Reklama

Organy w Krzeszowie

Najstarsza źródłowa informacja o krzeszowskich organach pochodzi z XVII-wiecznej kroniki śląskiego dziejopisarza Efraima Nassona. Pod datą 1633 r. informuje on o groźnym pożarze wywołanym przez stacjonujące na terenie opactwa krzeszowskiego wojska szwedzkie. Wśród ocalałych od pożogi przedmiotów kultu religijnego znalazły organy. Według ówczesnej lokalnej tradycji, uchodziły one za najlepsze na terenie księstwa świdnicko - jaworskiego. Zostały przekazane parafii pw. Świętych Piotra i Pawła w Kamiennej Górze wiosną 1728 r., przed wyburzeniem dawnej krzeszowskiej świątyni opackiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Budowa organów

Opat Innocenty Fritsch (1727-1734), podejmując się budowy monumentalnej barokowej świątyni, zadbał również o jej bogaty wewnętrzny wystrój. Okazałości jej wnętrzu miały dać reprezentacyjne organy. Ich wykonanie opat zlecił sławnemu wrocławskiemu organmistrzowi - Michałowi Englerowi (1688-1760), budowniczemu 29 instrumentów na terenie Czech i Śląska. Prace przy nich M. Engler rozpoczął w roku 1732, co potwierdza inskrypcja w języku niemieckim, umieszczona wewnątrz wiatrownicy. Mistrzowi prace konstrukcyjne zajęły trzy lata. Do użytku liturgicznego instrument został oddany 8 grudnia 1736 r. Organy były wyposażone w trzy manuały, 2606 piszczałek, 50 registrów, 7 wiatrownic klapowo-zasuwkowych w kształcie skrzyń, służących do gromadzenia powietrza pod piszczałkami, mechaniczną trakturę klawiszową, w postaci urządzenia zdalnie otwierającego i zamykającego się. Ponadto organy posiadały 19 mechanizmów (szperwentyli), blokujących dostęp powietrza do wiatrownic, dzwonek służący do porozumiewania się organisty z osobą tłoczącą powietrze do organów - kalikantem oraz skale manuałów i pedału a także wentyl (evacuant), odpowietrzający wiatrownicę. Przy organach znajdowało się siedem miechów klinowych ustawionych piętrowo oraz pozytyw dolny (ruckpositiv) w dolnej części instrumentu organowego. Były one obsługiwane przez kilku kalikantów. We frontowej części instrumentu znajdował się stół do gry - kontuar. Był on bezpośrednio wbudowany w szafę organową. Znajdowały się w nim cięgła, cugi, klucze rejestrowe ustawione w dwóch rzędach, po obu stronach kontuaru. Wykonane były z drewna o przekroju kwadratowym i zakończone toczonymi uchwytami. Pod cięgłami znajdowały się tabliczki drewniane, obciągnięte skórą, z wytłaczanymi złoconymi napisami z nazwami głosów. Zespół brzmienia rozmieszczony był na wiatrownicach klapowo-zasuwkowych wewnątrz szafy organowej, na jednym poziomie. Naprzeciwko stołu do gry były umiejscowione, rozdzielone na dwie części, wiatrownice pozytywu przedniego, określanego w niemieckiej terminologii „Brustwerkiem”. Dalej po obu stronach stołu do gry były usytuowane wiatrownice pozytywu górnego „Oberwerku”.

Reklama

Krzeszowskie organy na tle podobnych instrumentów na Dolnym Śląsku

Instrument krzeszowski powstał na bazie zdobytych przez M. Englera doświadczeń przy budowie organów w kościele pw. św. Mikołaja w Brzegu nad Odrą, w roku 1730. Są one repliką brzeskiego instrumentu. Organy M. Englera w Krzeszowie były budowane w konwencji XVIII-wiecznych instrumentów organowych na terenie Śląska i krajów ościennych. Charakterystycznymi cechami była ich wielkość, założenia konstrukcyjne, struktura architektoniczna prospektu i zespół brzmienia. Dla śląskich organów, powstałych w XVIII w., podstawę kwalifikacji do kategorii dużych stanowiła norma 50 głosów. W dyspozycji krzeszowskiego instrumentu występuje duża ilość głosów cynonych. Była to charakterystyczna cecha budownictwa cysterskiego. Klasztory cysterskie posiadały własne huty. Dostarczały one dla budujących się organów stop piszczałkowy i czystą cynę. Po przeszło 160 latach bezawaryjnej eksploatacji, instrument ten został w latach 1873/1874 poddany gruntownej konserwacji. Prac konserwacyjnych przy nich podjęła się świdnicka firma organmistrzowska Gottlieba Schlaga. Potwierdza to tabliczka umieszczona w jednej z górnych nisz organów: „odnowiła firma ze Świdnicy Schlag und Sohne 1873/1874”. Zabieg ten zmierzał w kierunku dźwięko wej identyczności (homonizacji). Zmiany dokonane przez Schlaga szły w kierunku likwidacji przytonów, przydźwięków, tonów harmonicznych (głosów wysokoalikwotowych), wysokoalikwotowych chórów, wymiany języków starych „odbijających” na typowo romantyczne języki „przelatujące”, zmiany brzmienia pozytywu dolnego, górnego i przedniego oraz dostawienie nowych głosów menzurowanych. Cały instrument był strojony w chortonie. Zabieg ten polegał nie tylko na podniesieniu wysokości tonów o jedną sekundę, ale także miał na celu zaoszczędzenie materiału, używanego do budowy organów. Metoda ta przetrwała do połowy XIX stulecia. Dopełnienie wystroju zewnętrznego krzeszowskiego instrumentu stanowi prospekt późnobarokowy i dwukondygnacyjny. Zajmuje on całą szerokość i wysokość empory organowej. Wkomponowany jest kulisowo na rzucie wklęsłej półelipsy. Prospekt uformowany jest jako reminiscencja barokowej koncepcji fasadowej i ołtarzowej. Nawiązuje do antycznego łuku triumfalnego, opartego na trójosiowości i trójstrofowości w porządku wertykalnym i horyzontalnym.
Rozwiązania tego rodzaju są typowe dla późnobarokowych prospektów o proweniencji austriacko-czeskiej. W budowie prospektu widoczna jest konsekwentnie realizowana zasada kontrapunktu. Uwidacznia się w naprzemiennym wysuwaniu fasady prospektu do przodu i jego cofaniu w rytmie falistym. Wieże piszczałkowe pedałowe, wysunięte w kierunku nawy, są zamknięte wklęsło wypukłymi ryzalitami. Wszystkie człony prospektu objęte zostały obramieniami pilastrowymi oraz walutowymi. Są one zwieńczone odcinkami przełamującego się belkowania o skośnie profilowanym gzymsie. Podstawa prospektu mieści się w części centralnej wbudowany kontuar wraz z deską intarsjowaną, umieszczoną nad klawiaturą. Nad nim, w środkowej części, znajduje się kartusz obramowany ornamentem rocaille. Zamieszcza on tekst psalmu 150 Laudate in chortis et organo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Barokowe rzeźby

Z plastyki figuralnej wysuwają się na czoło cztery potężne uskrzydlone postacie na trzynastu wałkach. Spełniają one funkcje podpór dźwigających wieże piszczałkowe. Na gzymsie wieńczącym prospekt znajdują się liczne rzeźby muzykujących aniołków. Na bokach części centralnej usytuowane są dwie figury aniołów. Pośrodku części centralnej znajduje się scena adoracji Bożego Dziecięcia w promienistej aureoli (glorii) przez Maryję i Józefa. Rzeźba figuralna skoncentrowana jest w dwóch strefach: strefie zwieńczonej oraz cokołowej, której dominantę stanowią atlanty oraz putta w kolorze białym, kontrastującym z polichromowanym brązowym prospektem. Rzeźba figuralna, którą tworzy zespół muzykujących aniołów, jest podporządkowana ikonograficznemu programowi prospektu, sformułowanemu przez tekst psalmów 95 i 150, stanowiących apoteozę muzyki instrumentalno-wokalnej Laudate Dominum - jako sztuki uprawianej na chwałę Boga. Tekst psalmów w języku łacińskim umieszczony jest na pięciu ozdobnych kartuszach, znajdujących się na prospekcie. Bogata snycerka późnobarokowa z elementami rokoka stanowi dopełnienie całości. Składają się na nią następujące elementy: girlandy, festony, kotary, zwisy, woluty oraz charakterystyczne dla rokoka muszle, kartusze, wazony, pilastry korynckie oraz stylizowane liście akantu. W strefie zwieńczeniowej znajduje się rozbudowane belkowanie architrawu oraz fryz artykułowany w sposób rytmiczny konsolkami, które wspierają występy gzymsu. W strefie cokołowej umieszczono profilowane bogato listwy marmoryzowane, płyciny będące kombinacją prostokątów oraz profilowane konsolki. Widoczna jest bogata zróżnicowana stylizacja walut liści akantu oraz ornamentu geometryczno-roślinnego. Wazony umieszczone są jako element flankujący centralną strefę figuralną z glorią. Ukończony w 1736 r. prospekt organów jest najprawdopodobniej samodzielnie zinterpretowanym przez Antoniego Dorasila, czeskiego rzeźbiarza, pierwotnym projektem innego czeskiego rzeźbiarza, Maksymiliana Brockofa.

Koncerty szansą na spopularyzowanie krzeszowskich organów

Spośród zbudowanych w pierwszej połowie XVIII w. organów na terenie Śląska, krzeszowski instrument był zaliczany do wielkich. O ich klasie mógł świadczyć fakt, że użytkowano je bez jakichkolwiek awarii przez okres przeszło 160 lat. Instrument ten został poddany kolejnej gruntownej renowacji w roku 1984. Przeprowadził ją znany współcześnie wybitny polski muzykolog - arosław Stępowski. Niezależnie od przebudowy tego instrumentu dokonanej przez świdnicką firmę organmistrzowską Schlagu und Sohne, organy krzeszowskie są nadal wysokiej klasy instrumentem zabytkowym. Zaliczane są do wybitnych osiągnięć dawnego śląskiego rzemiosła artystycznego. Jednocześnie są jednym z najmniej znanych instrumentów epoki baroku na terenie Śląska. Należy przypuszczać ze odbywające się corocznie na terenie Kotliny Jeleniogórskiej koncerty organowe: Silesia Sonans, Vratislavia Cantas przyczynią się do spopularyzowania wiedzy o krzeszowskich organach wśród licznych pielgrzymów i turystów odwiedzających bazylikę.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?

2024-05-02 07:20

[ TEMATY ]

wstrzemięźliwość

Adobe Stock

W związku z przypadającą w piątek, 3 maja, w Kościele katolickim uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, głównej patronki kraju, katolików nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Mimo uroczystości wierni nie są zobowiązani do udziału we Mszy świętej.

Zgodnie z obowiązującymi w Kościele katolickim przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada uroczystość. Post ścisły obowiązuje w Środę Popielcową i w Wielki Piątek.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję