Reklama

Wielkopiątkowa Droga Krzyżowa na Tarnicę

Niedziela przemyska 14/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki Post jest okresem najbardziej sprzyjającym wewnętrznej pielgrzymce do Tego, który jest źródłem miłosierdzia. Jest to pielgrzymka po pustyni naszego ubóstwa, w której On sam nam towarzyszy, wspierając nas w drodze ku radości Wielkiej Nocy” (Orędzie Papieża Benedykta XVI na Wielki Post 2006). Pomocą w tym wewnętrznym pielgrzymowaniu i przeżywaniu pustyni własnego ubóstwa są nabożeństwa pasyjne, zwłaszcza zaś Droga Krzyżowa. Przechodząc od stacji do stacji rozważamy kolejne wydarzenia Męki Pańskiej i podejmujemy refleksję nad swoim życiem; pobudzamy się do żalu za grzechy i uczymy się podążać za Chrystusem całkowicie oddanym Bogu Ojcu w miłości i posłuszeństwie aż do śmierci krzyżowej. On chce nas doprowadzić do radości Zmartwychwstania, gdzie podążanie za Nim odnajdzie swój pełny sens.
Toteż nic dziwnego, że nabożeństwo Drogi Krzyżowej jest dzisiaj bardzo popularne. Odprawia się je nie tylko w świątyniach, ale także na ulicach miast, a nawet na górskich szlakach. W naszej archidiecezji stała się już tradycją wielkopiątkowa Droga Krzyżowa na Tarnicy, najwyższym szczycie polskich Bieszczadów (1346 m npm). Bierze w niej udział około półtora tysiąca osób, a niekiedy jeszcze więcej.
Wiadomo, że im więcej uczestników Drogi Krzyżowej na Tarnicy, tym ściślejsza powinna być dyscyplina, więcej troski o zachowanie porządku, baczniejsze zwracanie uwagi na drugich, aby swoim zachowaniem nie utrudniać im skupienia i modlitwy. Wiadomo również, że umasowieniu tego górskiego nabożeństwa, podobnie jak każdej innej dobrej inicjatywy, zagraża spłycenie, jeśli nie będzie czujności i ustawicznej troski o podnoszenie jego poziomu. Dlatego warto każdego roku przypominać elementarne wskazania dotyczące tej właśnie Drogi Krzyżowej.
1. Przede wszystkim trzeba oczyścić motywację. Jadę w góry nie po to, aby „zdobyć” o tej porze roku szczyt Tarnicy, a potem się chełpić z tego „wyczynu” w swoim środowisku. Również chęć sprawdzenia swojej kondycji fizycznej nie powinna tu wchodzić w rachubę. Wybieram się natomiast w góry dlatego, aby głębiej przeżyć Drogę Krzyżową naszego Zbawiciela, który mimo osłabienia okrutnym biczowaniem i cierniem ukoronowaniem, nie wzbraniał się przed wzięciem krzyża na ramiona i dźwiganiem go na górę Kalwarię. Dlatego chcę do modlitwy dołączyć trud wspinaczki na szczyt. Chcę w czasie tej Drogi Krzyżowej doświadczyć prawdy Jezusowych słów: „Jakże ciasna jest brama i wąska jest droga, która prowadzi do życia” (Mt 7,13). Chcę lepiej zrozumieć, że za Jezusem nie można iść tak sobie lekko, na luzie, ale trzeba zaprzeć się samego siebie i brać codziennie swój krzyż.
2. Należy pamiętać, że Tarnica znajduje się w obszarze Parku Narodowego, gdzie swoboda poruszania się jest ograniczona. Wyjść na szczyt wolno tylko oznakowanymi ścieżkami. Ścieżką idzie się w pojedynkę, a jeśli jest więcej osób, to idą jedna za drugą „gęsiego”; w żadnym wypadku nie można iść tyralierą. Prowadziłoby to do zadeptania szerokiego pasa terenu i zniszczenia unikalnej górskiej roślinności. Wczesną wiosną zdarzają się dni, w których świeżo rozmarznięty grunt jest tak grząski, że w ogóle nie powinno się wchodzić na szlak. Właśnie w Wielki Piątek 2001 r. niektóre odcinki szlaku nie nadawały się do przejścia, toteż władze Parku zamknęły szlak na Tarnicę. Drogę Krzyżową wówczas odprawialiśmy idąc utwardzoną drogą z Wołosatego na Przełęcz Bukowską, a po jej zakończeniu tą samą drogą wróciliśmy do autokarów oczekujących w Wołosatym. Gdyby w tym roku lub w przyszłości zdarzyło się podobnie, to znaczy szlak lub jakiś jego odcinek został zamknięty - wówczas trzeba się podporządkować zarządzeniom. Pójście pod Krzyż na Tarnicę wbrew słusznym zakazom nie byłoby aktem czci Bożej, lecz obrażającą Boga przewrotnością.
3. Z powyższych względów Drogę Krzyżową w górach odprawia się w niewielkich, najwyżej 50-osobowych grupach. Każda grupa powinna mieć swojego duszpasterza lub inną osobę przygotowaną do przeprowadzenia tego nabożeństwa. Najlepiej byłoby, gdyby każdy uczestnik miał tekst Drogi Krzyżowej albo potrafił poprowadzić rozważania i modlitwy z pamięci. Wówczas można by całe nabożeństwo rozdzielić między wiele osób. A nawet w przypadku prowadzenia rozważań przez jedną osobę inni uczestnicy mogą się włączać w modlitwy, które następują po rozważeniu danej stacji, np. poddawać intencje, w jakich należałoby się pomodlić, wypowiadać wezwania modlitewne lub inicjować śpiew.
Jeśli warunki są odpowiednie i nie ma zakazu wchodzenia na szlaki, grupy wyruszają dwoma trasami: z Ustrzyk Górnych (szlak czerwony) i z Wołosatego (szlak niebieski). Przewidywany czas Drogi Krzyżowej z Ustrzyk ok. 4 godziny, a z Wołosatego - ok. 3 godziny. W Ustrzykach Górnych Drogę Krzyżową należałoby rozpoczynać w kościele, a w Wołosatym czyni się to na szosie tuż przed wejściem na szlak. W czasie drogi trzymamy się ściśle szlaku, idziemy „gęsiego”. Osoba krocząca jako pierwsza niesie krzyż. Krzyż nie musi być duży, ale niech będzie z wizerunkiem Ukrzyżowanego. (Nie należy posługiwać się krzyżem prowizorycznym, z dwóch związanych sznurem patyków). Jeśli krzyż jest niewielki lub całkiem mały, należałoby go w czasie drogi unieść w górę. Po kilku lub kilkunastu minutach marszu, jeśli jest odpowiednie miejsce, tzn. podłoże nie jest rozmokłe: jeszcze leży śnieg lub już jest sucho - grupa się zatrzymuje i skupia w zwartym kręgu celem przeprowadzenia rozważania i modlitw kolejnej stacji Drogi Krzyżowej. Po zakończeniu modlitw wszyscy z powrotem wchodzą na ścieżkę i „gęsiego” ruszają w dalszą drogę. W czasie drogi między stacjami zaleca się wspólną modlitwę, np. śpiew pieśni wielkopostnych, odmawianie Różańca czy Koronki do Miłosierdzia Bożego, albo - zwłaszcza, gdy podejście jest ostre - cichą indywidualną modlitwę. Czymś nieodpowiednim byłoby w tym czasie rozmawianie.
Kolejne grupy, tak w Ustrzykach, jak i w Wołosatym powinny wyruszać w odstępach około 10-minutowych, aby sobie wzajemnie nie przeszkadzać. Wszystkie grupy cały czas idą w tej kolejności, w jakiej weszły na szlak. Nie należy wyprzedzać grup na trasie. Odnosi się to nie tylko do grup liczniejszych, ale i do małych grupek, a nawet do pojedynczych osób w samotności odprawiających Drogę Krzyżową. Grupa, która osiągnie szczyt i zakończy pod krzyżem nabożeństwo, wraca, nie zatrzymując się dłużej, aby innym grupom zrobić miejsce. Na szczycie trzeba zachować się godnie: nie zaśmiecać odpadkami ani też nie zostawiać koło stojącego tam krzyża jakichkolwiek rekwizytów. Również nie należy wchodzić na miejsca pokryte siatką ochronną, ani przechodzić poza siatkę na trawę.
4. Droga Krzyżowa na Tarnicę nie jest odgórnie organizowana. Toteż nikt nie bierze odpowiedzialności za bezpieczeństwo pielgrzymów. Wprawdzie będą na szlaku służby Górskiego Pogotowia Ratunkowego, aby w razie potrzeby pomóc, ale każdy pielgrzym sam ponosi ryzyko tej wyprawy. Musi przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Trzeba mieć odpowiednie obuwie i ubiór oraz zabezpieczenie od wiatru i deszczu (w górach będzie jeszcze zimno). Pamiętając o zachowaniu w tym dniu postu ścisłego, trzeba jednak zabrać z sobą nieco postnej żywności, aby nie ustać w drodze.
5. W Wielki Piątek wieczorem w kościołach parafialnych odprawiana jest uroczysta liturgia o Męce Pańskiej, w skład której wchodzi między innymi adoracja Krzyża i Komunia św. W liturgii tej należałoby wziąć udział. Ma ona zdecydowanie wyższą „rangę” niż Droga Krzyżowa. Zatem jeśli udział w Drodze Krzyżowej na Tarnicy, ze względu na znaczne odległości, uniemożliwiałby powrót w porę na wielkopiątkową liturgię do własnej parafii, to trzeba by wziąć udział w tej liturgii bądź w Ustrzykach Górnych (o godz. 16.00), bądź w innym kościele w czasie drogi powrotnej do domu. W tym wypadku jednak lepiej byłoby w ogóle nie wyjeżdżać w Bieszczady i wziąć udział w obydwu nabożeństwach w swoim kościele parafialnym, bowiem Triduum Paschalne powinno się przeżywać we własnej parafii. A jeśli miłośnicy gór koniecznie chcą odprawić Drogę Krzyżową w górach, to niech udadzą się do krzyża postawionego na wzgórzu gdzieś bliżej. Na Pogórzu i w Beskidzie Niskim jest wiele wzgórz uwieńczonych krzyżem (np. Cergowa, Kopystańka, Prządki itd.). Wówczas bez pośpiechu będą mogli wrócić na liturgię do swoich parafii.
W tym wypadku na Tarnicę miłośnicy gór mogą wybrać się w innym czasie. Duszpasterstwo turystyczne zaprasza na dwie organizowane tam uroczystości: powitanie wiosny, połączone z rozpoczęciem letniego sezonu turystycznego (30 kwietnia), oraz Dzień Papieski (w październiku). W programie obydwóch uroczystości jest przewidziana Msza św. w Ustrzykach Górnych o godz. 10.00, a następnie Droga Krzyżowa na szlaku prowadzącym na Tarnicę. Szczegółowe informacje będą podane w odpowiednim czasie na łamach Niedzieli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W trosce o Ojczyznę - wdowy konsekrowane na Jasnej Górze

2024-05-02 10:49

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wdowy konsekrowane

BP Jasnej Góry

Choć mają rodziny i normalne życie to ich zadaniem jest dawać świadectwo życia oddanego Bogu. Na Jasnej Górze trwa trzydniowe spotkanie wdów konsekrowanych. Swoją służbę realizują przede wszystkim modląc się za Ojczyznę i to ją zawierzają Królowej Polski.

- Chcemy przede wszystkim modlić się za naszą Ojczyznę, która jest w trudnej sytuacji. Bardzo bolejemy nad tym, że jest tyle zła w Polsce, że ludzie odchodzą od wiary, rodziny się rozpadają i są podejmowane ustawy przeciwko życiu. Jest to dla nas bardzo bolesne i przyjechałyśmy, żeby to Matce Bożej powierzyć - powiedziała Elżbieta Płodzień z diec. rzeszowskiej, koordynatorka stanu wdów konsekrowanych w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu

2024-05-02 11:21

[ TEMATY ]

proboszczowie

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA

Do refleksji nad odnową posługi proboszcza w kluczu synodalnym i misyjnym, a także umożliwienia Sekretariatowi Generalnemu Synodu zebrania ich wkładu w przygotowanie Instrumentum laboris zachęcił Ojciec Święty proboszczów całego świata w wystosowanym dziś do nich liście. Wydarzenie to zbiegło się z zakończeniem Międzynarodowego Spotkania „Proboszczowie dla Synodu”.

LIST OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA

CZYTAJ DALEJ

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Rozważanie 3

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję