Przewodniczący Komisji abp Wacław Depo wyraził nadzieję na rychłą beatyfikację Czcigodnego Sługi Bożego Kardynała Wyszyńskiego. - Bardzo się cieszę, że mogę dzisiaj już wyrazić nadzieję całej Komisji Maryjnej Episkopatu co do zbliżającego się daru beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego. Na pewno się w tej intencji modlimy i będziemy czekać na termin – powiedział abp Depo. Wskazał na potrzebę kontynuacji dzieła kard. Wyszyńskiego, którym jest peregrynacja Obrazu Nawiedzania w polskich diecezjach. Zapowiedział prace Komisji nad przygotowaniami już do trzeciego etapu, który rozpocznie się w 2026 r.
Jak podkreślił konsultor Komisji ze strony sanktuarium jasnogórskiego, paulin o. dr Mariusz Tabulski, peregrynacja Obrazu Nawiedzenia po polskich diecezjach to wciąż istotny element ewangelizacji. – Polska wyglądałby dzisiaj zupełnie inaczej, gdyby nie była „przeorana” tą peregrynacją, bo była ona oczywiście przede wszystkim wydarzeniem duchowym, umacniającym ducha Polaków, ale było też doświadczeniem, które potem zrodziło i „Solidarność”, i przemianę duchową i społeczną. Więc myślę, że jest to to ciche kroczenie Matki Bożej po ziemi polskiej w duchu Prymasa Wyszyńskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Abp Depo podkreślił, że maryjność katolicyzmu polskiego jest naszą siłą, stąd potrzeba troski nad jej rozwojem.
Reklama
Podczas dzisiejszej sesji Komisji podjęto także temat jubileuszy: 50-lecia powołania Ruchu Pomocników Maryi Matki Kościoła z inicjatywy kardynała Wyszyńskiego oraz omawiano program wrześniowej ogólnopolskiej konferencji o mariologii i maryjności w Kościele w Polsce z racji 20-lecia Polskiego Towarzystwa Mariologicznego.
Przewodniczący Komisji Maryjnej zapowiedział także już końcowe prace nad vademecum dotyczącym ożywienia kultu maryjnego w Polsce przeznaczonym dla duszpasterzy, a przede wszystkim dla kustoszy sanktuariów maryjnych.
Komisja Maryjna Konferencji Episkopatu Polski została powołana 15 marca 2017 roku. Jej ustanowienie nawiązuje do gremium, które działało w latach 1956-1996 z inicjatywy kard. Stefana Wyszyńskiego.