Reklama

Swego nie znacie...

Kościół pw. św. Anny w Wałbrzychu-Szczawienku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie znamy dokładnej daty wzniesienia pierwszego kościoła na Szczawienku, przyjąć jednak można, iż istniał on już przed rokiem 1318, w którym to wystawiono dokument wymieniający „ecclesiae in Salczborne”. Świątynię zbudowano z kamienia łamanego w formie dwuprzęsłowej kaplicy w stylu gotyckim na rzucie prostokąta (obecnie część prezbiterialna). Pierwotna funkcja to przede wszystkim posługa duszpasterska dla księcia i rycerstwa z pobliskiego zamku Książ i przynależnych do niego osad. Z tego też względu często uważa się, iż była to tzw. pierwsza kaplica zamkowa. W wieku XV dobudowano do absydy nową część nawową, którą przekryto drewnianym stropem, w części zachodniej fasady wzniesiono zaś wieżę, w pierwszej kondygnacji na rzucie prostokąta wyżej wyciągniętej w oktogon. Zwieńczeniem tej widocznej dominanty początkowo był ostrosłupowa iglica, którą na etapie barokizacji świątyni zamieniono na hełmowy szczyt z jedna latarnią. Konstrukcyjnie jest to budowla halową z wydzielonym prezbiterium i zachodnią wieżą.
Kościół przechodził skomplikowane dzieje, nierozerwalne dzieląc swój los - z tragiczną niejednokrotnie historią Śląska. Problemy przynależności tych ziem - czy to do katolików czy protestantów - odbiły się też na kondycji samej budowli. Pożar z początków XVI wieku i późniejsze przejęcie kościoła przez protestantów (w latach 1524 - 1653), szczególnie za sprawą Christopha v. Hochberga, przyczyniło się do usunięcia niezwykle cennego, gotyckiego wyposażenia, które zniszczono bezpowrotnie. Luteranie „oddalili rzeźbione w drewnie ołtarze, przepiękne obrazy pamiętające fundatora Bolka Świdnickiego”, dbając jedynie o substancję architektoniczną. W tych latach przeprowadzili wzmocnienie oktogonu wieży, i naprawy w obrębie hełmowego szczytu, mocując rozpornice, gałkę wieżową i chorągiewkę, na której umieścili datę remontu 1614-18. W tych czasach pochowano w obrębie kościoła rodzinę Czetritzów z Lubiechowa, których całopostaciowe płyty umieszczono na elewacji zachodniej. Po wojnie trzydziestoletniej i po powrocie prawowitych gospodarzy świątyni parafia w końcu XVIII wieku liczyła jedynie... 10 osób katolickiego wyznania. Było to spowodowane niezwykle wyniszczającymi działaniami i represjami w czasie wojny trzydziestoletniej, której metody do dziś uważa się za niezwykle barbarzyńskie. Spowodowało to ograniczenie posługi kapłańskiej, którą sprawował dochodzący ksiądz ze Świebodzic. Czasy były niespokojne - w 1687 r. płonie po raz kolejny wieża, którą jednak już tego samego roku odbudowano przy bardzo dużym wsparciu sześciu młynarzy mających swe młyny poniżej kościoła na rzece Pełcznicy. (...)
W nocy z 16 na 17 sierpnia 1816 r. piorun uderzył w wieżę, powodując pożar całego kościoła, stopiły się dzwony, wypaleniu uległa nawa, zawaliły się stropy, rujnując kompletnie ołtarze i ławki, spopieleniu uległa także stojąca nieopodal nowo wzniesiona szkoła katolicka. Po zgromadzeniu odpowiednich środków przystąpiono do odbudowy, która nadała świątyni ostateczny kształt, który znamy obecnie. Drewniany strop obniżono w stosunku do poprzedniego - także wcześniejszą więźbę „typu otwartego” zastąpiono stropem płaskim, będącym podobraziem do późniejszych przedstawień malarskich. Wykonano także nowe paramenty liturgiczne, ołtarze i witrażowe przeszklenia. W roku 1867 parafię na Szczawienku obejmuje na stałe pierwszy proboszcz katolicki, po 343 latach przerwy.
Przełom wieków - to stały rozkwit i czasy świetności parafii ze względu na rozwój nieodległego uzdrowiska, ekspansję przemysłu w Wałbrzychu oraz objęcie patronatu nad kościołem przez książąt von Pless (m.in. liczne dotacje na remonty i doposażenie kościoła w wysokości 30 tyś. RM). Kościół św. Anny - w tamtych czasach jedyny katolicki w okolicy - to miejsce odwiedzane przez licznych kuracjuszy, także z ziem polskich. Wielu z nich przychodzi tu na Mszę, by jej wysłuchać w ojczystym języku, wielu także znajduje wokół, na przykościelnym cmentarzu swe miejsce spoczynku (m.in. gen. Łączyński).
Obecne wyposażenie, - pieczołowicie odnowione ostatnimi laty juz tu na miejscu - trafiły tu z pobliskiej nieistniejącej świątyni. Ołtarz główny, późnobarokowy z elementami rokoka i regencji, o konstrukcji architektoniczne w którego centralny miejscu widzimy barokizowaną rzeźbę św. Anny z Marią doskonale komponuje się w gotyckim, zasklepionym żebrowo prezbiterium.
Dziś kościół, w którym sprawuje posługę duszpasterską proboszcz ks. Jerzy Osoliński, jednocześnie kontynuując zmagania z wielowiekowymi zaniedbaniami, zaczyna jaśnieć swym blaskiem, mając juz wyremontowane prezbiterium, posadzki, ołtarz główny, dach czekając na rychły remont elewacji.
Dzisiejsza świątynia, umocowana na stałe w świadomości mieszkańców i w wałbrzyskim krajobrazie jest niezwykle ważnym, bo jednym z najstarszych świadectw chrystianizacji tych ziem. To z stąd wyszedł impuls, by wybudować kościół w Szczawnie-Zdroju, niejako odnosząc się do swego wezwania - św. Anna przecież uczyła Marię... To miejsce jest także szczególne do modlitwy, do refleksji i zadumy, po spacerach pośród łąk na wzgórzu, to miejsce na skrzyżowaniu dróg, niekiedy na skrzyżowaniu całych ludzkich losów, a zarazem miejsce drogi jednej i prostej, drogi Świętego Krzyża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – pasjonująca historia

[ TEMATY ]

Maryja

NAjświętsza Maryja Panna

Karol Porwich/Niedziela

Kościół w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która została ustanowiona przez papieża Benedykta XV w 1920 r. na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości. Uroczystość ta – głęboko zakorzeniona w naszej historii - nawiązuje do Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza z 1656 r., Konstytucji 3 maja oraz oddania Polski pod opiekę Maryi po uzyskaniu niepodległości.

Geneza, śluby lwowskie króla Jana Kazimierza

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję