Reklama

Święto Niepodległości w Lubaczowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 87. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości na plac zbiórki pod Starostwem Powiatowym licznie przybyły poczty sztandarowe, delegacje szkół, zakładów pracy, instytucji i organizacji społecznych z kwiatami, by wziąć udział w święcie narodowym. Przy dźwiękach pieśni patriotycznych w wykonaniu Orkiestry Dętej Towarzystwa Muzycznego pod batutą Piotra Tabaczka udali się na cmentarz komunalny, by na zbiorowej mogile poległych za Ojczyznę złożyć kwiaty i zapalić znicze. Kiedy odrodziła się Rzeczpospolita, w Lubaczowie trwały jeszcze walki polsko-ukraińskie, a główna bitwa rozegrała się 27 grudnia 1918 r. Przy grobie wówczas poległych Polaków lubaczowianie pod przewodnictwem kapłana modlili się za ich dusze. Następnie udali się pod obelisk „Żołnierzom Niepodległości”, wzniesiony przy prokatedrze, by złożyć kwiaty.
„W to święto narodowe przyszliśmy tu z obowiązku, z poczucia patriotyzmu. Tak jak dzisiaj powinniśmy się jednoczyć i łączyć w imię dążeń wolnościowych Polaków. Tylko zjednoczona Polska ponad podziałami będzie silna. Potrzebna jest zgoda narodowa na szczeblu centralnym i lokalnym, by budować taką przyszłość, o jakiej marzymy. Powinniśmy w poczuciu obowiązku i dobra wspólnego przedkładać interes Ojczyzny ponad interes własny. Zatroszczmy się o to, byśmy wolności nie zmienili w samowolę. Musimy pamiętać o tych zapomnianych, opuszczonych, bezrobotnych, którzy żyją wśród nas. Patriotyzmu i solidarności nauczmy młodych, by byli pokoleniem spełnionych nadziei” - mówił starosta lubaczowski Józef Michalik.
„Wolność nie jest nam dana na zawsze, należy ją podtrzymywać, ciągle się o nią troszczyć, niekiedy walczyć aż do przelewu krwi. Do wolności wyswobodził nas Chrystus również przez krew. Wśród różnych odmian wolności (politycznej, ekonomicznej) zadbajmy o wolność ducha. Bądźmy wolni od grzechu, poniżenia, nienawiści, by zachować godność człowieka i Bożego dziecka” - powiedział proboszcz konkatedralnej parafii ks. kan. Franciszek Nucia. Wspomniał także, że lubaczowska delegacja będąca w Rzymie na kanonizacji abp. Józefa Bilczewskiego i ks. Zygmunta Gorazdowskiego odwiedziła cmentarze poległych Polaków na Monte Cassino i w Loreto, gdzie odprawione zostały za nich Msze św. Ksiądz Dziekan modlił się na placu konkatedry, by „Bóg obdarzył poległych wieczną nagrodą, a żyjącym hojnie błogosławił, byśmy żyli nie tylko dla siebie, ale dla Boga i bliźnich”. Po złożeniu kwiatów przed obeliskiem „Żołnierzom Niepodległości” na schodach konkatedry chór „Canzone” pod kierownictwem Grzegorza Kowala zaśpiewał kilka pieśni patriotycznych.
Mszę św. w intencji Ojczyzny odprawił bp Mariusz Leszczyński. W pięknej homilii przypomniał: „Niepodległa Polska wyrosła z solidarnego wysiłku i przelanej krwi, ale nade wszystko była darem Boga, który jest Panem dziejów oraz darem ofiarowanym za pośrednictwem Maryi Królowej Korony Polski”. Analizując dokonania Polaków po 1918 r., Kaznodzieja powiedział: „Najwyższą wartością była i będzie wiara. Tyle naszej Ojczyzny, ile wiary. Potrzeba nam jest wiara i dzisiaj, byśmy w pełni uwierzyli w siebie, zdolności i możliwości własne, że wszystko możemy osiągnąć, jeżeli zachowamy wiarę w Boga, Jego Opatrzność i zaufamy Maryi Królowej Polski. Chodzi o to, by każdy Polak i Polka poczuwali się do solidarnej odpowiedzialności za dzieje własnej Ojczyzny. Zmartwychwstała Polska w 1918 r. jest ciągłym pytaniem do Polaków o ich wiarę, miłość do Ojczyzny i narodu, o ducha patriotyzmu, o nadzieję”. Ksiądz Biskup apelował o to, byśmy nie tracili nadziei, nie byli obojętni, zatroszczyli się o rodziny i kultywowanie w nich tradycji chrześcijańskiej, piękno ziemi rodzinnej. Byśmy byli bardziej solidarni, uczciwi, życzliwi, bezinteresowni, bardziej się miłowali. Pasterz diecezji w swoim kazaniu nawiązał do postaci nowych świętych, którzy swoim życiem i działaniem dali nam przykład, jak dojść do świętości. Przypomniał słowa św. abp. Józefa Bilczewskiego z kazania dla Episkopatu Polski wygłoszonego w Gnieźnie w 1919 r.: „Bogurodzico Dziewico! Uprosiłaś nam wolność. Uproś nam byśmy tę wolność dobrze umieli zatrzymać i zachować na zawsze. Uprosiłaś zjednoczenie ziem naszych, uproś zjednoczenia serc, ich uszlachetnienie, byśmy dobro całej Ojczyzny ponad własne i stanowe stawiali cele. Wyjednaj nam, aby Polska Twoja w całej pełni była Królestwem Bożym na ziemi”.
Pod koniec Mszy św. Ksiądz Biskup przekazał wiernym wiadomość: „Papież Benedykt XVI mianował dziekana lubaczowskiego i proboszcza parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika ks. kan. Franciszka Nucię swoim osobistym kapelanem. Od dziś możecie mówić do swojego dziekana - księże prałacie”. Zademonstrował stosowny dokument i wręczył go Księdzu Nominatowi. Wiadomość tę wierni przyjęli oklaskami na stojąco. Dzieci Szkoły Podstawowej nr 2 powiedziały okolicznościowy wiersz, a delegacja Klubu Inteligencji Katolickiej złożyła życzenia i kwiaty. Były też życzenia od duchowieństwa, które przekazał ks. Lesław Hypiak.
Ks. prał. Franciszek Nucia zwrócił się do wiernych, mówiąc: „Chciałem być od dziecka księdzem. Dzień Niepodległości zobowiązuje nas do pracy na rzecz Ojczyzny. Mnie ten tytuł zobowiązuje do jeszcze bardziej gorliwej pracy, modlitwy i służby Kościołowi pod przewodnictwem najwyższego kapłana - Papieża. Wraz z lubaczowską delegacją ostatnio byłem w Rzymie na uroczystości kanonizacji pięciu świętych, a wśród nich abp. Józefa Bilczewskiego i ks. Zygmunta Gorazdowskiego, tak mocno związanych z archidiecezją lwowską, do której należał i nasz Kościół w okresie międzywojennym. W poniedziałek po Mszy św. dziękczynnej podczas audiencji generalnej mogłem podejść do Ojca Świętego i poprosiłem go o błogosławieństwo. Uczynił nade mną znak krzyża świętego i poprosił: «Módlcie się za mnie». Obiecałem, że będziemy się modlić. Dzisiejsza nominacja mnie zaskoczyła. Ogromna to radość i wyróżnienie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie jest drogą Chrystusa ku pełni objawienia

2024-05-12 16:20

Magdalena Lewandowska

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Wniebowstąpienie Jezusa nie oznacza Jego oddalenia – napisał na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji kard. Robert Sarah.

Na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji Eucharystii we wrocławskiej katedrze przewodniczył bp Maciej Małyga. Z powodów zdrowotnych nie przyjechał kard. Robert Sarah, ale wierni usłyszeli jego homilię i rozesłanie napisane specjalnie na tę okazję. Odczytał je ks. Piotr Wiśniowski z telewizji EWTN.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję