Reklama

180. rocznica urodzin bł. Angeli Truszkowskiej

Założycielka i Matka

Bł. m. Angela Truszkowska, założycielka Zgromadzenia Sióstr Felicjanek żyła w latach 1825-1899. Zmarła w Krakowie. Beatyfikowana przez Ojca Świętego Jana Pawła II w Rzymie w 1993 r.

Niedziela rzeszowska 22/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W księgach rzymskokatolickiej parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny znajduje się zapis następującej treści: „Akt urodzenia i chrztu św. Kalisz. Działo się to w mieście wojewódzkim w Kaliszu dnia 1 stycznia 1826 r. o godz. 3 po południu. Stawił się Józef Truszkowski Podprokurator przy sądzie poprawczym Województwa Kaliskiego, tu w Kaliszu zamieszkały, lat 26 mający, w obecności Marcina Ciechanowskiego Komornika przy Sądzie apelacyjnym z Kalisza, lat 39, tudzież Wojciecha Niedzielskiego nauczyciela przy szkole wzorowej z Kalisza, lat 25 mający i okazał nam dzieci płci żeńskiej urodzone tu w Kaliszu 16 maja 1825 r. o godz. 7.00 w wieczór z jego małżonki Józefy z Rudzińskich, lat 20 mającej. Dziecięciu temu na chrzcie św. odbytym w dniu dzisiejszym nadane zostały imiona Zofia-Kamila, a rodzicami chrzestnymi byli: wyżej wspomniany Marcin Ciechanowski i Franciszka Langowska. Akt ten stającemu i świadkom przeczytany, przez ojca oraz z świadkami podpisany został”.
Od pierwszych chwil państwo Truszkowscy lękali się o swoją pierworodną córkę, lekarz bowiem nie dawał nadziei na dalsze życie - wcześniej urodzona była słaba i wątła. Lata dzieciństwa i młodości Zofia spędziła w Kaliszu, a potem w Warszawie, która za kilkanaście lat szeroko miała otworzyć swoje ulice i zaułki na działalność panny Truszkowskiej.
Zofia wzrastała w atmosferze religijnej i patriotycznej, która wpłynęła na późniejsze jej decyzje. Przez całe swoje ziemskie życie była słabego zdrowia. Cierpienie, w różnym stopniu jej towarzyszące, systematycznie zbliżało ją do Chrystusa. Będąc na leczeniu, miała dużo czasu na modlitwę i rozmyślanie. Długo zastanawiała się nad wyborem drogi życiowej. Nad przyszłością swojej córki rozmyślali także państwo Truszkowscy, chcieli ją bowiem dobrze wydać za mąż. Wprowadzali ją w życie towarzyskie i kulturalne, ona jednak bardziej umiłowała ciszę i modlitwę, a służba najuboższym sprawiała jej wielką radość. Nie od razu jednak Zofia mogła realizować swoje pragnienia. Najpierw na przeszkodzie stanęła choroba ojca, którym Zofia, jako najstarsza córka, miała obowiązek się opiekować. Nawet spowiednikowi musiała przyrzec, że nie wstąpi do klasztoru, dopóki ojciec potrzebuje pomocy. Sama nie była zdecydowana, wiedziała, że w klasztorze jest dla niej miejsce, ale nie wiedziała gdzie. Starała się być posłuszna spowiednikowi i spełniać swoje obowiązki. Jej gotowość do pełnienia woli Bożej Pan Bóg nagradzał. Oto w czasie choroby ojca ubogi lud Warszawy niejako zaprosił ją do siebie. Właśnie wspólnie z kuzynką Klotyldą podjęła najpierw całodzienną opiekę nad opuszczonymi dziećmi i ubogimi osobami na ulicach Warszawy, co szybko przekształciło się w pierwszą ochronkę, a ta stała się kolebką zgromadzenia zakonnego. Nazwę zgromadzeniu nadali mieszkańcy Warszawy, widząc Zofię i kilka jej współpracowniczek przez ołtarzem św. Feliksa w kościele Kapucynów na modlitwie. W podejmowanej działalności wspierana była radą i pomocą o. Honorata Koźmińskiego, który stał się duchowym opiekunem założonego przez nią Zgromadzenia Sióstr Felicjanek.
Przy obłóczynach zakonnych przyjęła imię Angela. Jej życie zakonne było bardzo mocno naznaczone cierpieniem, zarówno duchowym, jak i fizycznym. Trwająca z pokorą w szkole Boskiego Mistrza to cierpienie umiłowała i uczyła także innych cierpieć, jak Bóg zażąda. Zgromadzenie powstało w trudnych dla naszej Ojczyzny czasach, dlatego Założycielka usilnie zachęcała siostry do wiernej służby Bogu i ludziom. Pod przewodnictwem matki Angeli Felicjanki szły do ludu wiejskiego, służyły nadal Warszawie, ale także i powstańcom, gdy zachodziła taka potrzeba. Sama Matka przeżywała ogromne wewnętrzne walki i problemy, długo borykała się z nimi. Dla sióstr była prawdziwie matką, umiała zawsze przyjść im z pomocą w trudnościach. Siłę do działalności czerpała z Eucharystii i nabożeństwa do Matki Najświętszej. W trudnych chwilach niejeden raz świt zastawał Założycielkę u stóp krzyża na modlitwie. Trwające w domach prowincjalnych całodzienne wystawienie Najświętszego Sakramentu to także zasługa matki Angeli. Gorąco zabiegała o ten przywilej i jeszcze bardziej gorąco zachęcała siostry do trwania przed Najświętszym Sakramentem. Uważała, że jest to największa łaska. Mówiła do swoich sióstr często: „Kiedy cię spotka jaka boleść, zawód, upokorzenie albo inne nieszczęście, idź przed Najświętszy Sakrament, czerpaj tam siłę i pociechę, jeżeli nie możesz być ciałem, zwróć się tam myślą i sercem”. Takie przesłanie zostawia także dzisiaj nam, kiedy spotykają nas różne problemy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jerozolima: mieszkańcy ubolewają z powodu przemocy

2025-06-14 18:03

Monika Książek

Opat benedyktynów w Jerozolimie, o. Nikodemus Schnabel, jest zaniepokojony sytuacją, jaką pogłębił izraelski atak na Iran. „W tej chwili widzę tylko region, który coraz częściej mówi językiem przemocy” - powiedział urodzony w Niemczech duchowny katolicki w rozmowie z portalem internetowym „domradio.de” 13 czerwca w Kolonii. Podkreślił, że ludzie w Izraelu są spanikowani i zmartwieni, cały kraj cierpi. „Ten kraj potrzebuje pojednania, pokoju, dyplomacji i przyszłości dla wszystkich ludzi”.

Izrael zaatakował w nocy z czwartku na piątek dziesiątki celów w Iranie, w tym obiekty nuklearne. Zginęło kilku wysoko postawionych wojskowych. Iran wysłał w piątek rano w stronę Izraela co najmniej 100 dronów, z których wszystkie, według doniesień medialnych, zostały przechwycone. Wzajemne ataki trwają.
CZYTAJ DALEJ

Karol Nawrocki podziękował za "modlitewne wparcie" w intencji jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich

2025-06-15 13:36

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Prezydent elekt Karol Nawrocki w niedzielę podziękował za "modlitewne wparcie" w intencji jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Dodał, że podczas Uroczystości Najświętszej Trójcy "skupiamy nasze myśli na gorliwej modlitwie".

"W dniu szczególnym dla wszystkich chrześcijan, gdy obchodzimy Uroczystość Najświętszej Trójcy, skupiamy nasze myśli na gorliwej modlitwie. I właśnie dziś chcę podziękować za Państwa modlitewne wparcie w intencji mojego zwycięstwa w wyborach prezydenckich" - napisał na platformie X Karol Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo w Mokrej: ocalenie tego kościoła to dar Opatrzności

– Podczas tej uroczystej Eucharystii pragniemy podziękować dobremu Bogu w Trójcy Jedynemu za dzieło uratowania od zniszczenia tej pięknej świątyni, odnowionej od podstaw dzięki życzliwości ludzi dobrej woli i instytucji państwowych – powiedział ks. Krzysztof Bąkowicz, proboszcz parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Mokrej.

W wyremontowanym kościele Trójcy Przenajświętszej w Mokrej 15 czerwca abp Wacław Depo przewodniczył Sumie odpustowej i poświęcił świątynię.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję