Reklama

Być żoną to największa frajda

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 53/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Bensz-Idziak: - Britney Spears twierdzi, że „bycie żoną jest do bani…”. Jakie jest Pani osobiste zdanie?

Dorota Tyliszczak: - Czy bycie żoną jest do bani, czy nie, zależy od tego, czego kobieta w życiu chce i co jest dla niej priorytetem. Jeżeli pragnie miłości prawdziwej, szczęścia, bezpieczeństwa i spełnienia się w tym, ile może z siebie dać drugiemu - tu konkretnie mężowi, to bycie żoną będzie dla niej życiową karierą i największą frajdą. Do tego dochodzi jeszcze jedna ważna sprawa - a mianowicie, jakiego ma męża... Jeżeli jest to mężczyzna, który szanuje ją, jej kobiecość, jej ciało, jej płodność, jej uczucia, jej pracę - po prostu ją kocha, to nie ma nic lepszego!
Ludziom jest teraz coraz trudniej wytrwać w małżeństwie do końca, m.in. dlatego, że traktują ślub jako uwieńczenie miłości, a po nim... to już z górki. Nie pielęgnują miłości i... nie „podlewają” jej tym, co najważniejsze - nie czerpią ze źródła, jakim jest sakrament, czyli nieustanna obecność Boga wśród nich. Wielu młodych żyje bez ślubu. Każdy to widzi. Wydaje mi się, że to wynika z kryzysu miłości w ogóle. Jeżeli ktoś kogoś naprawdę kocha i pragnie dzielić z nim całe życie, to nie waha się podjąć takiej odpowiedzialności i wejść w związek małżeński.
I w tym kontekście, odpowiadając na pytanie, dlaczego warto być żoną?, powiem tak: bycie żoną, które kojarzy się wielu osobom z garnkami i odkurzaczem, jest przecież tak naprawdę spełnieniem u kobiety jej naturalnego pragnienia stworzenia z mężczyzną więzi na całe życie. Tak to rozumiem.

- Jaka jest Pani wizja współczesnej „świętej rodziny”? Czy w ogóle można o takiej rodzinie mówić?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Oczywiście, że tak! Znam takich kilka! Kiedy się wchodzi do ich domów, ma się wrażenie, że tam mieszka Bóg. Panują w nich łagodność, radość, wspieranie się, interesowanie się sobą - cała atmosfera miłości, którą ludzie z zewnątrz czują i do niej ciągną. Nie możemy zapomnieć, że świętość rodziny zaczyna się od świętości samych małżonków. To oni najpierw zapraszają Boga do swojej więzi, żyją Nim, przeżywają swoje radości i kłopoty w świetle wiary, a potem w sposób naturalny wprowadzają w tę atmosferę swoje dzieci. Świętość kojarzy się współcześnie z czymś niedostępnym dla przeciętnych wierzących. A przecież już od dnia chrztu św. to jest podstawowe powołanie każdego człowieka. Chociaż nie ma gotowego szablonu świętości - każde małżeństwo, każda rodzina ma swoją własną drogę, to z pewnością wszystkich świętych łączy pragnienie jedności z Bogiem. Chodzi tutaj o codzienne jednoczenie się z Nim poprzez zwyczajne życie małżeńskie: modlitwę, pracę, odpoczynek. Jan Paweł II mówił o duchowości małżeńskiej jako o duchowości w ciele - a więc w całej rzeczywistości życia małżeńskiego: robieniu obiadu, pomaganiu sobie w obowiązkach domowych, również we współżyciu małżeńskim. Im bardziej małżonkowie stają się „jednym ciałem” w codzienności, tym bliżej są Boga i tym samym bardziej stają się święci. Taka jest moja wizja współczesnej „świętej rodziny” i oczywiście pragnę, aby i moja rodzina taka była.

- Kiedy możemy mówić o rodzinie?

- Jak sama nazwa wskazuje, rodzina wiąże się z rodzeniem, czyli z przyjściem na świat dziecka. Małżonkowie stają się rodzicami - ojcem i matką. W dzisiejszych czasach nie możemy zapomnieć o tym, że małżeństwo jest najbardziej naturalną przestrzenią dla pojawienia się człowieka. Kobieta i mężczyzna, którzy obdarzają się miłością, a jednocześnie są świadomi swojej niedoskonałości, w sakramencie małżeństwa zapraszają Boga, by On był gwarantem ich jedności i nierozerwalności. I dopiero tak „scementowany” związek może zaspokoić potrzeby dziecka: miłości, stałości, bezpieczeństwa, przynależności, obecności ojca i matki. I to jest ta naturalność. A wszystkie próby usytuowania rodziny w innych formach relacji są dla niej obciążające.

Reklama

- Jakie są problemy rodzin w naszej diecezji?

- Na pewno należą do nich problemy natury ekonomicznej: bezrobocie lub praca z wynagrodzeniem niepozwalającym na utrzymanie rodziny i wynikająca z tego konieczność emigracji zarobkowej jednego z małżonków czy praca na dwa etaty kosztem rodziny. Problemy te są w dużej mierze przyczyną słabnięcia więzi, ponieważ małżonkowie za bardzo skupieni są na materialnym wymiarze życia. Materializm może dotykać również rodziny z drugiego bieguna - ci, którzy mają zanadto, zajmują się tylko konsumpcją. Brakuje zatem czasu dla małżonka, dla dzieci, dla siebie. Dużym problemem, który może zagrażać rodzinom, jest również brak własnych mieszkań. Wśród problemów innej natury dostrzegam kruchość więzi małżeńskich, nieumiejętność komunikacji, budowanie murów między sobą, a to wszystko sprawia, że często byle powód jest pretekstem, żeby odejść.

- Jakie zadania dziś widzą dla siebie doradcy życia rodzinnego w diecezji?

- Przed doradcami życia rodzinnego stają coraz poważniejsze zadania. Wielu z nich jest do tego świetnie przygotowanych, ukończyli studia nad rodziną, Diecezjalne Studium nad Małżeństwem i Rodziną i mają odpowiednie kwalifikacje, by być osobami, do których można się ze swoim problemem zwrócić. Inna sprawa to jak zachęcić potrzebujących pomocy do skorzystania z poradni rodzinnej. Wielu ludzi mimo poważnych małżeńskich kryzysów nie zwróci się do nikogo o pomoc, a przecież taki doradca może być osobą pierwszego kontaktu i skierować np. do poradni specjalistycznej czy do kapłana.

- Ilu doradców pracuje w diecezji? W jaki sposób są do tej roli przygotowywani?

- W naszej diecezji mamy ok. 150 doradców. Jak już wspomniałam wcześniej, większość z nich jest świetnie przygotowanych merytorycznie. Średnio dwa razy w roku organizowane są szkolenia z naturalnych metod planowania rodziny oraz z innych treści, np. komunikacji. Diecezjalni duszpasterze rodzin zawsze dbali o formację duchową pracowników poradni rodzinnych, organizując coroczne rekolekcje i dni skupienia, bo ci, którzy zajmują się rodziną - przyszłością Kościoła, muszą być duchowo uformowani i silni. I tak też jest. Są to wspaniali ludzie, którzy naprawdę troszczą się o rodzinę, często za „Bóg zapłać” poświęcają swój czas, energię, wiedzę i doświadczenie. I są dla mnie żywym świadectwem.

- Jakie zadania obecnie realizuje diecezjalne duszpasterstwo rodzin?

- Przed nami bardzo ważne przedsięwzięcie - wprowadzenie treści o małżeństwie i rodzinie w cykl spotkań przygotowujących młodzież do bierzmowania. To ogromny wysiłek wiążący się z opracowaniem treści i organizacją. Z początkiem 2007 r. rozpoczynamy również cykl intensywnych szkoleń dla doradców, tak aby każdy z nich mógł otrzymać dyplom nauczyciela naturalnego planowania rodziny. Ważnym zadaniem jest też rozwój naszej nowej strony internetowej www.ddr.kuria.zg.pl, która ma być miejscem wymiany informacji o podejmowanych przez duszpasterstwo zadaniach i o rodzinie w ogóle.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

2024-05-01 12:21

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

Bożena Sztajner/Niedziela

Ojciec Święty mianował księdza prałata Krzysztofa Józefa Nykiela, Regensa Penitencjarii Apostolskiej, biskupem tytularnym Velia - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ks. biskup-nominat Krzysztof Józef Nykiel urodził się w Osjakowie 28 lutego 1965 r. W 1984 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. W 1990 r. przyjął święcenia kapłańskie i należy do duchowieństwa archidiecezji łódzkiej. W roku 2001 uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W latach 1995-2002 pracował w Papieskiej Radzie ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. 1 lipca 2002 podjął pracę w Kongregacji Nauki Wiary. Od 18 grudnia 2009 był zastępcą sekretarza Międzynarodowej Komisji Badającej sprawę autentyczności objawień w Medjugorie. 26 czerwca 2012 roku papież Benedykt XVI mianował go regensem Penitencjarii Apostolskiej.

CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję