Czwartkowy wieczór, dzień przed pogrzebem Ojca Świętego. Zaczęło się od pojednania kibiców Stali i Resovii na stadionie Stali. Potem kilkutysięczny tłum przeszedł do centrum miasta i tutaj wziął udział we Mszy św. koncelebrowanej przez bp. Edwarda Białogłowskiego. Na przyratuszowej scenie ołtarz z pięknym, otoczonym kwiatami portretem Jana Pawła II.
„Kiedy myślę Jan Paweł II - mówił podczas homilii ks. prał. Stanisław Słowik - to słyszę z placu Zwycięstwa: Kościół przyniósł Polsce Chrystusa - klucz do rozumienia tej wielkiej rzeczywistości jaką jest człowiek!”. „Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa!”. Ani kim jest, ani jaka jest jego prawdziwa wolność, jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie! Jan Paweł II to nieustanne upominanie się o silną rodzinę, rolników, biednych, chorych. To upominanie się o odnawianie „oblicza Tej Ziemi”. Jan Paweł II to także uświadamianie młodym, że do nich zależy przyszłość kraju i Kościoła. Jan Paweł II to wołanie o jednoczenie się rodzin wokół Chrystusa, a nie wokół marketów! „Bądź chrześcijaninem naprawdę! Nie tylko z nazwy! Nie bądź chrześcijaninem byle jakim!” To zadanie dla nas, kiedy skończy się żałoba, a nadejdzie czas wprowadzania w życie nauczania papieskiego.
Potem obok Ratusza rozbłysł krzyż ułożony ze zniczy i świec…
A o 21.37 wszyscy zjednoczyli się w hołdzie Papieżowi poprzez łańcuch solidarności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu