W pobliżu Pstroszyc znajduje się znana stacja kolejowa Tunel. Miejscowość od zachodu opasują tory kolejowe, a od wschodu trasa E7. Mieszkają tu ludzie pracowici i pobożni. Od niedawna wznoszą nową świątynię. Wcześniej, aby uczestniczyć w Eucharystii, musieli udawać się do Miechowa lub innych sąsiednich parafii. Teraz cieszą się własnym kościołem wybudowanym z czerwonej cegły na jednym z licznych pagórków.
historia parafii sięga 1988 r., kiedy zbudowaną przez mieszkańców kaplicę poświęcił bp Stanisław Szymecki. Rok później decyzją Biskupa został powołany samodzielny ośrodek duszpasterski. Parafię, wydzieloną z parafii Miechów, erygował bp Kazimierz Ryczan 24 czerwca 1994 r. W 1997 r. rozpoczęto budowę kościoła.
Od roku duszpasterzem parafii jest proboszcz ks. Krzysztof Gadowski. Jak twierdzi, jest to jedna z najlepszych parafii w diecezji „Takiej życzliwości, ofiarności i pobożności, jakiej doznaję od mieszkańców, można tylko pozazdrościć”. Ksiądz Proboszcz czuje się tutaj jak w wielkiej rodzinie. „Na każdą prośbę parafianie chętnie odpowiadają, spieszą z pomocą, gdy tylko jest taka potrzeba” - dodaje. Efekty widać gołym okiem, kościół i jego otoczenie pięknieje z dnia na dzień.
Byłem nie tak dawno w Pstroszycach i rzeczywiście zmiany, jakie zobaczyłem od ostatniej mojej wizyty, mogą wprawić w podziw. Wyładniała świątynia, plebania i teren wokół nich. Gdy pytam Księdza Proboszcza, jak to możliwe, że w ciągu roku kościół się zmienił nie do poznania, ten uśmiecha się i ciągle powtarza: „To moi parafianie, to wszystko dzięki nim. To, że tyle się udało zrobić w kościele, na plebanii, cmentarzu i wokół kościoła w ciągu roku, to znak szczególnej opieki Pana Boga i Jego błogosławieństwa” - dodaje.
Przez ostatnie 12 miesięcy wybudowane zostały m.in. schody do kościoła, z boku wykonano podjazd dla niepełnosprawnych, w świątyni na betonową wylewkę została położona marmurowa posadzka, wykonano ołtarze boczne, założono nowe nagłośnienie, zakupiono podstawę pod tabernakulum i odnowiono stacje drogi krzyżowej.
Wokół kościoła teren został wyrównany i uporządkowany. Remontu doczekała się także plebania. W zakrystii stoją nowe meble, a na ścianach kościoła widnieje napis „Święta Jadwigo Królowo - módl się za nami” Słowa te napisane są w 4 językach: polskim, litewskim, łacińskim i węgierskim.
Ksiądz Proboszcz opowiada o tych wszystkich zmianach, dodając co chwilę, że budowa kościoła jest ważna, ale najważniejsze jest duszpasterstwo, którego, mimo tylu prowadzonych prac, nie zaniedbuje.
Kiedy przybył do Pstroszyc, zaczął odwiedzać wszystkie rodziny. Chciał poznać swoich parafian, porozmawiać z nimi o ich problemach, chciał zaprosić ich do wspólnej modlitwy. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Parafianie garną się do kościoła, frekwencja jest imponująca. Przed każdą Mszą św. odmawiany jest dziesiątek Różańca. Raz w miesiącu w kościele jest Godzina Święta. W niedziele wczesnym rankiem śpiewane są Godzinki o Najświętszej Maryi Pannie i odmawiana jest Koronka do Bożego Miłosierdzia.
W parafii jest kilka kółek różańcowych, przy ołtarzu służy blisko trzydziestu ministrantów, jest też grupa liturgiczna. Wierni chętnie zamawiają Msze św. w różnych intencjach, organizowane są pielgrzymki.
Ksiądz Proboszcz uczy katechezy w pobliskiej nowej szkole podstawowej. Praca z dziećmi owocuje, przykład wiary rodziców nie idzie na marne. Dzieci chętnie przychodzą do pstroszyckiej świątyni.
Świątynia pięknieje z każdym miesiącem, już wkrótce zakupione zostaną do niej nowe ławki - to kolejna większa inwestycja. Ksiądz Proboszcz ma nadzieję, że nadal Pan Bóg będzie błogosławił parafii we wszystkich przedsięwzięciach i już wkrótce budowa pstroszyckiej świątyni będzie zakończona.
Przejeżdżając przez Pstroszyce, zatrzymałem się, aby zrobić zdjęcie przydrożnego krzyża. Obok krzyża przed domem siedziała jedna z parafianek. Zapytałem ją, o zmiany w parafii. Pani Władysława Bac powiedziała, że ze względu na wiek i choroby niezbyt często może modlić się w kościele, ale zmiany, jakie widzi w ostatnich czasach, są olbrzymie. „Ksiądz Proboszcz bardzo dużo robi, parafianie pomagają mu w tym i widać efekty”- mówi z uśmiechem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu