Mimo upływu czasu, przed koronowanym 26 czerwca 1988 r. przez kard. Józefa Glempa wizerunkiem Matki Bożej Płaczącej umieszczonym na honorowym miejscu w lubelskiej archikatedrze, codziennie i o każdej porze gromadzą się na modlitwie ludzie. Patrząc w oblicze Pani Katedralnej i prosząc o Jej wstawiennictwo, wypraszają wiele łask. Świadectwem niektórych wysłuchanych modlitw są tabliczki umieszczone vis a vis ołtarza Maryi, pozostałe rysują się wdzięcznością w sercach ludzi. Cud łez, ożywiając kult maryjny w archidiecezji lubelskiej, wzniecając nadzieję i pobudzając do refleksji nad osobistym przeżywaniem wiary, stał się czytelnym znakiem obecności Matki wśród pielgrzymującego Kościoła. W archikatedrze, podniesionej do rangi sanktuarium, codziennie w dni zwykłe jest sprawowana Msza św. przy ołtarzu Matki Bożej, we wszystkie wtorki o godz. 19.00 i soboty o godz. 9.00 odprawiana jest Msza św. w intencjach zbiorowych (transmitowana przez Radio PLUS), każdego trzeciego dnia miesiąca po uroczystej Mszy św. o godz. 19.00 ma miejsce czuwanie maryjne zakończone Apelem Jasnogórskim oraz indywidualnym błogosławieństwem kapłańskim. Natomiast 3 lipca każdego roku mają miejsce centralne uroczystości upamiętniające fakt cudu. Główna celebra sprawowana jest o godz. 19.00, a po niej ulicami Starego Miasta wyrusza procesja różańcowa z cudownym Obrazem Matki Bożej Płaczącej. Uroczystości te poprzedza Tydzień Maryjny, który gromadzi na codziennej Mszy św. z nauką, czuwaniu maryjnym i Apelu Jasnogórskim w archikatedrze wielu czcicieli Matki Bożej. W tym roku duchowym przewodnikiem tego czasu był ks. prof. Tadeusz Guz, który w kolejnych dniach wskazywał Maryję jako Niewiastę eucharystyczną, będącą drogowskazem ku pokorze, mądrości, sprawiedliwości, męstwie, umiarkowaniu, wierze, nadziei i miłości w Bogu.
„Maryja chce nam ukazać człowieka pięknego w miłości, czyli w tym dynamizmie, który jest mu najbardziej właściwy, bo najgłębiej i kompletnie wypowiada się człowiek miłością. To jest ta szansa, którą Bóg przewidział dla niego, ale jest to równocześnie program, zadanie i obowiązek” - mówił przewodniczący Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski bp Stanisław Stefanek do lublinian oraz pielgrzymów m.in. ze Świdnika, Łęcznej i Konopnicy, uczestniczących w Eucharystii pontyfikalnej sprawowanej u stóp archikatedry. - „Maryja uczy nas przylgnięcia do Źródła - Boga, a równocześnie prowadzi nas do źródeł prawdy, wskazuje na drogę bez pomyłek, która z Boga pochodzi. Stawia nas na nogi, pokazuje nam przyszłość, wyrywa nas z rozmaitych smętków, które skłonni jesteśmy wpuszczać do naszych serc. Jest to Matka nadziei” - podkreślił. Biskup łomżyński zwrócił uwagę, że miłość, której uczy Maryja jest spoiwem rodziny, życia społecznego i ofertą dla współczesnego świata. Podkreślając, że miłość małżeńska i miłość do dziecka wzbogaca społeczeństwo, zaznaczył, że „każde dziecko to nowa, niepowtarzalna na wieki osoba, to przestrzeń ducha, która nigdy nie przestanie uwielbiać Boga. Każde dziecko to bogactwo, które już nigdy nie przestanie być bogactwem matki. Takiego, bogatszego człowieka i głęboką wieź rodzinną ofiarujmy społeczeństwom” - apelował. Przypominając lubelskie wydarzenia z 1949 r., stwierdził, że poprzez cud łez Matka Boża chciała zwrócić uwagę ludzi poddawanych próbie zmiany światopoglądu. - „Popatrzcie na siebie, jesteście lepsi niż piszą o was w gazetach, niż mówią o was w telewizji, niż tworzą o was teorie, popatrzcie w wasze domy rodzinne, bo tam doczytacie się bogactwa. To jest nauka łez Matki” - wyjaśniał tamto zdarzenie odczytywane przez ówczesnych jako odpowiedź Maryi na to, czego doświadczał polski naród. Nakreślając zagrożenia dzisiejszego świata przestrzegał równocześnie, że dziś ponownie istnieją próby ograniczania człowieka do „pełzającego po ziemi egoisty” czy „żarłocznego konsumenta chwilowych doznań”.
Po wieńczącej uroczystość procesji różańcowej, która przeszła ulicami Starego Miasta z cudownym obrazem Najświętszej Pani, już późnym wieczorem pielgrzymi z lampionami w dłoniach wspólnie odśpiewali Apel Jasnogórski, a modlitwa została przypieczętowana błogosławieństwem pasterskim, które wierni zanieśli sprzed tronu Płaczącej Królowej Lublina do swoich domów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu