Reklama

Męczennicy z cudów zwolnieni

Niedziela małopolska 28/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Justyna Kowalczuk: - Aby Papież mógł przystąpić do wpisania kogoś w poczet błogosławionych lub świętych, należy wcześniej udowodnić, że wydarzył się cud za jego wstawiennictwem. Jakie kroki są podejmowane, jeśli gdzieś na świecie zdarzy się jakiś nadzwyczajny fakt przypisywany wstawiennictwu kandydata na ołtarze?

O. dr Szczepan T. Praśkiewicz OCD: - Najpierw informuje się o tym miejscowego biskupa i przeprowadza wstępny proces rozpoznawczy, aby zobaczyć, czy rzeczywiście mamy tu do czynienia z jakimś nadzwyczajnym zjawiskiem. Biskup powołuje komisję, w której skład wchodzą lekarze lub inni potrzebni eksperci. I jeśli ich opinie są pozytywne, otwiera się w tej diecezji oficjalny proces kanoniczny o cudzie, a więc ustanawia się trybunał, zbiera materiał dowodowy, powołuje biegłych i przesłuchuje świadków. Jeżeli werdykt trybunału diecezjalnego jest pozytywny, tzn. uznaje on, że wydarzenie jest niewytłumaczalne w sposób naturalny oraz z punktu widzenia nauki - cała dokumentacja zostaje przekazana do Kongregacji ds. Świętych. Ta zaś powierza ją najpierw biegłym, ekspertom. Jeśli sprawa dotyczy uzdrowienia, biegłymi są światowej sławy lekarze, niekoniecznie katolicy. Na tym etapie nie liczy się bowiem wiara, ale wiedza i kompetencja. Lekarze ci stwierdzają, czy przypadek jest wytłumaczalny z punktu widzenia wiedzy medycznej i nauk eksperymentalnych, czy też nie. Jeżeli lekarze stwierdzą, że to zjawisko jest nadzwyczajne, że wiedza medyczna nie potrafi wytłumaczyć powrotu danej osoby do zdrowia, dokumentacja trafia do nas, tj. do konsultorów teologów. Tu na podstawie zebranej dokumentacji i zeznań świadków, wychodząc zawsze od opinii lekarzy czy innych ekspertów, przechodzimy niejako na płaszczyznę nadprzyrodzoną, płaszczyznę wiary. Musimy wykazać związek przyczynowy między modlitwą do kandydata na ołtarze a uzdrowieniem, czyli udowodnić, że rzeczywiście dany kandydat do chwały ołtarzy był proszony o pomoc i wobec tego jego wstawiennictwu można przypisać cud.

- Czy cuda dotyczą tylko uzdrowień?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Mogą to być inne nadzwyczajne zjawiska, jak np. zatrzymanie pożaru, powodzi, rozmnożenie pożywienia. Wtedy powołuje się biegłych z tychże dziedzin, tj. fizyków, chemików, biologów itd. Jeśli oni nie potrafią wytłumaczyć zjawiska w sposób naturalny, uznaje się je za nadprzyrodzone i teologowie konsultorzy analizują, czy wzywano pośrednictwa konkretnego kandydata na ołtarze, aby właśnie jemu przypisać wyproszenie u Boga danego cudu.

- Czy o cudach można rozmawiać w trakcie trwania procesu?

- Wszyscy konsultorzy i biegli składają przysięgę na wierność tajemnicy papieskiej, która nie pozwala informować o przebiegu toczących się procesów dotyczących cudów. Dekret o stwierdzonym cudzie wydaje sama Stolica Apostolska i dopiero po jego opublikowaniu można opowiadać o danym cudzie szerokiej publiczności.

Reklama

- Kiedy cud jest warunkiem beatyfikacji lub kanonizacji?

- Cud zawsze jest niezbędny w przypadku kanonizacji błogosławionych. Do beatyfikacji zaś nie potrzebują go męczennicy. Męczenników papież beatyfikuje na podstawie heroicznego męczeństwa, ponieważ oni nie zaparli się Chrystusa, zginęli za wiarę i za drugiego człowieka. Tak jak św. Maksymilian Kolbe, który oddał życie za współwięźnia w Oświęcimiu, czy jak 108 Męczenników II wojny światowej, wyniesionych na ołtarze w 1999 r. przez Jana Pawła II, czy też jak bł. ks. Władysław Findysz z diecezji rzeszowskiej, pierwszy wyniesiony na ołtarze męczennik systemu komunistycznego w Polsce. Innymi słowy - męczennicy są zwolnieni z cudów, bo w ich przypadku cudem było to, że zachowali nieugiętą wiarę w czasie zagrożenia życia, które oddali dla Chrystusa. Innym zaś kandydatom cud jest zawsze potrzebny.

- Dlaczego?

- Kościół jest po prostu bardzo ostrożny i nie wynosi na ołtarze bez Bożego potwierdzenia, jakim jest cud. Uważa bowiem, że my wszyscy, jako ludzie, możemy się mylić. I dopiero cud, którego może dokonać tylko nieomylny Bóg, jest tą ostateczną pieczęcią pozwalającą nam stwierdzić, że dana osoba była święta i może odbierać w Kościele cześć poprzez wyniesienie jej na ołtarze.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Rycerze Kolumba podsumowali peregrynację ikony św. Józefa i inicjatywę pro-life

2024-04-30 09:21

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Rycerze Kolumba

Uroczystą Mszą świętą pod przewodnictwem biskupa kaliskiego Damiana Bryla sprawowaną w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu Rycerze Kolumba podsumowali trwającą niemal dwa lata peregrynację ikon św. Józefa. Inicjatywa ta była jedną z najważniejszych, jaką wspólnota Rycerzy realizowała w Polsce w ostatnim czasie.

„Boże Ojcostwo odkrywamy także przez tego, który ma szczególne miejsce w posłannictwie Jezusa, a mianowicie przez św. Józefa” – powiedział bp Bryl w czasie homilii. Podkreślając szczególną cechę kaliskiego wizerunku Świętej Rodziny, wskazał, jak tę bliskość ukazał jego autor. „Twarz św. Józefa jest taka sama jak twarz Boga Ojca (...): Józef w swoim ojcostwie objawia nam ojcostwo Boga” – dodał i zobowiązał Rycerzy do dojrzałego rodzicielstwa, do którego „zaprasza mężczyzn” łaskami słynący obraz czczony w Sanktuarium w Kaliszu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję