Reklama

Spoglądając

Dzik na salonach marketu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stara legenda opowiada, że ptaki pierwszego dnia po stworzeniu zapragnęły mieć przyjaciół. Słyszały już o stworzeniu ryb, poszły więc nad jezioro, ale żadnej ryby nie zauważyły. Stały zatem zmartwione nad brzegiem, a wiatr rozwiewał ich piękne pióra, one zaś dreptały w miejscu. Zawiedzione były także swoim wyglądem. „Po co nam te śmieszne dodatki przyczepione do pleców?” - pytały. Wtedy to Bóg stworzył „różne rodzaje dzikich zwierząt, bydło i wszelkie zwierzątka naziemne”. Zwierzęta z radości zaczęły skakać i biegać. Ptaki były bardzo niezadowolone i miały pretensje do Pana Boga, że innym dał po cztery nogi, a im dostały się tylko dwie. Zazdrościły zwierzętom wszystkiego: nóg, radości, wyglądu. Wtem powstał jeszcze silniejszy wiatr. Najmniejszy z ptaków stracił równowagę. Rozpaczliwym gestem rozłożył skrzydła i nagle poczuł, że unosi się. „Cud, cud” - wołaly pozostałe ptaki i naśladując go, rozpostarły skrzydła. Za chwilę wszystkie uniosły się w przestworza...
O takim „rozpostarciu skrzydeł” pomyślał zapewne dzik, który pojawił się na ulicach Wrocławia. Zwierzę okazało się towarzyskie na tyle, że postanowiło odwiedzić jeden z salonów handlowych. Według relacji dwunożnych klientów, dzik najbardziej zainteresował się stoiskiem z choinkami, skąd po jakimś czasie wyruszył do hipermarketu budowlanego. Tam jednak ufne zwierzę spotkały nieprzewidziane skutki. Dzik nie dostał się na halę. Został zatrzymany i zamknięty w dziale obsługi klienta. Zachowywał się bardzo spokojnie, ba, chrząkał z umiarem i rozsądkiem. Zaproponowano mu... maseczkę do twarzy, peeling, tonik do twarzy (za jedyne 150 zł) i pomadkę ochronną do ust. Uciekł przerażony, że mu tę maseczkę siłą nałożą i jak potem pokaże się mieszkańcom swojej leśnej krainy. Cóż za kultura zniewieścienia. Trudno się dziwić, że zaczyna brakować prawdziwych dwunożnych mężczyzn i zaczyna się roić od „kochających inaczej”. Zdążył jeszcze dotrzeć do kawiarenki, położonej przy głównym korytarzu. Stoliki stały w samym przejściu, tak by zmęczony zakupami dwunożny klient mógł na chwilę odsapnąć i ździebko się posilić i wzmocnić. Nad chłodniczą ladą, w której znajdowały się lody, wypatrzył tabliczkę z informacją, że za każde naczynie klient musi zapłacić 10 zł (słownie: dziesięć złotych) kaucji. Pomyślał sobie: „Ostatni raz płaciłem kaucję za głębokiej komuny - za widelce w nadmorskiej jadłodajni”. Mimo cywilizowanego zachowania zwierzę zostało jednak uśpione i przetransportowane do schroniska. Część dwunożnych klientów, doceniając postawę roztropnego dzika, dziwiło się takiej decyzji zarządzających marketem. Także dziennikarze komentujący to wydarzenie zażądali natychmiastowego powrotu zwierzęcia ze schroniska i przywrócenia mu stanowiska dzika salonowego. Też jestem za. Pod tym pomysłem podpisuję się prawą łapą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie, spraw, bym był wiernym uczniem Twoim i innych pociągał do Ciebie!

2024-05-23 10:05

[ TEMATY ]

homilia

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Ci, którzy przyznają się do Chrystusa, którzy idą za Nim, którzy stali się Jego uczniami, nie mają traktować Jego nauki wybiórczo. Zbawiciel chce, by całe Jego nauczanie było przyjmowane i przestrzegane.

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

CZYTAJ DALEJ

Bronię arcybiskupa Wojdy

2024-05-21 13:57

Niedziela Ogólnopolska 21/2024, str. 24-25

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

episkopat.pl

Abp Tadeusz Wojda

Abp Tadeusz Wojda

Skoro media znają ostateczną prawdę, to w takim razie mogą także ferować wyroki, zanim jeszcze zrobi to sąd.

Kościół, a także jego pasterze nie potrzebują łatwej ani tym bardziej ślepej obrony. Wiedzą, że jedynie prawda skutecznie broni człowieka i go wyzwala, o czym zapewnia nas sam Chrystus. Z drugiej jednak strony powszechnie wiadomo, że – jak wykazał jakiś czas temu francuski myśliciel René Girard (1923 – 2015) – to, co prezentują dzisiejsze media, nosi jednoznaczne znamiona „zmowy antychrześcijańskiej”, która jest „największym szaleństwem w dziejach”. W ten drugi szalony nurt wpisują się nierzadko także ci, którzy mienią się chrześcijanami, ale temu zaprzeczają w sposób bardzo drastyczny, gubiąc obiektywny porządek rzeczy, przez co sami stają się arbitralnymi „twórcami” prawdy.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Synodalność – szansa czy zagrożenia dla Kościoła – konferencja naukowa w Seminarium 35+

2024-05-23 17:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Synodalność – szansa czy zagrożenia dla Kościoła to tytuł konferencji naukowej, która w czwartek 23 maja br. została zorganizowana przez Ogólnopolskie Seminarium dla starszych kandydatów do święceń.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję