Reklama

Temat tygodnia

Babciu, Dziadku… Napisałem do Was list…

Istnieją dwa niepisane prawa. Jedno to prawo młodości, które mówi, że młodzi mają prawo do błędów i do tego, by myśleć, że sami przemienią świat. To prawo do zabiegania, trwonienia energii i wiecznego pośpiechu...
Drugie prawo to prawo jesieni życia, które w siatce zmarszczek na twarzy kryje doświadczenie życiowe i piękno osoby. To nic, że według kanonów współczesnej mody ci, którzy korzystają z tego prawa, może nie są piękni. Jest jednak w nich jakaś siła, która mówi, że ludzkie piękno nie tkwi ani w urodzie, ani w sprawności umysłu...
To list do nich - wszystkich babć i dziadków. Zwyczajny list napisany w imieniu ich wnucząt.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kochana Babciu,
Drogi Dziadku!

Może to niezwykłe, że zamiast kartki z życzeniami piszę dziś do Was taki zwykły list. Wiem, że trochę Was to zadziwi. Rzadko piszę listy, ale sami rozumiecie - czasu brak... Zdecydowałem się jednak, aby to, co chcę powiedzieć, przelać na papier, choć to tak naprawdę tylko dwa słowa…
Te dni w roku, nazwane w kalendarzu Dniem Babci i Dniem Dziadka, są Waszym świętem, ale ich wymowa jest najbardziej potrzebna chyba nam, młodym. Może wtedy niejeden z nas przypomina sobie jakiś szkolny wiersz recytowany na akademiach, może mamy w pamięci dawno robione laurki z olbrzymim serduszkiem i napisem „Dla Babci i Dziadka”. Najważniejsze jest jednak w tych dniach to, aby pomyśleć, ile dajecie nam swoją obecnością. I aby Wam w tych dniach za tę obecność podziękować. To jest właśnie to pierwsze słowo, które chcę dzisiaj powiedzieć. Zwykłe dziękuję - to najprostsze, którego zatroskane mamy uczą swoje dzieci, ale jednocześnie bardzo ważne, bo ujmujące całą naszą wdzięczność wobec Was. Jesteśmy przecież dziećmi Waszych dzieci i w ten sposób cząstką Was.
To nic, że czasem nie rozumiecie naszego języka, zainteresowań, świata wartości. To nie jest dziś ważne, że czasami jesteśmy nieposłuszni wobec starszych, że popełniamy błędy, których już nie powinno się popełniać. Nie miejcie nam za złe, że czasami sprawiamy wrażenie, jakbyśmy wypierali się naszej chrześcijańskiej tradycji i żyjemy w swoim nieskrępowanym niczym świecie. To nie jest cała prawda o nas.
Mimo naszych błędów, mimo wielkiego dystansu, jaki nas dzieli, jesteśmy Wam wdzięczni za Waszą skromną, pokorną obecność w naszym życiu. Za to, że zawsze macie dla nas czas. Za wszystkie te chwile, kiedy uczyliście nas rzeczy, które pamiętają tylko babcie i umieją robić tylko dziadkowie. Dziękujemy Wam, że ciągle uczycie nas wrażliwości na przyrodę i umiejętności wsłuchania się w uczucia drugiego człowieka. Dziękujemy Wam, że pomagacie dobrym słowem, poradą, czasem jakimś groszem. Jesteśmy Wam za to wdzięczni.
Nieważne, co mówią media o Was - staruszkach. My i tak wiemy swoje. Dostrzegam to na każdym kroku.
Mówią często, że nie znacie się na współczesnej technice, ale kiedy patrzę na Wasze spracowane dłonie, uczę się cierpliwości w osiąganiu swoich celów i wiem, że droga do nich wymaga uczciwej pracy.
Mówią często, że nie rozumiecie życia, ale kiedy wpatruję się w Wasze skrzywione plecy, bardziej dostrzegam upływający czas i przypominam sobie prawdę, że trzeba troszczyć się o to, by życie było nie tyle dostatnie, co dobre, bo kiedyś przychodzi przecież jego kres na ziemi. I przypominam sobie, że do każdego w życiu przychodzi też cierpienie, z którym trzeba się zmierzyć.
Mówią często, że skoro jesteście mniej sprawni, to już nie ma z Was żadnego pożytku, ale kiedy patrzę Wam w oczy otoczone zmarszczkami, to dostrzegam w nich mądrość minionych lat i doświadczenie różnych chwil w życiu. To bogactwo, którego nie wolno się pozbywać.
Dlatego są takie dni jak te. Dlatego są takie chwile, by o tym pomyśleć.
Babciu, Dziadku, nie słuchajcie tych, co najchętniej wypędziliby Was na bezludną wyspę. Jesteście nam, młodym, bardzo potrzebni. I tu potrzeba, abym Wam powiedział moje drugie ważne słowo - proszę. Proszę, abyście zawsze byli z nami. Nawet wtedy, gdy wydaje się nam, że Was nie potrzebujemy. To się nam tak tylko wydaje...
W Dniu Babci i w Dniu Dziadka z najlepszymi życzeniami
- Wasz wnuczek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Rozważanie 3

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Ona cię nigdy nie zostawi

2024-05-03 16:07

Magdalena Lewandowska

Odnowienie Jasnogórskich Ślubów Narodu

Odnowienie Jasnogórskich Ślubów Narodu

– Maryja sama wybrała sobie tytuł Królowej Polski, sama wyraziła chęć, by Polaków prowadzić, wychowywać, obdarowywać łaskami – mówił w katedrze wrocławskiej o. Piotr Łoza, definitor generalny zakonu paulinów.

Najpierw apel pamięci przy pomniku Konstytucji 3 Maja z przedstawicielami władz miasta, województwa, pocztami sztandarowymi, kompanią honorową, dowódcami służb mundurowych i policyjną orkiestrą. Później uroczysty przemarsz spod Panoramy Racławickiej do Wrocławskiej Katedry na wspólną modlitwę, gdzie Eucharystii przewodniczył o. Piotr Łoza, definitor generalny zakonu paulinów. Wrocław świętował nie tylko uchwalenie Konstytucji 3 Maja, ale także uroczystość NMP Królowej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję