Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Abp Andrzej Dzięga poświęcił siedzibę Konsulatu Honorowego Węgier

[ TEMATY ]

abp Andrzej Dzięga

Węgry

ADAM RAK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Andrzej Dzięga poświęcił 31 stycznia w Szczecinie siedzibę Konsulatu Honorowego Węgier. "Niech koloryt węgierski będzie widziany w naszym mieście. Niech tradycja jedności polsko-węgierskiej na gruncie świętości będzie widoczna" - powiedział Metropolita Szczecińsko-Kamieński. Pierwszym konsulem honorowym w mieście nad Odrą został były minister rolnictwa Artur Balazs. Ma on węgierskie korzenie. Jego ojciec urodził się w Koszycach, gdy miasto to należało do Węgier. Dziadek byłego ministra był rotmistrzem węgierskich huzarów. W uroczystości otwarcia siedziby konsulatu w centrum Szczecina wzięli udział m.in. dr Iván Gyurcsík - ambasador Węgier w Polsce, Jerzy Buzek - były przewodniczący Parlamentu Europejskiego i były premier polskiego rządu, Aleksander Hall - minister w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, Piotr Naimski - przewodniczący Polsko-Węgierskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej, Piotr Krzystek - prezydent miasta Szczecina, konsulowie honorowi innych państw, przedstawiciele władz wojewódzkich i lokalnych.

Abp Dzięga przypomniał, że u fundamentu szczególnej jedności polsko-węgierskiej stali najwięksi święci, poczynając od św. Wojciecha, który "choć nie był ani Polakiem, ani Węgrem, jest patronem Polski, a na Węgrzech był i jest doskonale znany i czczony jako Adalbert". "Święci są jednym z tych fundamentów duchowych, na których wyrastała wyjątkowa dusza węgierska i wyjątkowa dusza polska. Na fundamencie chrześcijańskim naszych narodów spotykali się inni święci, wśród nich św. Jadwiga Królowa" - mówił Arcybiskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wskazał na "wspólny rys duszy węgierskiej i polskiej, który sprawia, że oba nasze narody tak lgną do siebie". "Jest to umiłowanie wolności rozumnej, gdyż wolność bez rozumności staje się swawolą. Natomiast rozumność bez wolności może prowadzić do zniewolenia. Za to wolność rozumna pozwala się rozwijać i rozkwitać. Dzięki temu Polacy i Węgrzy mogą wspólnie podążać przez dzieje. Wolność rozumna jest wpisana w nasze narody dzięki Ewangelii. Nie ma innego dokumentu w dziejach świata, który byłby bardziej nowatorski, postępowy niż Ewangelia. We wszystkim, co człowiek robi nowatorskiego i dobrego, odnosi się do Ewangelii. Nie bójmy się tej myśli. Dziś szukamy szans dla Europy, o czym mówił Premier, wskazując umieszczoną w centrum flagę Unii Europejskiej, która dzisiaj oczekuje wsparcia i ochrony. Ja bym do tego dodał, że gdy nasz kontynent będzie zakotwiczony w wartościach duchowych, to one przy wsparciu narodów będą drogowskazem i szansą na przyszłość. W tym kontekście takie małe, jak dzisiejsze, wydarzenie tworzy wspólną drogę ku przyszłości Europy" - powiedział abp Dzięga.

Reklama

Wspomniał o najważniejszych polskich sanktuariach, które są ważne także dla Węgrów: Świętym Krzyżu, Jasnej Górze oraz Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach, gdzie jako jedna z pierwszych powstała narodowa kaplica Węgrów. "Poprzez dzieje Węgrzy i Polacy idą drogą duchowej jedności. To się liczy i to jest naszą siłą" - podkreślił abp Dzięga.

Przypomniał postać Ilony Korompay - Węgierki z pochodzenia, wybitnej katechetki, opiekunki potrzebujących i osoby zasłużonej dla powstania sanktuarium fatimskiego na osiedlu Słoneczne w Szczecinie. Jej ojciec - Emanuel, kapitan Wojska Polskiego, wykładowca języka węgierskiego na Uniwersytecie Warszawskim - w 1939 r. został zmobilizowany. Dostał się do sowieckiej niewoli. Więziony w Starobielsku, zginął w Charkowie z rąk NKWD w kwietniu 1940 r. "Jest jeszcze wiele węgierskich śladów w Szczecinie, o których niewiele wiadomo. Dlatego tak bardzo brakowało nam konsulatu węgierskiego" - powiedział Metropolita.

Wyraził radość, że "w panoramę i życie Szczecina wchodzi, dzięki konsulowi Balazsowi, tak silnie wątek węgierski". "Szczecin ma szanse ofiarować wielkie wartości Polsce i Europie. Niech koloryt węgierski będzie widziany w naszym mieście. Niech tradycja jedności polsko-węgierskiej na gruncie świętości będzie widoczna. Niech Bóg Was błogosławi!" - zakończył Pasterz archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.

Po uroczystości jej uczestnicy złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniająca wsparcie szczecinian dla powstańców węgierskich 1956 r. Znajduje się ona na ścianie siedziby szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

2013-02-01 09:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wygrali Węgrzy, bo wygrał Orbán

Cóż za Euro-rozczarowanie! Oto Węgrzy, mający jedyną i niepowtarzalną okazję pozbycia się wstrętnego, „nacjonalistyczno-prawicowego” rządu i jego przywódcy – Viktora Orbána oraz wybrania pełnego powagi, kompetentnego, otoczonego sympatią i uznaniem międzynarodowym nowego rządu, do czego przez długi czas zachęcali ich euroatlantyccy politycy, nie skorzystali z okazji. W wyborach parlamentarnych, które się właśnie odbyły, niepomni płynących zewsząd Najwyższych Euro-Pouczeń, gremialnie – bo połową głosów – poparli Fidesz i polityka będącego dla Brukseli symbolem wszystkiego, co najgorsze w Unii Europejskiej.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Jezus jest dobrym pasterzem

2024-04-19 10:18

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jesteśmy dziećmi mocnego i dobrego Boga. Jesteśmy domownikami Boga miłości, który jest gwarantem naszej wolności, tej prawdziwej.

Ewangelia (J 10, 11-18)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję