem duszpasterstwa są koła Żywego Różańca (po kilka w każdej wiosce). Trzydzieści kół różańcowych oplata stalą modlitwą wiele rodzin, zmarłych parafian, otacza troską powołania. Wśród nich istnieje koło różańcowe mężczyzn oraz koło im. Jana Pawła II, które skupia młodzież. Jest to widoczny znak przywiązania młodego pokolenia do Ojca Świętego. Koło powstało z inicjatywy Wioletty Langner po śmierci Papieża i działa do dziś.
Skorzeszyce są jedną z nielicznych parafii, w której od wielu lat działają tercjarze Franciszkańskiego Zakonu Świeckich. Opiekuje się nimi Aniela Stąpór. Ksiądz Proboszcz podkreśla, że tercjarze nie tylko się modlą, ale także odwiedzają chorych i samotnych. - Dla pięćdziesięciu członków zakonu, jak i kół różańcowych organizujemy co roku osobne konferencje przy okazji rekolekcji - mówi ks. Węgrzyn.
W każdą niedzielę śpiewa schola młodzieżowa, którą opiekuje się ks. prefekt Jan Zwierzchowski. Pod swoją pieczą ma także grupę ok. trzydziestu ministrantów.
Chlubą parafii
jest pięknie położony cmentarz parafialny, na którym spoczywają także związani ze Skorzeszycami księża. - Obserwuję stałą troskę mieszkańców o groby swoich najbliższych - mówi Ksiądz Proboszcz.
Kaplice
istnieją w miejscowościach Napęków - pw. św. Stanisława oraz w Woli Jachowej - pw. Świętych Joachima i Anny.
Z parafii pochodzą:
śp. ks. Mieczysław Rubak, ks. Bogdan Pasisz, s. Karolina Zielonka oraz s. Weronika Mochocka.