Reklama

Niedziela Częstochowska

Radomsko: Bp Przybylski spotkał się z młodzieżą licealną

„Biskupie Andrzeju czy młodzi dostali od Ciebie list papieża Franciszka, czy podarowałeś już go im? Jako biskup musisz zostać listonoszem papieża Franciszka i zanieść ten list do młodych ludzi” – mówił bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej, który 29 stycznia spotkał się z młodzieżą w Zespole Szkół Ekonomicznych im. Tadeusza Kotarbińskiego oraz II Liceum Ogólnokształcącym im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Radomsku.

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

młodzież

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkania odbyły się w ramach inicjatywy „Panama z klasą”. W trakcie spotkań młodzi zapoznali się z przesłaniem zakończonych w Panamie ŚDM oraz mogli zadawać pytania i dzielić się spostrzeżeniami na temat wiary i Kościoła.

„Chcę Wam opowiedzieć dlaczego Kościół zwołał synod o młodych i dlaczego odbywają się Światowe Dni Młodzieży zapoczątkowane przez św. Jana Pawła II 34 lata” – mówił bp Przybylski i dodał: „Kościół, tak jak każda wspólnota ma określone problemy i na nie próbuje odpowiedzieć i zaradzić im”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jestem u Was dzisiaj, aby wysłuchać Was i powiedzieć Wam jaki przesłanie ma dla młodych Kościół i papież Franciszek – podkreślił biskup.

- Papież Franciszek i ojcowie synodalni skierowali do młodych ludzi piękny list. Ten list wam przekazuję. Tak sobie pomyślałem, kiedy go przeczytałem. Biskupie Andrzeju czy młodzi dostali ten list papieża Franciszka, czy podarowałeś już go im. Jako biskup musisz zostać listonoszem papieża Franciszka i zanieść ten list do młodych ludzi – mówił bp Przybylski.

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej zwierzył się młodym: „Wiem, że jako młodzi ludzie potrzebujecie tego, żeby Was wysłuchać, być z Wami. Jako młodzi ludzie potrzebujecie wspólnoty, tak jak uczył nas tego św. Jan Paweł II”.

Reklama

- Kościół też nie może spełnić wszystkich zachcianek młodych ludzi, bo musi być wierny Ewangelii – dodał bp Przybyski.

Biskup podzielił się z młodymi także osobistym świadectwem o odkryciu Jezusa w swoim życiu i powołaniu do kapłaństwa - Jak byłem w liceum, to gdyby ktoś mi powiedział, że będę księdzem, to popukałbym się w głowę. Jednak pod koniec studiów świeckich, na których byłem przeżyłem nawrócenie. To znaczy wcześniej jakoś wierzyłem. Miałem kochających i wierzących rodziców, ale zacząłem jeszcze bardziej zbliżać się do Pana Boga, poznawać lepiej Ewangelię – opowiadał biskup.

Podczas spotkania młodzi pytali m. in. o sens celibatu – Jezus na krzyżu złożył swoje ciało za zbawienie świata. My musimy jako kapłani naśladować Chrystusa we wszystkim. Jeśli kapłani mają kochać Boga na serio, w sposób wyłączny, to podejmują trud celibatu – odpowiedział biskup.

Nie zabrakło także pytań o małżeństwo i o środki antykoncepcyjne – To jest także ważny problem odpowiedzialności za drugiego człowieka. Miłość łączy się z odpowiedzialnością – mówił bp Przybylski.

„Przybywający do domu goście zawsze przynoszą ożywienie szarej rzeczywistości poprzez radość spotkania. Przybycie do naszej szkoły bp. Andrzeja Przybylskiego wprowadziło taką właśnie atmosferę” – powiedziała „Niedzieli” Elżbieta Saj, katechetka z Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Tadeusza Kotarbińskiego.

Reklama

„Młodzież miała okazję usłyszeć od bezpośredniego świadka o drodze do kapłaństwa, istocie powołania i współczesnych zadaniach, jakie stoją przed każdym chrześcijaninem. Dzięki temu spotkaniu także Ameryka Środkowa i to co się tam działo w ostatnim tygodniu stało się dla naszej społeczności szkolnej bardziej realne i bliskie” – dodała Elżbieta Saj.

Podczas spotkań młodzież otrzymała m. in. specjalny folder o idei ŚDM przygotowany we współpracy z tygodnikiem katolickim „Niedziela”.

Podczas spotkań w radomszczańskich szkołach średnich obecni byli katecheci z Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Tadeusza Kotarbińskiego: Elżbieta Saj i Tadeusz Dyrcz oraz katecheci z II Liceum Ogólnokształcącym im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Radomsku: ks. Robert Woźniak, Halina Szczekocka oraz dyrektor szkoły Sławomir Kowalczyk. W spotkaniach wziął udział również ks. Mariusz Frukacz, redaktor „Niedzieli”, który zachęcił młodych do współpracy m. in. z „Niedzielą Młodych” i „Niedzielą Częstochowską”.

2019-01-29 19:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi młodym

[ TEMATY ]

KSM

młodzież

gorzów

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

ks. Marcin Bobowicz/KSM

Ekipa KSM może przyjechać również do Waszej parafii!

Ekipa KSM może przyjechać również do Waszej parafii!

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży spotkało się z kandydatami do bierzmowania w parafii Pierwszych Męczenników Polski i w parafii św. Maksymiliana w Gorzowie.

W niedzielę 10 marca KSM-owicze spotkali się z kandydatami do bierzmowania – opowiadali o swoim stowarzyszeniu i działaniu w Kościele, prowadzili aktywizacje i dawali świadectwo.
CZYTAJ DALEJ

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Pamięć o kapelanie Solidarności

2024-11-03 06:41

ks. Waldemar Wesołowski

To wspomnienie uroczyście było świętowane w Legnicy, w Bolesławcu i w Bogatyni.

W sobotę w legnickim kościele św. Tadeusza sprawowana była Msza św. z udziałem przedstawicieli Solidarności i opozycji antykomunistycznej z Legnicy, Głogowa, Lubina, Polkowic. Przybyli na to spotkanie także goście z Warszawy, z Fundacji Walczącym o Niepodległość. Eucharystii przewodniczył ks. Marian Kopko, wieloletni duszpasterz ludzi pracy, a homilie wygłosił proboszcz ks. Stanisław Araszczuk, przed laty duszpasterz ludzi pracy w Dzierżoniowie. Obecny był także kapelan Solidarności bolesławieckiej ks. Józef Gołębiowski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję