Reklama

Sakramenty w życiu chrześcijanina (55)

Wiatyk - „sakramenty, które przygotowują do Ojczyzny”

Niedziela toruńska 4/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kończącym swoje ziemskie życie poza namaszczeniem chorych Kościół ofiaruje Eucharystię jako wiatyk. Przyjęcie Komunii Ciała i Krwi Chrystusa w chwili przejścia do Ojca ma szczególne znaczenie i wagę. Zgodnie ze słowami Pana jest zaczątkiem życia wiecznego i mocą zmartwychwstania: «Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym» (J 6, 54). Jako sakrament Chrystusa, który umarł i zmartwychwstał, Eucharystia jest wówczas sakramentem przejścia ze śmierci do życia, z tego świata do Ojca” (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 1524)
W dzisiejszym świecie, gdy wszyscy próbujemy być wiecznie młodzi i piękni, mówienie o śmierci - o umieraniu - jest bardzo niepopularne. Z wdzięcznością spoglądam na Jana Pawła II, który pozwolił nam uczestniczyć w swojej chorobie, starości i w swoim umieraniu. Przypomniał nam, że jest to integralna część naszego życia. Że jest to rzeczywistość, której nie wolno zamiatać pod dywan lub chować w domach pogodnej starości. Śmierć jest częścią naszej rzeczywistości. Musimy to zaakceptować. Więcej, musimy nauczyć się patrzeć na umieranie jako na czas podsumowania naszego ziemskiego pielgrzymowania.
Pamiętam piesze pielgrzymki na Jasną Górę, gdy po 9 dniach wędrowania pełnego trudu, bólu ale także radości i satysfakcji, przychodził ostatni wieczór i poranek, czas przygotowania do ostatnich kilometrów dzielących nas od celu, czas świeżych - odświętnych ubrań. Podobnym momentem powinien stać się czas naszego umierania: kres wędrówki, czas dotarcia do celu. Oto staję przed ostatnim etapem drogi, zostało już tylko kilka kilometrów, które trzeba przebyć w odświętnym, radosnym nastroju.
Kościół chce pomóc w tym ostatnim wędrowaniu naszego życia. Ostatni raz przyjmowany sakrament Eucharystii - wiatyk jest sakramentem przejścia ze śmierci do życia, z doczesności do wieczności, z czasu pielgrzymowania do czasu radości. Jeżeli jest to możliwe, wiatyk powinien być udzielany podczas Mszy św., tak aby chory mógł przyjąć Komunię św. pod dwiema postaciami. Jeżeli chory nie może przyjąć Eucharystii pod postacią chleba, należy udzielić mu Komunii pod postacią wina. Wszyscy uczestniczący w obrzędzie mogą przyjąć Komunię św. pod dwiema postaciami.
Wiatyk powinni przyjąć wszyscy, którzy mogą przyjąć Eucharystię, dlatego nie należy zwlekać z wezwaniem kapłana, lecz wykorzystać czas, gdy chory jest w pełni świadomy, by w pełni mógł skorzystać z sakramentalnego pokrzepienia. Udziela się go wszystkim, którzy znajdują się w niebezpieczeństwie śmierci, bez względu na przyczynę! Wiatyk, w przeciwieństwie do sakramentu chorych, nie jest zarezerwowany wyłącznie dla osób dotkniętych chorobą, lecz także dla tych, którzy z innej przyczyny znaleźli się w niebezpieczeństwie śmierci (katastrofa, klęska żywiołowa, skazańcy).
Na początku obrzędu, podobnie jak w sakramencie chorych, kapłan kropi chorego wodą święconą na pamiątkę przyjętego chrztu i dla przypomnienia naszej przynależności do Chrystusa. Następnie odmawia się spowiedź powszechną. Jest to też czas spowiedzi. Obrzędy pouczają, że w wypadku konieczności może to być spowiedź ogólna - gdy np. wiele osób zagrożonych jest śmiercią i nie ma czasu ani możliwości wysłuchać spowiedzi indywidualnej.
Po akcie pokuty kapłan może udzielić odpustu zupełnego: „Władzą otrzymaną od Stolicy Apostolskiej udzielam ci odpustu zupełnego i przebaczenia wszystkich twoich grzechów w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
Następnie czytane jest Słowo Boże, po którym odnawia się chrzcielne wyznanie wiary. To wiara łączy nas z Bogiem od momentu naszego chrztu. Podobnie jak w sakramencie namaszczenia chorych, także przy wiatyku odmawia się litanię za chorego, w której przypominamy, że to Bóg jest źródłem życia, że w Eucharystii zostawił nam zadatek nieba i że każdy z nas jest zaproszony na ucztę w niebie, na której nie będzie już więcej ani bólu, ani żałoby, ani smutku, ani rozłąki.
Samo przyjęcie Komunii św. poprzedza odmówienie „Ojcze nasz”. Cały obrzęd kończy modlitwa, w której prosimy o spokojne przejście przez śmierć do życia wiecznego, oraz błogosławieństwo.
Wiatyk łączy się często z dwoma innymi sakramentami - z sakramentem pokuty i pojednania oraz z sakramentem namaszczenia chorych. Razem stanowią one wspólnie „sakramenty, które stanowią zakończenie ziemskiej pielgrzymki”. Tak mówi o tym Katechizm Kościoła Katolickiego: „Podobnie jak sakramenty chrztu, bierzmowania i Eucharystii tworzą jedność nazywaną «sakramentami wtajemniczenia chrześcijańskiego», tak można powiedzieć, że pokuta, namaszczenie chorych i Eucharystia jako wiatyk, gdy życie chrześcijańskie osiąga swój kres, są «sakramentami, które przygotowują do Ojczyzny», lub sakramentami, które stanowią zakończenie ziemskiej pielgrzymki” (KKK 1525).

* * *

Wiatyk zakończył nasze spotkanie z sakramentami uzdrowienia. Po omówieniu pięciu sakramentów zostały jeszcze dwa ostatnie: sakrament święceń i sakrament małżeństwa. Nazywamy je sakramentami w służbie komunii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek ma swoją orchideę, a Jan Paweł II ma różę. Rośliny upamiętniające papieży

2025-04-14 11:25

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

rośliny

papież Franciszek

róża

papieże

orchidea

Adobe Stock

Róża

Róża

Do tradycji należy już nadawanie nazw zwierzętom i roślinom nawiązując w ten sposób m.in. do osób - również papieży!

Dendrobium Papa Franciscum
CZYTAJ DALEJ

Tysiąc lat misji. Siostry zakonne w służbie polskiej tożsamości

2025-04-14 07:30

[ TEMATY ]

Chrzest Polski

pl.wikipedia.org

Jan Matejko "Zaprowadzenie chrześcijaństwa"

Jan Matejko Zaprowadzenie chrześcijaństwa

14 kwietnia w Polsce obchodzone jest Święto Chrztu Narodu i Państwa – rocznica wydarzenia, które zapoczątkowało chrześcijańskie dzieje kraju, będącego dziś jednym z filarów wiary w Europie. Święto chrztu to wyjątkowa okazja, by przypomnieć o cichej, ale konsekwentnej obecności sióstr zakonnych w historii Polski – kobiet, które od wieków służą Kościołowi, narodowi i najbardziej potrzebującym.

W 966 roku książę Mieszko I przyjął chrzest, wprowadzając Polskę w krąg cywilizacji chrześcijańskiej. Niespełna sześć dekad później jego syn, Bolesław Chrobry, koronował się na króla, kładąc podwaliny pod niezależną monarchię. Te dwa wydarzenia stworzyły fundament polskiej tożsamości – religijnej, społecznej i politycznej. Dla swojej córki Bolesław Chrobry założył pierwszy żeński zakon – benedyktynki.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję