Reklama

Polska

Kościół w Polsce prowadzi ponad jedną trzecią hospicjów

[ TEMATY ]

Kościół

hospicjum

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Polsce działa ok. 150 hospicjów, z czego 121 jest zarejestrowanych w Forum Hospicjów Polskich. Ponad jedną trzecią z tej liczby prowadzi Kościół katolicki. Więcej niż połowa placówek nosi imię lub działa pod patronatem świętych katolickich. Ruch hospicyjny w Polsce został zainicjowany w połowie lat 70. ubiegłego stulecia przez Kościół katolicki.

W naszym kraju działają 54 hospicja katolickie: 21 prowadzi Caritas, 15 - zakony i zgromadzenia męskie i żeńskie, 7 funkcjonuje przy parafiach, a nad jednym ( w Warszawie) sprawuje pieczę Archidiecezjalny Zespół Domowej Opieki Paliatywnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

76 hospicjów nosi imię lub ma za patrona świętego. Najpopularniejsi patroni to bł. Jan Paweł (6) oraz św. o. Pio (5). W najbliższym czasie przybędą kolejne placówki pod ich patronatem: w Bielsku-Białej powstaje hospicjum im. bł. Jana Pawła II, a w Alojzowie k. Iłży - hospicjum im. św. o. Pio. Św. Brat Albert i św. Faustyna patronują po trzem hospicjom, a św. Kamil de Lellis, założyciel kamilianów i bł. Matka Teresa z Kalkulty – po 2. Ale są też tak mniej popularni patroni jak św. Tadeusz Juda, św. Małgorzata, czy bł. Fryderyk Ozanam.

Około 10 hospicjów ma za patronów osoby, które zaznaczyły się w życiu kościelnym i społecznym w Polsce, jak bp Czesław Domin, przewodniczący Komisji Charytatywnej Episkopatu, ks. prof. Józef Tischner, dr Aleksandra Gabrysiak z Elbląga, opiekunka więźniów, zamordowana we własnym mieszkaniu wraz z córką przez jednego ze swych podopiecznych, czy pallotyn ks. Eugeniusz Dutkiewicz, twórca hospicjum w Gdańsku oraz Ogólnopolskiego Forum Ruchu Hospicyjnego.

Niektóre z hospicjów powstały z inspiracji ważnych wydarzeń kościelnych. Towarzystwo Przyjaciół Chorych Hospicjum im. bł. Edmunda Bojanowskiego w Bochni zawiązało się po pielgrzymce Jana Pawła II do Polski w 1999 r. i beatyfikacji swojego patrona, a pięknym upamiętnieniem tych wydarzeń jest hospicjum urządzone w centrum miasta.

Reklama

Pierwsze hospicjum w Polsce powstało przy słynnym kościele Arka Pana w Nowej Hucie, z inicjatywy członków Zespołu Synodu Archidiecezji Krakowskiej, na czele z red. Haliną Bortnowską. Idea znalazła poparcie proboszcza ks. Józefa Gorzelanego. Członkowie Zespołu Synodalnego przeprowadziła zbiórkę na budowę hospicjum, a część z nich, za zgodą dr Kownackiego, pomagała chorym na oddziale zakaźnym szpitala im. Żeromskiego, a także niosła pomoc umierającym na choroby nowotworowe również w domach pacjentów i domach opieki społecznej. Swoją służbę oparli na zasadach pielęgniarstwa domowego prowadzonego w parafiach, powołanego do życia w 1957 r. przez sługę Bożą Hannę Chrzanowską, współpracownicę biskupa, a następnie kardynała Karola Wojtyły, córkę słynnego profesora literatury, Ignacego Chrznowskiego.

Należy podkreślić inspirującą rolę dr Cicely Saunders, która stworzyła współczesny model opieki hospsicyjnej. Dr Saunders odwiedziła kilka razy Polskę, a jej wizyta w 1978 r. przyczyniła się do powstania 3 lata później pierwszego w Polsce Hospicjum Świętego Łazarza w Krakowie, oraz powołania tamże pierwszego w Polsce stowarzyszenia hospicyjnego - Towarzystwa Przyjaciół Chorych „Hospicjum”. Dwa lata później, w Gdańsku, z inicjatywy ks. Eugeniusza Dutkiewicza SAC oraz prof. Joanny Muszkowskiej - Penson powstało Hospicjum Pallotinum, którego zasady opiekowania się chorymi zawierają się w sformułowaniu: „Assistentia Palliativa et Pastoralis”, co oznacza połączenie opieki medycznej (leczniczo pielęgnacyjnej) ze wsparciem duchowym. W Hospicjum Pallotinum zostały wypracowane zasady zespołowej, domowej opieki hospicyjnej. Wedle tych reguł opieka hospicyjna jest nie tylko leczeniem objawów choroby nowotworowej, ale przede wszystkim towarzyszeniem choremu i jego rodzinie na drodze cierpienia.

Wypracowano zasadę, że istotę opieki hospicyjnej stanowi praca zespołu, który składa się z lekarzy, pielęgniarek, duchownych i wolontariuszy. Przebiega ona na trzech płaszczyznach: pracy zespołu przy chorym, współpracy z rodziną chorego, ścisłej współpracy w zespole hospicyjnym.

Reklama

W 1985 r., z inicjatywy pracowników służby zdrowia i współudziale ks. Ryszarda Mikołajczaka, powstało w Poznaniu Hospicjum św. Jana Kantego. W modelu funkcjonowania hospicjum ważną role przyznano duszpasterzowi, który ma za zadanie służyć pomocą duchową choremu i jego rodzinie, jak również otaczać opieką duchową osoby pracujące w Hospicjum oraz dbać o więź wewnątrz grupy hospicyjnej.

W drugiej połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku powstały hospicja w Białymstoku, Elblągu, Gdyni, Katowicach, Lublinie, Radomiu, Szczecinie, Toruniu, Warszawie, Wrocławiu i Zielonej Górze.

Pierwsze placówki urządzono przy kościołach i klasztorach. Kolejne miały także charakter świecki. W 1991 r. z inicjatywy ks. Eugeniusza Dutkiewicza SAC powstało stowarzyszenie Ogólnopolskie Forum Ruchu Hospicyjnego, które zostało zarejestrowane 29 października 1992 r. w sądzie wojewódzkim w Gdańsku. Jego kontynuatorem jest Forum Hospicjów Polskich, będące związkiem stowarzyszeń i innych pozarządowych osób prawnych, obejmujących swoją opieką ciężko chorych, także w stanach terminalnych, nie działających w celu osiągnięcia zysku.

Lata dziewięćdziesiąte to rozwój profesjonalnej opieki paliatywnej. Uchwalenie przez Sejm w 1991 r. ustawy o zakładach opieki zdrowotnej pozwala stowarzyszeniom świeckim i kościelnym powoływać swoje zakłady zdrowotne. Ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (1997r.) daje możliwość pozyskania środków od państwa na opiekę hospicyjną.

Od kilku lat ok. 85 proc. hospicjów non – profitowych zatrudnia etatowych pracowników, a ok. 15% opiekuje się nadal chorymi wyłącznie na zasadzie wolontariatu. Z roku na rok przybywa w Polsce hospicjów, co świadczy o coraz większej wrażliwości społecznej na osoby cierpiące na przewlekłe choroby o niekorzystn7uym rokowaniu.

2013-02-04 11:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W hospicjum Wigilia jest codziennie

Niedziela wrocławska 52/2017, str. IV

[ TEMATY ]

hospicjum

wigilia

Archiwum Hospicjum Bonifratrów

Zawsze, ilekroć uśmiechasz się do swojego brata i wyciągasz do niego ręce – jest Boże Narodzenie – pisała św. Matka Teresa z Kalkuty. I wtedy, gdy wyciągasz rękę do chorego, gdy widzisz jego rozpromienioną twarz – dodaje o. Bruno Lewandowski, franciszkanin, kapelan w Hospicjum Bonifratrów – jest Boże Narodzenie

Na oddziale wciąż słychać przytłumione głosy. Ktoś słucha radia, gdzieś gra telewizor, szurają kapcie. Pani Zosia robi szalik na drutach, a pan Andrzej prosi o kupienie wafli z cytrynowym nadzieniem. Codzienne sprawy, takie jak w domu, tylko domowników jest więcej. To jest miejsce, w którym to my jesteśmy dla pacjentów, a nie oni dla nas. To jest ich dom – mówi Dominik Krzyżanowski, dyrektor Hospicjum Bonifratrów we Wrocławiu. Często to słowo tłumaczone jest jako gościniec, gdzie utrudzony wędrowiec zatrzymuje się w drodze, opatruje swoje rany i idzie dalej swoją drogą. Według nas idzie do nieba, według tych, którzy w niebo nie wierzą, idzie tam, gdzie nie musi już cierpieć. Ale przede wszystkim tworzymy dom. Wczoraj rozmawiałem z panią Wandą i ona mówi: Wie pan, już mi się myli, czy jestem w swoim domu czy w hospicjum.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Pierwszy Synod Diecezji Świdnickiej. Hasło, hymn i logo

2024-04-24 10:53

[ TEMATY ]

Świdnica

synod diecezji świdnickiej

diecezja świdnicka

Logo Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej

Logo Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej

Już w sobotę 18 maja w katedrze świdnickiej zostanie zainaugurowana uroczysta sesja Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej. Tym czasem świdnicka kuria zaprezentowała logotyp wydarzenia.

Ważnymi znakami, które będą towarzyszyć wiernym w czasie tego ważnego wydarzenia, są specjalnie wybrane hasło, hymn oraz logo, odzwierciedlające duchową misję i cel Synodu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję