Reklama

Hrubieszów w 2001 r.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 3/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. TOMASZ SOKÓŁ: - Panie Burmistrzu rok 2001 mamy już za sobą, czy moglibyśmy w kilku zdaniach podsumować ten rok?

JAROSŁAW WOŹNIAK: - Trudno w kilku zdaniach dokonać pełnego podsumowania pracy Zarządu Miasta w tym roku, aby uniknąć uproszczeń i niedomówień. Nasze działania były ukierunkowane na zaspokajanie potrzeb zbiorowych mieszkańców Hrubieszowa w ramach zadań własnych gminy i zadań zleconych z zakresu administracji rządowej. Obejmowały one szereg dziedzin: szeroko rozumianą infrastrukturę techniczną ( ulice, drogi, mosty, wodociągi, kanalizację sanitarną, kotłownie komunalne), pomoc społeczną, oświatę, kulturę, sport masowy, porządek publiczny, gospodarkę terenami i ochronę środowiska. Na pewno efekty prac Zarządu Miasta nie w pełni zaspokajają potrzeby, a tym bardziej słuszne oczekiwania hrubieszowian. Pamiętajmy, że do realizacji tych zadań konieczne są często niemałe środki finansowe. W bieżącym roku występują bardzo duże problemy w uzyskaniu planowanych dochodów własnych czy też dotacji, subwencji centralnych. Dlatego muszę z przykrością stwierdzić, że niektóre zadania z przyczyn niezależnych od nas są realizowane w niższym standardzie. Dla przykładu wymienię ograniczenie oświetlenia ulicznego z powodu braku od czerwca refundacji kosztów energii elektrycznej przez Urząd Wojewódzki.

- Jak wygląda sieć oświatowa na terenie miasta i struktura jej funkcjonowania w nowej rzeczywistości szkolnej?

- Monitorowanie reformy systemu edukacji trwa od stycznia 1999 r. W czerwcu 2000 r. szkoły podstawowe opuścili ostatni ośmioklasiści, dokonała się reforma strukturalna - powstały sześcioletnie szkoły podstawowe, a od tego roku szkolnego gimnazja zafunkcjonowały jako pełne szkoły trzypoziomowe.

W naszym mieście utworzono, zgodnie z wolą mieszkańców, trzy gimnazja. Taka sieć szkół podstawowych i gimnazjów ma wiele zalet. Wymienię najważniejsze z nich: pozwoliła na zatrudnienie nauczycieli bez zwolnień - jest to istotne przy ogromnym bezrobociu w mieście; rozwiązała problem dostępności uczniów do gimnazjów - obwody gimnazjów pokrywają się z obwodami szkół podstawowych, co rozwiązuje problem dowozu uczniów do szkół; ilość zatrudnionych nauczycieli i ilość uczniów w poszczególnych placówkach stwarza lepszy kontakt nauczyciela z uczniem czy nauczyciela z nauczycielem; właściwie może być kierowana pomoc materialna, łatwiej rozwiązywać problemy wychowawcze.

Istotną rolę wśród działań dydaktycznych odgrywają zajęcia pozalekcyjne. W gimnazjach w tym roku jest ich ok. 140 tygodniowo. Są to m. in. koła zainteresowań artystycznych, sportowych i językowych, zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze i gimnastyka korekcyjno-kompensacyjna.

Miernikiem jakości tych szkół są osiągnięcia w olimpiadach przedmiotowych i zawodach sportowych. Dzięki zaangażowaniu nauczycieli i uczniów możemy poszczycić się dużą ilością olimpijczyków na szczeblu wojewódzkim i ogólnopolskim. W tym roku uległa też zmianie sieć przedszkoli miejskich. Miasto przejęło likwidowane przez Jednostkę Wojskową przedszkole. Jest to dla budżetu dodatkowe obciążenie, ale likwidacja przedszkola na pewno utrudniłaby życie niektórym mieszkańcom Hrubieszowa.

Należy podkreślić, że wydatki na oświatę sięgają blisko 40% budżetu, a więc jest to dla nas zadanie priorytetowe.

- Jakie inwestycje na terenie miasta udało się zrealizować w ubiegłym roku?

- Nakłady na inwestycje wyniosły w tym roku 1,5 mln zł. Tegoroczne inwestycje to: pierwszy etap modernizacji ujęcia wody, efekt finalny po drugim etapie, kanalizacja sanitarna w ulicach: Przemysłowa, Nowe Osiedle, Kolejowa, Grunwaldzka, Kościuszki, rekultywacja starego wysypiska odpadów przy ul. Wyzwolenia, wodociąg na osiedlu Jagiellońskim, parking przy sklepie "Biedronka", zakup budynku "Ruchu", przejście dla pieszych pomiędzy ulicami Leśmiana i Polną, budowa części ul. Jodłowej na osiedlu Lipice, budowa części ul. Jagiełły na osiedlu Jagiellońskim.

Niektóre z tych inwestycji mają charakter lokalny, ale mają bardzo duże znaczenie dla mieszkańców i wyraźnie ułatwiają im życie.

- Bolączką naszych czasów jest sprawa opieki społecznej. Jak z tym problemem poradziło sobie miasto?

- W czasach głębokich przemian gospodarczych i ekonomicznych problem pomocy społecznej jest niezwykle ważny, zwłaszcza w naszym mieście. Żyjemy w regionie typowo rolniczym, a kondycja ekonomiczna wsi przekłada się bezpośrednio lub pośrednio na sytuację naszych mieszkańców. Niestety, ciągle rośnie liczba osób uprawnionych do korzystania z pomocy społecznej. To zadanie realizowane jest ze środków finansowych miasta i administracji rządowej. Pomimo że stanowią one kwotę ponad 5 mln zł (ok. 25% budżetu miasta), nie w pełni zabezpieczają potrzeby. Działania kierownictwa MOPS i Zarządu Miasta nie rozwiążą całkowicie tego problemu, jeśli nie będzie systemowych zmian w naszym państwie, zmierzających do tworzenia nowych miejsc pracy i likwidacji bezrobocia.

- Rozwój kultury na terenie Hrubieszowa jest dość znaczący. Czy w tej dziedzinie także można dokonać podsumowania osiągnięć?

- Jest to temat na dłuższą wypowiedź, bo w tej dziedzinie dzieje się rzeczywiście dużo. Na pewno do największych naszych osiągnięć należą Nadbużańskie Spotkania Artystyczne i Festiwal Pieśni Patriotycznej i Religijnej Wojska Polskiego. Są to imprezy o zasięgu międzynarodowym i ogólnopolskim. Jest to nasza głęboko zakorzeniona tradycja, bowiem w tym roku Hrubieszów gościł artystów już po raz szósty. Wiodącą placówką kulturalną jest Hrubieszowski Dom Kultury, prowadzący stałe formy pracy cieszące się popularnością w środowisku, akceptowane przez mieszkańców miasta i nie tylko. Należą do nich m. in.: Jesień Plastyczna, która w tym roku odbyła się już po raz 25., Klub Literacki czy Mała Galeria Sztuki. Hrubieszów może poszczycić się też Zespołem Pieśni i Tańca Ziemi Hrubieszowskiej oraz Kapelą Podwórkową "Sutki" . Zespoły te osiągnęły wysoki poziom artystyczny, czego dowodem są wyjazdy, koncerty, zdobywane laury. Zespół Pieśni i Tańca tylko w tym roku koncertował na Słowacji, w Portugalii, na Białorusi, Litwie i Ukrainie. Wcześniej rozsławiał Hrubieszów w Hiszpanii, Turcji, we Włoszech, w grudniu 2000 r. nasza młodzież zaśpiewała Ojcu Świętemu. Wielkim dorobkiem kulturalnym Hrubieszowa jest też prężnie działające Towarzystwo Regionalne Hrubieszowskie. To wszystko dzieje się dzięki ludziom, ich zaangażowaniu, pasjom, chęci pracy w tak trudnych nie sprzyjających kulturze czasach. Dzięki integracji działań naszej społeczności przełamywany jest stereotyp kresowego, małego, prowincjonalnego miasteczka. Hrubieszów zaczyna być postrzegany jako miejsce ciekawe kulturalnie, bogate historycznie i aktywne społecznie.

- Czego życzyłby Pan Burmistrz mieszkańcom Hrubieszowa i sobie w nadchodzącym 2002 r.?

- Żyjemy w trudnych czasach, czasach ekonomicznych niedostatków. Borykamy się z wieloma problemami, dlatego tak ważne są dla nas dzisiaj nadzieja i optymizm. Trzeba patrzeć ku przyszłości z wiarą, że przyniesie nam ona wszystko, co najlepsze. Dzisiaj potrzebne nam są wzajemna solidarność, pomoc i zrozumienie. Tego wszystkiego chciałbym życzyć mieszkańcom Hrubieszowa i sobie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

[ TEMATY ]

Fatima

objawienia fatimskie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Maryja ukazywała się w Fatimie raz w miesiącu od 13 maja do 13 października 1917 roku. Z objawieniami fatimskimi i ich historią związane są fascynujące fakty, wciąż niestety mało znane lub zapomniane. Przypominamy kilka z nich.

Cud słońca, którego świadkami były dziesiątki tysięcy ludzi. Małe dzieci, którym w odległej portugalskiej wiosce objawiała się Maryja. Matka Boża przekazała im trzy tajemnice fatimskie. Dwie z nich zostały upublicznione w 1941 roku, trzecia zaś na ujawnienie czekała aż do 2000 roku. Te fakty są powszechnie znane. Ale co właściwie wydarzyło się na wzgórzach w środkowej Portugalii 105 lat temu? I jakie znaczenie ma to dla Kościoła w XXI wieku? Mija właśnie 105 lat odkąd trojgu pastuszkom ukazała się Matka Boża.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Tydzień Laudato si’ w Polsce

2024-05-15 15:27

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Laudato si'

Tydzień Laudato Si'

Łukasz Frasunkiewicz

“Tydzień Laudato si’” to inicjatywa watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, upamiętniająca opublikowanie encykliki Laudato si' Papieża Franciszka, a przede wszystkim - zaproszenie do wcielania jej przesłania w życie. Obchodzony w tym roku w dniach 19-26 maja pod hasłem “Ziarna nadziei” przypomina nam, że choć czasy, w których żyjemy naznaczone są głębokimi kryzysami, to jako chrześcijanie - pozostajemy ludźmi nadziei, co więcej możemy naszymi postawami i gestami tę nadzieję kultywować i dawać ją innym.

Przesłanie “Laudato si’” - dzisiaj jeszcze bardziej aktualne

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję