Z abp. Marianem Gołębiewskim po wizycie „ad limina Apostolorum” rozmawia Janusz D. Telejko
Janusz D. Telejko: - Przebywał Ekscelencja w Watykanie na wizycie zwanej „ad limina Apostolorum”, czyli do progów Apostolskich. Na czym polega ta wizyta i jak wygląda sprawozdanie biskupa ze stanu swojej diecezji?
Abp Marian Gołębiewski: - Sprawozdanie w ścisłym tego słowa znaczeniu było wysłane dużo wcześniej w postaci obszernego opracowania, składającego się z kilkunastu rozdziałów. Natomiast wizyta, którą biskupi składają później w różnych dykasteriach rzymskich, polega na odwiedzinach papieskich kongregacji, rad czy Sygnatury Apostolskiej. Wybrany biskup przedstawia krótką relację na dany temat - w zależności od tego, czym się dana dykasteria zajmuje. Później jest dialog, dyskusja, wymiana myśli. Biskupi z danego kraju - w tym przypadku my, biskupi z Polski - przedstawiają pewne zagadnienia, a prefekci kongregacji czy inni wysocy urzędnicy watykańscy ustosunkowują się do tych problemów, naświetlając nam również sytuację pod tym względem w Europie, na świecie. Oni po prostu mają rozeznanie, jak dana sprawa prezentuje się na tle Kościoła powszechnego, a my reprezentujemy tylko Kościół lokalny. Pod tym względem są to wzajemnie ubogacające spotkania.
- Jakie sprawy archidiecezji i metropolii wrocławskiej leżały na sercu Ekscelencji w rozmowie z Benedyktem XVI.
- Muszę stwierdzić, że Ojciec Święty Benedykt XVI jest doskonale zorientowany w realiach naszej archidiecezji. To właściwie on ukierunkowywał rozmowę, która trwała około 20 minut. Poruszył wszystkie główne tematy dotyczące życia archidiecezji poprzez zadawanie pytań: jaka jest sytuacja społeczna, jak wygląda sytuacja rodziny, duszpasterstwo młodzieży, duszpasterstwo ministrantów, stosunek duchowieństwa do metropolity. Ojciec Święty pytał również o Papieski Wydział Teologiczny. Byłem zaskoczony taką znajomością rzeczy i przygotowaniem do tematu Ojca Świętego.
- Stało się faktem nie tylko medialnym, że Papież wybiera się do Polski. Czy Ekscelencja również poruszył sprawę wizyty Ojca Świętego w naszym kraju?
- W przemówieniu, jakie wygłosiłem podczas audiencji generalnej, powiedziałem m. in., że czekamy na wizytę Ojca Świętego w Ojczyźnie Jana Pawła II i wyrażamy z tego powodu naszą radość. Poprosiłem później o wskazania na dalszą pracę duszpasterską w diecezjach Polski i o błogosławieństwo. Ojciec Święty specjalnie do tego nie nawiązał, choć wiadomo, że wybiera się do Polski, natomiast termin i miejsca, które odwiedzi, są jeszcze zapewne kwestią do ustalenia. Być może Ojciec Święty już o nich wie, ale nie są jeszcze podane do publicznej wiadomości.
- Dziękuję za rozmowę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu