Reklama

Wierzący - niepraktykujący?

Niedziela małopolska 2/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczeń Jezusa pragnie poznać swego Mistrza, a naturalnymi środkami do tego są: codzienna modlitwa, systematyczna lektura Biblii oraz sakramenty święte, zwłaszcza regularna Eucharystia i spowiedź. Pogląd, iż można być tzw. wierzącym, a niepraktykującym, to jedno wielkie nieporozumienie. Panu Jezusowi nigdy nie zależało na tym, aby ktoś z Nim sympatyzował. On szukał tych, którzy będą Go kochać. I tak jest do dziś.
Wymówki w stylu: „nie mam czasu na modlitwę”, „chodzę do kościoła, gdy mam taką potrzebę”, „nie korzystam ze spowiedzi za często, bo i tak nagrzeszę” świadczą o niedojrzałości w wierze. Można by nawet rzec, że są po prostu wyrazem nieuświadomionego religijnego infantylizmu. Jakże bowiem ktoś, kto chce być autentycznym uczniem Jezusa, może do Niego podchodzić z taką obojętnością? Czy jeśli kogoś kochamy, powiemy mu, że nie mamy czasu, aby z nim porozmawiać? Albo czyż kochające się osoby nie pragną się ze sobą spotykać? Przeciwnie, chcą to czynić jak najczęściej.
Wyciągajmy z tego wnioski i wprowadzajmy je we własną pobożność. Jeśli chcę przynależeć do grona uczniów Jezusa, muszę w pewnym momencie swego życia stanąć z Nim twarzą w twarz i usłyszeć Jego pytania: Czy miłujesz mnie? Czy Ty mnie naprawdę kochasz? Albowiem wszystko to, co następuje dalej w naszym życiu, jest po prostu konsekwencją tego, jaką damy Chrystusowi odpowiedź i czy będziemy jej wierni.
Jan Chrzciciel, nawet będąc już w więzieniu - jak opowiada ewangelista Mateusz - ciągle interesował się Jezusem, by się przekonać, czy jego oczekiwania faktycznie spełniają się w osobie Nauczyciela z Nazaretu. Chrystus potwierdził jego nadzieję. Wydał o nim doskonałą opinię ale jednocześnie wskazał, jak wielka godność spotka tych, którzy przystąpią do królestwa Bożego. Królestwa, którego prawa streszczają się zaledwie w dwóch zdaniach, a mianowicie w przykazaniu miłości Boga i bliźniego.
Uczniowie Jezusa, którzy potraktowali Go na serio, idą za Nim nawet na tzw. krańce świata, ponieważ ich najważniejszym motywem jest miłość. Bez niej chrześcijaństwo jest niezrozumiałe. Bez niej niezrozumiałe są żadne z jego historycznych wydarzeń, takich chociażby jak: wcielenie i narodziny w betlejemskim żłobie, śmierć krzyżowa czy wybór zwyczajnych rybaków galilejskich, by tworzyli wspólnotę wierzących wśród wszystkich narodów.
Ujmując to wszystko jak najprościej, powiedziałbym tak: Jezus chce mieć koło siebie uczniów, którzy Go kochają ponad wszystko. Uczniowie zaś czynią tak, bo wiedzą, że sami też zostali przez Niego bezgranicznie umiłowani.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gwiazdo Jackowa z Przemyśla, módl się za nami...

2024-05-06 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Przy południowo – wschodniej granicy Polski, nad rzeką San leży pięknie położone miasto licznych kościołów – Przemyśl. Posiada ono dwa sanktuaria maryjne, w jednym z nich dzisiaj się zatrzymamy. Czas dzisiejszego rozważania spędzimy w bazylice katedralnej, gdzie znajduje się cudowna figura Matki Bożej Jackowej – Pani Przemyskiej.

Rozważanie 7

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Świętowali piękny jubileusz

2024-05-07 16:09

Marek Białka

    Z udziałem J.E. ks. bp. Stanisława Salaterskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej, wspólnota parafialna z Uszwi przeżywała radość z wydarzeń, jakie miały miejsce w czasie odpustu parafialnego.

Tarnowski sufragan, który przewodniczył uroczystej Mszy świętej, wygłosił również słowo Boże, w którym powiedział, m.in. że depozyt wiary zapoczątkowany na przestrzeni kilkuset lat przez naszych przodków, przejawiał się w trosce o tę świątynie, która dzisiaj zachwyca swoim blaskiem i pięknem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję