W maju br. Rada Miejska Ostrołęki na swojej uroczystej sesji
nadała tytuł honorowego obywatela Ostrołęki prezydentowi Ryszardowi
Kaczorowskiemu. Wcześniej uczyniły to samo władze innych polskich
miast, takich jak: Kraków, Białystok, Warszawa.
Ryszard Kaczorowski nie miał łatwego życia, ale zawsze
z całego serca miłował Boga i swoją Ojczyznę - Polskę.
Urodził się w 1919 r. w biednej rodzinie robotniczej
w Białymstoku. Mając 15 lat, rozpoczyna naukę w prywatnej Szkole
Handlowej. W tym czasie kontynuuje swoją działalność w harcerstwie,
co też czynił w szkole podstawowej. Po wybuchu II wojny światowej
prowadzi konspiracyjną działalność w szeregach harcerzy Rzeczypospolitej.
Obejmuje wtedy obowiązki komendanta Chorągwi Szarych Szeregów w Białymstoku.
W 1940 r. zostaje aresztowany przez NKWD i osadzony w więzieniu.
Dostaje wyrok śmierci. Po kilku miesiącach zamieniono mu jednak tę
karę na 10 lat utraty wolności i konfiskatę mienia. Zesłano go na
Syberię, gdzie w jednym z łagrów był zmuszany do wycieńczającej pracy.
Gdy wspomina ten okres życia, mówi: "(...) wstawać trzeba było o
czwartej rano (...), a powrót wypadał o dziesiątej wieczorem. Ustawicznie
towarzyszyło mi poczucie głodu i brudu. Szybko traciłem siły". W
końcu lipca 1941 r. opuszcza więzienie i udaje się w morską podróż,
aby wstąpić w szeregi polskiej armii tworzącej się wówczas na terenie
Rosji. W ostateczności zostaje żołnierzem II Korpusu Polskiego, który
walczył na frontach II wojny światowej. Po jej zakończeniu Kaczorowski
finalizuje maturę i rozpoczyna naukę w Liceum 3. Dywizji Strzelców
Karpackich, uzyskując w nim stopień harcmistrza.
Następnie osiedla się na stałe w Anglii. Tu rozpoczyna
studia w londyńskiej Szkole Handlu Zagranicznego i Administracji
Portowej. Mając 33 lata, wstępuje w związek małżeński z byłą zesłanką
do ZSRR - Karoliną, z zawodu nauczycielką, z którą doczekał się dwóch
córek. W Anglii pracuje jako księgowy. Tu powraca do działalności
harcerskiej. Obejmuje funkcje przewodniczącego Związku Harcerstwa
Polskiego. Równocześnie udziela się na innych polach życia społecznego
w służbie swojej Ojczyzny: jako członek Zarządu Głównego Stowarzyszenia
Polskich Kombatantów; jako członek Rady Koordynacyjnej Polonii Wolnego
Świata; jako członek Rady Instytutu Polskiej Akcji Katolickiej; jako
członek Zarządu Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii. Ciągle
jest aktywny i udziela się na rzecz Kościoła i Polski.
Jako emeryt prowadzi ożywioną działalność harcerską.
Zostaje - po śmierci prezydenta Edwarda Raczyńskiego - członkiem
Rady Ministrów. Utrzymuje kontakty z działaczami niepodległościowymi
w kraju. Wspomaga swoją Ojczyznę jako sekretarz Funduszu Pomocy Krajowi.
19 lipca 1989 r. zostaje prezydentem II Rzeczypospolitej na uchodźstwie.
22 grudnia 1990 r. przekazuje w Warszawie swoją władzę na ręce Lecha
Wałęsy - prezydentowi wyłonionemu w czasie wolnych wyborów narodu
polskiego. W czasie tej uroczystości Kaczorowski wypowiada słowa
zawierzenia całej Polski Bogu: "(...) wierzę, że dobry Bóg nam pomoże"
.
Ryszard Kaczorowski otrzymał od Ojca Świętego Jana Pawła
II Wielki Krzyż Orderu Piano. Został odznaczony także Medalem Konfederacji
Jasnogórskiej. Jest doktorem honoris causa kilku polskich uczelni,
m.in. Uniwersytetu Wrocławskiego i Uniwersytetu w Białymstoku.
12 maja br. miała miejsce w barokowym kościele pobernardyńskim
pw. św. Antoniego Padewskiego w Ostrołęce Msza św., w której uczestniczył
także prezydent Ryszard Kaczorowski. Obecne tez były władze miasta
na czele z jego prezydentem - Arkadiuszem Czartoryskim oraz poseł
na Sejm Henryk Dykty. Wraz z nimi modlili się przedstawiciele ostrołęckich
harcerzy i Ochotniczej Straży Pożarnej. Mszy św. koncelebrowanej
przewodniczył ks. dziekan Witold Bruliński, proboszcz parafii.
W wygłoszonym słowie Bożym mówił o przepięknej i tak
potrzebnej cnocie miłości Ojczyzny. Ksiądz Dziekan przytaczał przepiękne
strofy polskiej poezji: "Litwo, Ojczyzno moja" - A. Mickiewicza; "
Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi przez uszanowanie
dla darów nieba" - C. K. Nowida. Kapłan zwracał uwagę na istotne
elementy tożsamości narodowej: "Więź z Ojczyzną pogłębia się przez
obyczaje i zwyczaje rodzinne (...), przez wychowanie człowieka w
narodzie, który ma własną kulturę". Chrystus również mocno związany
był ze swoją Ojczyzną. W czasie kazania padły brzemienne w treści
słowa: "(...) miłość Ojczyzny jest nakazem Bożym". Już Psalmista
z głębi swego serca wyznawał: "Jeślibym zapomniał o tobie, Jeruzalem,
niech uschnie prawica moja".
Kapłan zwracał uwagę na chrześcijańskie fundamenty naszej
kultury i tożsamości narodowej. Po Mszy św. Ryszard Kaczorowski oraz
poczty sztandarowe ostrołęckiego hufca i władze miasta złożyli przed
pomnikiem Czwartaków kwiaty i wieńce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu