Reklama

List pasterski Arcybiskupa Metropolity Częstochowskiego przed rozpoczęciem katechezy przygotowującej do życia w rodzinie

Niedziela częstochowska 40/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Umiłowani Diecezjanie!
Drodzy młodzi!

Kieruję do Was słowa tego listu pasterskiego w niedzielę, w której liturgia podejmuje problematykę społeczną związaną z pracą. Gospodarz z przypowieści o robotnikach w winnicy przedstawia nam Boga zatroskanego o człowieka, o jego pracę, o słuszną za nią zapłatę, o jego byt materialny i o to wszystko, co potrzebne do życia. Przedziwny to zaiste właściciel winnicy. Nie troszczy się on zbytnio o własną korzyść, przeciwnie wręcz o niej nie myśli. Czyni wszystko, żeby nikt nie znalazł się w sytuacji bezrobotnego, kto nie miałby koniecznych środków na utrzymanie siebie i własnej rodziny. Zaprasza więc do pracy w swojej winnicy wszystkich szukających zarobku i nie zostawia bez środków do życia nikogo. Wspomaga też tych, którzy zamiast pełnej dniówki pracowali tylko trzy lub jedną godzinę. Bóg jest więc ukazany przez Syna nie tylko jako Pan sprawiedliwy, ale również jako dobry i miłosierny. „Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?” - mówi gospodarz winnicy do jednego z robotników. Gdy ten wyrażał niezadowolenie, że pan wypłaca wszystkim najętym do pracy po równo, nie patrząc ile kto pracował, ale ile potrzebuje. Przypowieść Pana Jezusa objawia nam miarę Bożą w ocenie ludzkiego postępowania.
W świetle tej Ewangelii przypominam obowiązek moralny decydowania o kształcie życia w naszym państwie przez pójście na wybory i wyrażenie w nich swego zdania odnośnie ludzi, którzy winni nami kierować w państwie, żeby wszystkim nam lepiej się żyło na tym świecie. Trzeba wybierać takich, co do których mamy przekonanie w dobrze uformowanym sumieniu, że się najbardziej do tego nadają. Zaangażowania politycznego nie można traktować jako czegoś brudnego, bo ono jest wzniosłą misją troski o dobro wspólne wszystkich obywateli. Pasterze Kościoła w Ojczyźnie wzywają więc swoich wiernych, by poszli do urn wyborczych, choć nie podają nazwisk osób, na które należy oddać swój głos. Społeczeństwo dzisiejsze jest przecież na tyle świadome i uformowane, że potrafi dokonać właściwej oceny co do osób, wyrażających gotowość pełnienia tej ważnej posługi narodowi. Trzeba jednak wybierać osoby i kompetentne, i moralne.
Z pewnością ci ludzie nie mogą odnosić się lekceważąco do prawa Bożego wyrażającego się w prawie natury i w przykazaniach Bożych. „Wzniosłość misji ludzi kierujących polityką polega na tym, że mają oni działać w taki sposób, aby zawsze była szanowana godność każdej ludzkiej istoty; uznawać i wprowadzać w życie najwyższe wartości humanistyczne i duchowe, dawać wyraz swoim przekonaniom religijnym i ukazywać ich wartość innym” - przypomniał politykom w Gnieźnie Jan Paweł II (1997 r.). Nie pójście do wyborów parlamentarnych, prezydenckich, samorządowych, europejskich to często oddanie swego głosu na ludzi nie liczących się z prawami Boga i tym samym przyzwolenie na dziejące się potem zło w wielkiej rodzinie Ojczyzny, Europy, świata. Bądźmy zatem odpowiedzialni przed Bogiem i historią.

Reklama

Umiłowani Diecezjanie!

W dniu dzisiejszym pragnę jednak głównie zwrócić się do Was ze słowem w sprawie naturalnej rodziny, wywodzącej się z małżeństwa, pojmowanego jako trwały, przed Bogiem zawarty związek mężczyzny i kobiety a nie tylko jakikolwiek związek osób, również tej samej płci. Czynię to, ponieważ rozpoczynamy w tym roku nowy rodzaj katechizacji parafialnej na temat przygotowania do zawarcia związku małżeńskiego pojmowanego w duchu chrześcijańskim i związanego z tym przygotowania do życia w rodzinie. Wszyscy rozumiemy i dobrze odczuwamy, że rodzina jest podstawową komórką życia ludzkiego i na niej opierają się społeczeństwa ludzkie, państwo i Kościół. Dla nas, wierzących w Chrystusa, rodzina jest wielką wartością, pochodzącą od samego Boga. Bóg przecież uczynił człowieka na swój obraz, stworzył go jako mężczyznę i niewiastę i jako takim kazał żyć, rozwijać się, napełniać ziemię i czynić ją sobie poddaną (por. Rdz 1, 27-28).
Problem rodziny jawi się nam w dzisiejszych czasach jako sprawa wielkiej wagi. Dotąd małżeństwo zawierane między kobietą i mężczyzną oraz rodzina tworzyła naturalny, sakralny i całkiem oczywisty świat ludzi zarówno w wymiarze życia społecznego, jak i rzeczywistości kulturowej. Ludzie w swoim dorosłym życiu zawsze opierali się na doświadczeniach narodów i instytucję małżeństwa i rodziny uznawali za ogromną wartość. Dzisiaj mówi się o rozwichrzonej ocenie wartości życia rodzinnego w świecie. Rodzina zaczyna też tracić swoje uprzywilejowane miejsce w strukturach życia społecznego, politycznego i kulturowego. Podważany jest nawet sens istnienia rodziny jako podstawowej grupy i instytucji społecznej. Głosi się często, że rodzina rozumiana tradycyjnie staje się w nowoczesnym świecie zbędna. Dokonują się też przeobrażenia w kulturze i mentalności społecznej pojmowania małżeństwa i rodziny. Owoce tego dają się zauważyć gołym okiem. Są nimi między innymi kryzys demograficzny, wyniszczanie narodów, wielki spadek przyrostu naturalnego, odrzucanie rodziny jako środowiska wychowawczego, aborcja, eutanazja, antykoncepcja. A przecież przyszłość każdego społeczeństwa, także Kościoła i Polski zależy od zdrowej moralności małżeńskiej i kondycji rodziny. Długa byłaby lista chorób i cierpień rodziny wynikających z niezrozumienia wartości chrześcijańskiego pojmowania naturalnego małżeństwa i rodziny.
Coraz częściej też pojawiają się, również i w Polsce, osoby żyjące jedynie w związku partnerskim, nawet bez kontraktu cywilnego, a jedynie na zasadzie prywatnej umowy. Jest to znak kryzysu wiary. Jan Paweł II bolał nad tym, że niektórzy katolicy „zawierają tylko ślub cywilny, odrzucając lub przynajmniej odkładając ślub kościelny”. Społeczeństwo nasze łatwo zgadza się na taki stan rzeczy usprawiedliwiając go różnego rodzaju trudnościami ekonomicznymi.
Bolejemy też często nad brakiem zrozumienia świętości i godności życia w związku wiernym, czystym, trwałym, opartym na miłości traktowanej po Bożemu. Jakże bowiem wspaniała i piękna jest prawdziwie chrześcijańska rodzina, w której w duchowej komunii z Chrystusem żyją ci, którzy są „dwojgiem w jednym ciele” przez sakramentalny związek małżeński. Papież Benedykt XVI powiedział ostatnio do młodych w Kolonii: „O, jak cudownie być chrześcijaninem”. Można też powiedzieć i w odniesieniu do chrześcijańskiego małżeństwa: „Jak cudownie być wiernym małżonkiem, opierającym swą więź na czystej miłości, jak cudownie żyć w bliskości z Chrystusem, dojrzewać w miłości małżeńskiej do pełni, która zaowocuje szczęściem miłości. Jakże cudownie być ojcem, matką, uczestnicząc w ojcostwie i macierzyństwie Boga samego”.
Do tego trzeba się jednak przygotować i wychować. Odrzucanie małżeństwa i rodziny, ucieczka przed ojcostwem i macierzyństwem, uleganie opiniom rewolucji seksualnej, wyuzdanie moralne, rozwody, zdrady i niewierności a często zbrodnie przeciw życiu i okropne grzechy przeciw dziecku, są wynikiem niezrozumienia wielkości chrześcijańskiego pojmowania małżeństwa i rodziny. Zapobiegać temu może tylko zdrowe wychowanie w rodzinie pojmowanej jako Kościół domowy, przykład rodziców, modlitwa, życie sakramentalne. Ale potrzebna jest także wiedza na temat chrześcijańskiej wizji małżeństwa i rodziny. „Kto nie zna, nie pragnie” - głosi ludzka mądrość. Oczywiście, w naszym chrześcijańskim rozumieniu nie może być mowy tylko o samym teoretycznym przekazywaniu wiadomości na temat powołania małżeńskiego i rodzinnego. Musi się ono wiązać zawsze z formacją do życia w małżeństwie i rodzinie. Dlatego ogłaszam w tym roku rozpoczęcie okresu formacji do chrześcijańskiego małżeństwa w rodzinie i rozpoznawania innych dróg możliwości realizacji osobistego powołania np. w życiu kapłańskim i konsekrowanym. Będzie ona obejmować 24 jednostki katechetyczno-duszpasterskie w drugiej i trzeciej klasie szkoły pogimnazjalnej.
W naszej archidiecezji obowiązuje już przygotowanie do sakramentu bierzmowania i wydaje ono dobre owoce. Dziękuję Wam, kochani młodzi, żeście to dobrze przyjęli.
W klasach gimnazjalnych i w pierwszej pogimnazjalnej będzie się ono jak dotąd odbywać. Przygotowanie do życia małżeńsko-rodzinnego będzie kontynuacją po bierzmowaniu. Ta formacja będzie się odbywała przy parafiach miejsca zamieszkania. Parafia bowiem ponosi główną odpowiedzialność za wychowanie człowieka do życia w Kościele.
Zwracam się więc najserdeczniej jak potrafię, do Was, umiłowani młodzi z klas pogimnazjalnych: Otwórzcie szeroko swoje serca na tę nową formę katechizacji parafialnej. Otwórzcie je na oścież - jak mawiał Wasz przyjaciel Jan Paweł II, patrzący na Was z okna domu Ojca w niebie. Przyjmijcie tę nową formę katechizacji i duszpasterstwa do życia w rodzinie pojmowanej po chrześcijańsku jako wielki dar od Boga dla młodych. Zapiszcie się do szkoły - gdzie jak mówi współczesna piosenka - uczą pięknie kochać. Księża duszpasterze i katecheci podadzą Wam szczegółowy program tych spotkań. Ukończenie takiej katechezy konieczne będzie do okazania w kancelarii parafialnej przed podjęciem już zdecydowanych kroków do zawarcia sakramentalnego małżeństwa.
Bardzo proszę rodziców i bliskich, by ułatwiali młodym przeżywanie tego ważnego czasu w ich życiu. Niech cała rodzina więcej się wtedy modli i czyta Biblię świętą. Przyjmijmy też do wiadomości, że cała Polska podejmuje taki program dla młodych przed maturą, który z pewnością przyniesie dobre owoce. W świecie gwałtownie postępującej laicyzacji i zagubienia się wartości prorodzinnych jest to naprawdę konieczne.

Umiłowani Siostry i Bracia!

Tak ważną sprawę, jaką jest przygotowanie do życia w rodzinie pragnę zawierzyć Miłosierdziu Bożemu. W tym roku minęło 100 lat od urodzin wielkiej powiernicy Jezusa Miłosiernego, świętej Faustyny Kowalskiej. 5 października przypada wspomnienie tej młodej świętej, wszak odeszła z tego świata mając 33 lata. Daje nam to okazję do odmawiania koronki do Miłosierdzia Bożego i do aktu zawierzenia się Miłosiernemu Jezusowi. 5 października z kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie wyruszy o godz. 14.00 w stronę tymczasowego kościoła pw. św. Faustyny na Parkitce uroczysta procesja z cudownym obrazem Pana Jezusa Miłosiernego, przed którym tyle aktów ufności wyrazili nasi wierni w czasie peregrynacji tego obrazu w roku 2002/2003. Gorąco na tę uroczystość zapraszam. Podobną uroczystość odprawimy w tym samym dniu w Zawierciu Blanowicach na górze Miłosierdzia o godz. 18.00.
Zachęcam też bardzo gorąco do odnowienia w sobie „wyobraźni miłosierdzia” wyrażającej się w trosce o drugiego człowieka pozostającego w potrzebie. Od 2 do 9 października będziemy obchodzić Tydzień Miłosierdzia pod hasłem: Eucharystia posłaniem do służby potrzebującym. Wejdźmy wraz z całą Polską w charytatywne dzieło pomocy społecznej pod hasłem „Skrzydeł”. Zachęcam wreszcie do przeżywania Dnia Papieskiego 16 października i podjęcia akcji pomocy materialnej na rzecz fundacji dla ubogiej kształcącej się młodzieży.
Wszystkim młodym, dzieciom, gimnazjalistom, młodzieży szkół pogimnazjalnych a także studentom, którzy rozpoczną studia w październiku, z serca błogosławię. Wołam z Wami, kochana Młodzieży i Wychowawcy, błagalnie: „Przyjdź Duchu Święty, napełnij nasze serca i ogień miłości w nas rozpal”.
Polecając wszystkich opiece Matki Bożej, Wychowawczyni młodych w roku 350-lecia obrony Częstochowy, z głębi serca udzielam błogosławieństwa w imię Trójcy Przenajświętszej.

Częstochowa, 15 września 2005 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

[ TEMATY ]

post

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

CZYTAJ DALEJ

Dzieweczko Lipska, módl się za nami...

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Od wieków żywa i nieustanna miłość do Matki Najświętszej sprawiła, że 2 lipca 1969 roku doszło do koronacji „Maryi Lipskiej w maleńkiej posturze”. Dokonał jej Prymas Polski, Stefan Kardynał Wyszyński.

Rozważanie 4

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję