Metropolita Lubelski wygłosił homilię, w której wskazał na zagrożenia rodziny. Wspomniał m.in. o Szwecji, gdzie radykalne feministki domagają się usunięcia ze wszystkich dokumentów państwowych jakiejkolwiek wzmianki o małżeństwie, a nawet o związku pomiędzy mężczyzną a kobietą. Brak poszanowania trwałych więzi rodzinnych, w których panuje miłość i zgoda, uderza w świętość rodziny. Rodzina, która uczy miłości i jest podstawą prawidłowego rozwoju człowieka, musi być budowana na trwałych fundamentach - Bogu, Kościele i Eucharystii. Kolejnym zagrożeniem dla rodziny jest bezrobocie, które zmusza rodziców do szukania pracy za granicą. Bywa, że z różnych powodów, zwłaszcza związanych z wyjazdem zarobkowym matek za granicę, dziećmi opiekuje się babcia. Abp Życiński nawiązał do spotkania z dziećmi wypoczywającymi w Firleju na koloniach Caritas. Dzieci zapytane, kogo chcą pozdrowić - mówiły, że babcię. Ksiądz Arcybiskup wspomniał też o bolesnym problemie eutanazji. Przytoczył, że zastrzyk uśmiercający kosztuje czterdzieści dolarów, a wyprowadzenie z depresji - czterdzieści tysięcy dolarów. Często względy ekonomiczne przeważają nad humanitarnymi. Różne towarzystwa ubezpieczeniowe są zainteresowane zabijaniem osób chorych i w podeszłym wieku. Zwracając się do obecnych w katedrze rodzin, Ksiądz Arcybiskup życzył im, by Kościół był umocnieniem na dalsze lata niełatwych zmagań z trudną rzeczywistością.
Następnie wszystkie obecne w świątyni pary małżeńskie stanęły pośrodku nawy i po odśpiewaniu O Stworzycielu Duchu przyjdź odnowiły przyrzeczenia małżeńskie. Była to niezwykle wzruszająca i uroczysta chwila. Pod koniec Mszy św. przedstawiciele Stowarzyszenia Rodzin Katolickich podziękowali Księdzu Arcybiskupowi za troskę o rodziny, za wygłoszone słowo Boże i odprawienie Mszy św. oraz błogosławieństwo. Ks. kan. Jan Domański, usprawiedliwiając skromną reprezentację rodzin w archikatedrze, podkreślił jednak, że moc Ewangelii jest ogromna i Kościół jest prawdziwym fundamentem dla rodzin. Przed błogosławieństwem Metropolita Lubelski podziękował za klimat wychowania dzieci w wierze katolickiej, owocujący licznymi powołaniami kapłańskimi. W tym roku - mówił - do Seminarium wstąpiło 40 kandydatów. To znacznie więcej niż np. na wszystkich latach w seminarium w Pradze, gdzie uczą się alumni z wielu czeskich diecezji.
Po Mszy św. odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu, przygotowana przez panie z kręgów rodzin Domowego Kościoła z parafii św. Antoniego w Lublinie. Po błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem i odmówieniu modlitwy Anioł Pański ks. kan. J. Domański, nawiązując do słów Chrystusa: „Lecz kto wytrwa do końca, będzie zbawiony” (Mk 13, 13), obiecał, że przy wyjściu każde małżeństwo otrzyma „błogosławieństwo jubileuszowe” w formie pamiątkowego dyplomu. Dyplom przedstawia obraz Świętej Rodziny i dokumentuje otrzymane błogosławieństwo przez dane małżeństwo, co potwierdza pieczątka archikatedry i parafii oraz podpis proboszcza.
Pomóż w rozwoju naszego portalu